BMW Sport

Witam. Ostatnio miałem lekkie bum. Stałem na światłach i jakiś holender dojeżdżał, zagapił się i we mnie wjechał. Nic poważnego obtarty tylny zderzak lekko wgnieciony, no ale jak by nie było zderzak do wymiany. Rzeczoznawca z ubezpieczalni wycenił szkodę na 665euro. Czy to dobra cena? bo mnie się zdaje, że trochę mało ???

richieone, człowieku 2800 zł za zderzak mało ??? W polsce byś po sądach się ciągał z jakieś 50 lat zanim by wypłacili Ci te 2000 zł. Według mnie cena bardzo korzystna dla Ciebie. Toć zrobienie tego tak jak masz napisane to w granicach 300 zł
Nie wiem czy da się to wyciagnać czy masz pęknięcie ? Jak pęknięcie to spawanie plastików , jak wgniotka , to sam wyciągniesz i tylko do lakierowania metodą spot.
Także leć po kase i nie marudź

PS weź jakieś zdjęcia tego uszkodzenia wrzuć.

Kolego tyle euraczy i Ty jeszcze marudzisz?:P
Nawet żebyś musiał nowy zderzak ładować to za tą kasę kupisz m paka przód tyl, polakierujesz i jeszcze na flache konkretną zostanie;)

hehe ja wiem że za te pieniądze naprawie i drugie tyle zostanie, ale zawsze może być więcej
chodzi o to, że licząc koszty naprawy na miejscu w warsztatach holenderskich (oczywiście nie mam zamiaru tego robić w holandii) to już nie wychodzi tak kolorowo.

Jak dla mnie to nie bawiłbym się w dalsze potyczki z ubezpieczalnią Skoro chcesz w PL robić to i tak zostanie Ci bardzo dużo w kieszeni.

Wszyscy liczą, że 600 euro to taka kasa ale jeśli rzecz się dzieje w Holandii to tak jakbyś dostał 600 zł.
Sprawdź ceny w aso za taki zderzak i malowanie (chyba, że naprawią stary) i wtedy będziesz miał rozeznanie ile możesz wywalczyć. O ile w Holandii są takie cyrki jak w Polsce i trzeba się 10 razy odwoływać.

Pod uwagę trzeba też wziąć wiek auta, to już nie jest nójka sztuka. Nie wiem jak ceny w holandi za naprawę, ale nawet jakby wzięli 1000 zł to i tak zostaje w kieszeni 1800 zł.

Dobra kaska jak za taką szkodę

Autkiem możesz spokojnie śmigać zjedziesz do Polski zrobisz a za resztę postawisz forumową flachę za marudzenie

Skoro tak mówicie to szkoda nerwów na odwoływania. A tutaj fotki całej szkody






obejdzie się bez wymiany zderzaka??

To jest śmiech nie uszkodzenie
Za taki lekki slizg to jest moim zdaniem kupa szmalu
podejrzewam że i w holandii by zostało w kieszeni jakbyś chciał to naprawić

Rzeczywiście wygląda to delikatnie

Zawijaj kaskę i ciesz się iż to nie miało miejsca w Polsce