BMW Sport

Witam serdecznie

Długo czasu się nie udzielałem na forum ponieważ jestem na ostatnim roku studiów magisterskich mam jednak nadzieję że mi pomożecie bo zawsze czułem się miło na tym forum choć niestety temat nie będzie dotyczyć samochodu marki BMW.

Mam pytanie do Was co można zrobić z lakierem żeby wyglądał tak jak wcześniej - możecie zobaczyć tutaj (nie trzeba się logować ) :

http://forum.fordclubpolska.org/showthr ... ost1639337

Na chwilę obecną po 1 wizycie w Myjnia bezdotykowa Wroclaw Ul. Krakowska 98 wygląda tak że aż mi serce pęka najlepiej wygląd całego samochodu oddaje widok maski - niestety zdjęcia słabej jakości bo robione telefonem. Samochód całkiem stracił kolor i połysk i jest taki matowy i blady.












Proszę o porady co można z tym zrobić bo właściciel mnie zbył że to pierwszy taki przypadek i że to nie jego wina. Za każdą uwagę i wskazówkę będę niezmiernie wdzięczny. Pozdrawiam.

Nie chce mi się powiększać zdjęć ale na pierwszy rzut oka korekta lakieru na pewno mu pomoże.

A jak się wykonuje taką korektę?

Dziękuję jurexxx. Swoją drogą ciekawa opcja z tym pokazem

na moje to zmien marke auta

Już od dawna przymierzam się do BMW ale niestety zawsze mi gdzieś kasa się rozejdzie Zamiast tego Forda chciałem kupić E30 ale same zajechane były u mnie w okolicy a potrzebowałem szybko samochód. Teraz jestem w trakcie pisania pracy magisterskiej i jak tylko promotor mi ja zaakceptuje i się obronie to wyjeżdżam do Niemiec bo mam narzeczoną w Düsseldorfie. Byłem w listopadzie w Monachium na targach pracy Electronica 2010 i z racji, że interesuje mnie oświetlenie Led to rozmawiałem z przedstawicielką fabryki BMW w Lipsku i wiem, że bez większych problemów zostałbym przyjęty do projektowania oświetlenia dla małych BMW bodajże seria 3 i X1. Niestety lokalizacja średnio mi odpowiada bo chciałbym wreszcie mieć kobietę na codzień a nie od święta A będąc w Monachium nie mogłem sobie odmówić odwiedzenia BMW Welt i Museum Także jak tylko pójdzie wszystko po myśli to w zależności od budżetu jeszcze w tym roku będzie E34 520 albo coś lepszego
Pozdrawiam serdecznie.

tiesstopl ja właśnie miałem przesiadkę z escorta na BMW ojj dzień do nocy

Kolego przede wszystkim to domagaj się odszkodowania od myjni za uszkodzony lakier. Porób zdjęcia, weź rzeczoznawcę i udaj się do ubezpieczyciela myjni.

Zrób jak Ci radzi tata_jerzyka jeszcze nigdy nie spotkałem się z takim horrorem

a ja proponuję umyć go ciepłą wodą bez detergentów, wziąć pastę tempo do ręki lub jaki kolwiek regenerator lakieru i się pobawić..

Moje auto robi się matowe po każdej wizycie na karcherze, bo na codzien jest myte szamponem z woskiemi woskowane ręcznie. Taka reakcja na aktywną pianę..

Spróbuj to najpierw samemu spolerować, powinno się udać

Tak tylko że jak już coś zacznie działać tym momencie to z odszkodowania już na pewno nic nie będzie

tylko jak to tylko zmatowialy stary wosk to dostanie max na polerke 150zł

Nie pójdziecie do nieba za to Tempo

Proponuję zrobić tak :

Dokładnie autko umyć

Zastosować Glinkę

Użyć Meguiar's Ultimate Compound

Użyć politury np. Meguiar's DeepCrystalPolish

Wosk np. Duragloss 111

Pozdrawiam!

Jarek104, Robi się matowe bo aktywna piana ściąga wszystko co nałożyłeś wcześniej, tym bardziej wypełniacze z Tempo.

Tak, nawiasem co do Tempo :

http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic. ... 82&start=0

Tylko czy jeszcze mi to uznają bo auto czyściłem na tej myjni w sobotę i już trochę czasu upłynęło... Jak się dowiedzieć danych ubezpieczyciela tej myjni bo ja mam tylko numer telefonu do właściciela i o co dokładniej chodzi z tym rzeczoznawcą? Jakbyś mógł tata_jerzyka mi to wytłumaczyć jak głupiemu bo nigdy nie byłem w takiej sytuacji i nie wiem jak to załatwić (jakoś postaram się zrewanżować za cenne wskazówki jeśli uda mi się załatwić sprawę, a tak poza tym to ślicznotka z tej Twojej E36).
PS. Szczurek1986 Wiem jaka jest różnica bo od czasu do czasu jeżdżę kumpla E34 M50B20 na skórce Także samochód jest nieporównywanie wygodniejszy do tego ta przyjemność z jazdy (czasami lubi zajść tyłem na krzyżowce ) i ten dźwięk

Ja bym zrobił to tak:
1) robisz dokumentację fotograficzną zniszczeń na aucie, najlepiej z ustawioną datą na aparacie
2) szukasz sobie świadka który potwierdzi że auto myłeś na tej myjni którą będziesz skarżył
3) jedziesz na myjnię i pokazujesz uszkodzenia powstałe w wyniku mycia auta. Jednocześnie proponujesz polubowne załatwienie sprawy czyli płacisz pan za lakierowanie zniszczonych elementów i rozjeżdżamy się w miłym tonie. Na 99% gość się nie zgodzi ale spróbować można.
4) jeżeli się nie zgodzi to prosisz go o podanie danych firmy ubezpieczeniowej wraz z numerem polisy gdzie jest ubezpieczona myjnia. Jedziesz tam i oni już dalej powiedzą co z robić. Może być taka sytuacja że gość nie będzie chciał podać danych ubezpieczyciela, wtedy bezwzględnie dzwonisz na 112 w wiadomym celu.
Moja uwaga: całą rozmowę nagrywaj. Pomimo tego że właściciel być może będzie Ci ubliżał, Ty zachowaj cały czas jak najwyższą kulturę. Wszystko idzie w takim wypadku na Twoją korzyść, on traci. Bądź stanowczy i konsekwentny w swoich żądaniach. W skrajnym przypadku sprawę oddaj do sądu. Na prawdę nie taki diabeł straszny jak ludzie go opisują. Teraz są inne czasy. Ja nie raz walczyłem w sądzie z mechanikiem, operatorem Play, telewizją Multimedia... Wszystko wygrałem. Z polskimi łobuzami trzeba walczyć bo czują się oni bezkarni i dzięki temu mamy taki syf jaki widać w komisach, giełdach, warsztatach. Sądy to wiedzą i są po stronie pokrzywdzonego!

tata_jerzyka a jeśli z tą sprawą ruszyłbym w sobotę bo teraz jestem na ostatnim roku magisterskich i mam na uczelni tyle załatwiania ze dosłownie całkowicie mnie to absorbuje to nie będzie za późno? To byłoby wtedy dokładnie tydzień po zdarzeniu. A co do punktu to widziałem się zaraz po tym zdarzeniu z właścicielem na myjni (załatwiłem telefon, zadzwoniłem i przyjechał) i z szyderczym uśmieszkiem rozmawiał ze mną cały czas i później nawet po jakiegoś swojego kumpla zadzwonił rzekomo lakiernika i mi gadali że to mój problem bo samochód stary pewnie albo już tak wyglądał przed wjazdem na myjnie albo ktoś go lipnie polakierował i że to mój problem bo jestem pierwszym któremu rzekomo coś się stało

robicie z igly widły weż papier 2500 na mokro przeleć maske wypoleruj mechanicznie z pasto 3m lub g3 i masz po temacie

Szanowny kolego juniorszogun po pierwsze to nie jest tylko maska bo cały samochód ma obecnie wygląd jak maska. A po drugie może właściciel myjni choć trochę po takim incydencie będzie mieć do myślenia i zacznie stosować właściwą chemię, a co za tym idzie nie będzie kolejnych poszkodowanych. Nie poczuj się urażony bo nie mam nic złego na myśli i nie wiem jak Ty ale ja nie myślę tylko o sobie i byłoby mi żal gdybym przejeżdżając obok tej myjni jadąc do domu zobaczył że inny samochód wyjeżdża z niej w podobnym stanie... Dla mnie samochód to trochę więcej niż tylko środek transportu... A poza tym nie lubię jak ktoś innych na cwaniaka próbuje robić w #$%^&