BMW Sport

jednym slowem szacun za mase pracy wlozonej w autko...

Przedwczesniej osadziłem uszkodzenie starego silnika - wyszlo najpierw kompresja 12-11-11-4 (zle wkrecony manometr do pomiaru kompresji na 4. garze) i zakupiłem nowy silnik. Potem z ciekawosci zmierzylem jeszcze raz stary silnik i wyszlo 12-11.5-10.5-10 ....

Nowy silnik to takze punto I, 97r, 185 tys.km.





Sprzegło zmielone w drobny mak było powodem rozbiórki samochodu.



Z lewej moj zamach (4kg) a z prawej orginał (6.5kg) - nawet nie wiedziałem ze mam tak ładnie stoczone koło.



Rozrusznik po odnowie wizualnej .







Wyglada O wiele lepiej...





Powod dlaczego nie było 5tki.









Wydmuszka skrzyni poszła do srutowania.



Przy nowym silniku był orginalny wydech 4-2-1. Spodował mi się i postanowiłem ze chce go . Jak to mówia - "tnij, spawaj, musi pasować" .



No i jest.



Przy silniku była skorodowana miska - jest nowa.



Kolega namówił mnie na osłone nad chłodnice - w sumie potrzebna głownie na zime zeby nie wciagało sniegu do bagażnika. Stal czarna 0,5mm, juz poszla do malowania proszkowego.





Proby znalezienia miejsca do podłączenia zasilania 12VDC (zamiast org. 230VAC).







Wyczyszczony i zmumifikowany.



Blok w epoksydzie - miska stara wiec po co ja osłaniać.



Wysrutowana.



Specjalny lakier bezbarwny do gołych metali Spies Hecker Helacryl.







Szyna paliwowa i przepustnica także przeszly make-up . No i bagnet.

Nieźle Bardzo mi się podoba, że walczysz o każdy gram dlatego nie wybaczę coatingu laminatów

kapitalnie

Niedługo ruszy seryjna produkcja.

Zamówienia i zaliczki można składać do mnie.

Nowa pompa wody HEPU, oczywiscie 8 łopatkowa.



Z 2 skrzyn które miałem wybraliśmy wszystko co najlepsze i złożyliśmy jedna. Oprócz sprawnego przełożenia 5tego biegu, zmianie uległo przełożenie głowne - teraz jest dłuższe (3.9, było 4.22).













Schrzanilismy ze nie wytarlismy tego silikonu jak był jeszcze mokry... troche psuje to efekt wizualny . Silikon Victora Reinza ma znacznie lepsza przyczepność, wiec wyciac nozem sie go nie da .





Uszczelnienie wybieraka przerobione z nietypowego oringa (nie do kupienia), na simering Corteco.



Jeszcze pokryweczka i skrzynia gotowa do montażu.



Kilka uszczelek do silnika.



Luzy zaworowe w normie, można zakładać dekiel.





Blok został pomalowany ciemno-szarym lakierem akrylowym (mat) - kolor jak w orginale.



Trudziłem się z zasileniem tego wyswietlacza z 12V ale nic z tego nie wyszlo. On pracował tak naprawde na 5V, podpiąłem w widoczne miejsca 5V z zasilacza komputerowego, a tu nic, wywalilo tylko bezpiecznik w zasilaczu. Niestety z braku czasu na dalsze proby zlozylem calosc i podlaczyłem na przetwornicy.







Po lewej stara tulejka i kulka od lewarka zmiany biegów, po prawej nowa kulka...



I nowa tulejka. Obie czesci wytoczone z teflonu.







Kiedys samochody to były pracochłonne - smarowanie mechnizmu zmiany biegów co jakies 10 tys km :O - trzeba nawilzyc olejem filcowe podkładki (te podladki są z mechanizmu od skrzyni 4.biegowej, w 5tce juz ich nie było).









Manszety do skrzyni z rapida/tripodów mają taki właśnie nr czesci.





Spuszczanie oleju z silnika. Okazało się że miske musze zmienić jednak przed montażem silnika do samochodu - planowałem to zrobić na samym koncu ale sie nie da odkrecic miski jak przykrece do silnika flansze.

Po prostu czytam ten temat i jestem w szkoku bardzo fajny pomysł miałeś, maluszek świetnie się prezentuje, gratulacje!

aż szkoda będzie jeździć tym maluszkiem

Masa pracy, i pięniedzy

Tak jak inni piszą, aż szkoda będzie go ubrudzić

Wstyd mi że dopiero teraz temat przejrzałem To auto powinno jeździć na wystawy a nie w rajdach

uwielbiam tą galerię

Przepiękny fiacik .

piotres, naczelny pedant forum.

uwielbiam takie foto relacje
swoją drogą jestem ciekaw kiedy robisz zdjęcia jak cały czas dłubiesz coś przy aucie

heh, zanim "dojechałem" do tego posta, miałem napisać, że kocham tą galerię

dzieki


Zalozylem nowa miske, uszczelniona na Reinza, nowy filtr oleju Mann, wlana oliwka 10w40 motul synergie.



Kolektor dolotowy po "ogarnieciu" po lakierowaniu proszkowym.







No i silnik zlozony ze skrzynia, mam nadzieje ze udało się poprawnie wycentrować. Do skrzyni poszedł syntetyk castrol syntrans (dawny TAF-X).





Jesli ktoś chciałby sobie zalozyc wskaznik cisnienia oleju z łady, z orginalna "gruszka" pomiarowa to potrzebuje przejsciówke z gwintu m18x1.5 na m14x1.5. ja sobie taka wytoczyłem na CNC.



No i jest.



Zaslepka otworu na skodowski rozrusznik.







Ogarnieta wiazka silnikowa, przemodelowana na potrzeby 126p, usunieta odnoga na zawór "evap", wymienione izolacje na nowe.















No i dobra, zestaw gotowy do włożenia.







Czas na drzwi .



Tu juz gotowe.



Tu cynk, tam proszek - generalnie wszystko odnowione. Szybki trojkatne tez nowe.









Gotowe.





Moooozeee jak w tym tygodniu bede miał wolne pomieszczenie z podnosnikiem to uda sie skonczyc. Zostało włozyc silnik, zawias tył, no i klapa, zderzak tył. A no i ustawic zamki drzwi.

Jak ktos puszcza układ chłodniczy w PEXach to polecam dotoczyc tulejki aby "usztywnic" konce pexów - ułatwi to solidne łączenie pexów z wezami gumowymi. Ja mam zatulejowane wszystkie pexy, te do nagrzewnicy takze (tam akurat idealnie pasuje rurka miedziana 12mm w srodek).









Zestaw włożony i nawet silnik odpala .

Z elektryki chyba mamy do poprawki tylko obrotomierz- póki co nie działa, ale wiemy w czym tkwi problem.













Linka gazu to podpasowana linka klapy z poloneza borewicza - miała dobrze pasować, a wymagana była ostra rzeźba (jak chyba wszedzie przy swapie 126p silnik fire + skrzynia skoda ) zeby to miało rece i nogi. Ale fakt faktem, linka jest kapke za długa, ale da się ja dopasować tak aby nie dorabiać linki na zamówienie i nie mieć łączonej linki gazu, a orginalnie odlane koncówki.







Z tych gadzetów jutro zrobie cylinder do odpowietrzania sprzegła/hamulców. Z pomocą pompy próżniowej...

W zeszlym tygodniu zaczalem prace nad 126p w srode (dłubanie wieczorami) i jak widać jeszcze troche zostało, ale coraz bliżej do konca...

ale mi się podoba Twoja "zabaweczka" i podejście do niej

Czekamy na film z wyjazdu.

takim czystym to po pokoju bedzie jeździł albo po garażu