BMW Sport

to ja bym musiał z 1000zl zabulić co prawda maskę juz wymieniłem ale pozostał dach turasa

W Mesznej tez jest facet co usuwa wgniecenia bez lakierowania i jest naprawdę dobry zobaczcie zdjecia na www.technika-wgniecen.pl

Chlopaki spoko spoko w niedziele bedzie cała fotoleracja z opisem działania don kinga !! moze cos zdziała !!

Jest wiele technik usuwania wgniotów. Sami zobaczcie
Przeważnie firmy posługują sie tymi narzędziami działajacymi na zasadzie przyzsawek czy też wirujących młotków, a TAK wygląda efekt.
Sami poprzeglądajcie filmiki, jest tego sporo

co z tym don kingiem?

http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?p ... ht=#282016

Widziałem stronkę gdzie opisana była technologia usuwania wgnieceń bez lakierowania. Jest tez katalog firm.

www.wgniecenia.info

zobaczcie na to

Pic na wode nie wiem jak on to robi probowalem ze sprezonym powietrzem do czyszczenia klawiatur itp.. prawie cały wypsikałem i nic a podobna zasada działania

sprezone powietrze to troche inna zasada dzialania, pod wplywem temperatury metal sie kurczy wiec praktycznie jest to mozliwe

chyba teoretycznie

z tym sie zgodze

moge polecić Pawła Gębale z Mesznej , robiłem tam pare samochodów i zawsze byłem bardzo zadowolony , były to typowe wgniotki parkingowe i uszkodzenie dzwi i dachu , efekt końcowy perfekt , ceny przyzwoite , kontakt bezproblemowy . http://nopaint.pl/kontakt

http://doctorwgniotek.com/firma.htm

robi u nas w aso jak coś przyjdzie skaleczonego.
25zł od wgniotki do której jest łatwy dostep

Witam!!

Ja również zajmuję sie usuwaniem wgnieceń i jestem ze śląska. Mój numer 502-143-570

Strona internetowa: http://www.laszczak.com.pl/

A w Lublinie jest jakiś dr od wgniotek?

http://www.autodent.com.pl/index.php?page=contact Niedrzwica Duża koło Lublina. Za wgniotke bierze ok. 50 zł, przy większej ilości wgniotek skłonny jest sie dogadać co do ceny. Ja chyba na wiosne sie wybiore do niego bo też mam niedaleko. Jest jeszcze w Warszawie http://www.bezlakieru.pl/ ale stolica to inne ceny pewnie

piterek_k, zaje biście kolego to 20 km od Lublina, trzeba się będzie pofatygować

Ostatnio wpadłem w poślizg niestety nie wyszedłem z niego cało.
Oto rezultat:

http://img163.imageshack.us/img163/7682/img2689x.jpg

Mam pytanie. Czy bardziej opłaca się klepać i malować to czy kupić nwą maskę, zderzak grill i lampy? Ile by mnie to kosztowało? Na szczęście silnik czy chłodnica nie naruszone. Czy wogóle jest sens naprawy? Dodam , że w aucie trzeba wymienić obie klamki , zawiechę (min. wahacze) i nie sprawną dmuchawę. Ale za to silnik jest w bardzo dobrym stanie i dlatego szkoda mi trochę sprzedawać. Ile bym dostał za auto w takim stanie (318 is 140 PS)?

Vanduch, daj znać czy gość jest dobry. Chyba że ja będę pierwszy