BMW Sport

niekoniecznie... alduwiel, idealnym przykładem

A własnie jej duszę ostatnio bo to w sumie ostatnie czasy jak można od lipca zabierają prawko za jazdę powyżej 50 poza terenem zabudowanym niż obowiązuje przepis w danym miejscu. Dlatego wczoraj wracając od teściów 277 na A2 i odfrunął mi znaczek Gpower z przedniej maski trzeba przyznać ,ze te m3 od 200 do np tych 280 to robi ciąg straszliwy - jest moc!

https://www.otomoto.pl/oferta/mercedes- ... llery-open
Jak wyglada 100tys za 20letnia 211 przy tym ogłoszeniu?

M ani amg to nie są bezkompromisowe auta do upalania od tego są e30 z v8 lub 2jz....

Rufios no właśnie u mnie nie cieknie i nie szwankuje....

A poliftowe e63 ma więcej wad jak E55 bo to pierwsze 6,2 mocno niedopracowany jeszcze i to nie tylko moje opinie ale ludzi z forum Mercedesa.

Jigsaw Lincoln nie pisał miło i kulturalnie przynajmniej nie wg mnie. Tylko próbował wytłumaczyć że m jest warte tej kasy a amg nie bo to zwykły śmietnik a to co innego jak ty piszesz. Tylko jakoś to amg ma silnik składany ręcznie przez 1 osobę a nie przez automaty na Lini i kupę różnych ludzi. Swoją drogą jeżeli wg Ciebie wciskanie komuś że ma obniżyć cenę o 40 do 50 % ( 10 - 20 to bym jeszcze rozumiał) to oznaką bycia miłym kolega to spoko ale mamy inne definicje bycia czyimś kolega i inne definicja wspierania znajomych. Także wszystkim takim osoba ja dla odmiany życzę żeby swoje auta sprzedawali jak najdrożej a nie jak najtaniej i żeby dzięki temu byli szczęśliwi i życzę też wam lepszych kolegów jak sami jesteście którzy będą was wspierać gdy wasze marzenia będą odchodzić przez cudzą głupotę a nie jeszcze dosrywki ze m to m a amg to zwykły samochód stojący na każdym rogu... Także bez odbioru życzę wam miłych rzeczy choć wiem że wy mi tego nie życzyć ale cóż tak bywa w życiu. Nie piszmy już o tym żal słów.

Ten samochód akurat ma cenę o 50tyś zaniżoną i spada zapewne nie bez przyczyny.

Jeden ma zawyżona inny zaniżona. Teraz jest dobra pora na szukanie okazji. Może biznes komuś stoi, a żyć trzeba.

To temu biznes stoi od roku bo tyle jest w ogłoszeniach ten cls.

Sliczny ten cls ciekawe co z nim jest


A co do ceny auta Zdziry, wezcie sie odczepcie. Koles ma prawo wolać ile chce, a czy ktos kupi za tyle czy nie to nigdy nie wiadomo, dlatego jak mu się nie spieszy to niech próbuje;) a noz widelec się uda ...

Ten cls jest sporo poniżej cen rynkowych jak Mały napisał a czemu to powiem jak już mówiłem kup sobie okazję i po pół roku pogadamy ile kasy poszło w pizdu

Ja kupilem okazyjnie m3 po lifcie i nie dosc ,ze mocy miała 20 koni na plus to nic doslwonie nic nie trzeba bylo ladować kasy, tak więc są okazje i są drogie auta nie warte swojej ceny. Co nie zmienia faktu , ze i na jedne i na drugie sie znajdzie klient

Ok panewki, poduszki pod silnikiem wymienilem + sądy lambda , ale to nie był worek siana

Ja kupiłem niejedna okazje i drugi raz zrobiłbym to samo. Są okazje i „okazje”. M3 alduwiel jest najlepszym przykładem ze nie warto przepłacać. Pamietam tez jaki był odbior tego samochodu z początku, a teraz stał się kultowa mka sporta. Masz swoją cenę to się trzymaj i tyle.

Zdzira850i - odnoszę wrażenie, że chcesz mieć rybki i akwarium. Czyli masz trudną sytuację i musisz auto szybko sprzedać, a jednocześnie wystawiasz za cenę najwyższą w Europie podczas pandemii gdy FED zapowiedział w USA bezrobocie 32%, a w Polsce ogłoszono, że zamrożona gospodarka to około 25% polskiego pkb. Jesteś biznesmenem chyba nie muszę Ci tłumaczyć co to oznacza? Moja jedna firma usługowa stoi, wysprzedaje maszynę najtaniej w Polsce bardzo dobrą i zainteresowanie jest marne, mój kontrakt międzynarodowy totalnie stoi, moje inwestycje krótkoterminowe mierne zainteresowanie pomimo ze mam najlepsza cenę w Polsce do sprzedania, inwestycja długoterminowa pracuje tylko dlatego, ze mam szczęścia i lokator pracuje w amazon, który teraz dobrze przędzie. To dopiero początek, katastrofa dopiero nadchodzi. Radzę działać w tej chwili tak jakbyś miał tego amg nie sprzedać wcale przez 2 lata jeżeli nie jesteś gotów sprzedać dużo taniej.

Stary po kij Ty mi to piszesz.... Wystaw swoje auto a ja przyjdę ponarzekać na cenę i wtedy zobaczysz jak to jest miło i tyle...

Chcecie okazji spoko jedna na ileś to faktycznie okazja reszta zazwyczaj to wypicowane trupy i tyle. Po prostu nie jesteście odbiorcami mojego pojazdu wolicie okazję i podpicowane trupy a potem lepić drutem albo uciekać sprzedając dalej ok. Ja takich aut nie sprzedaje i tyle.

I po co te gadki o drucie; picowaniu i trupach. Wystarczy zobaczyć jak wyglądały lampy w twojej perełce w dniu zakupu. Jedyna taka igła w Europie.

Zdzira 850I, ideału nie kupił i otwarcie o tym wspominał za to włożył sporo siana by to autko było pewne a nie ulep jak co druga sztuka ;]

ale żałosna dyskusja niech ktoś tu posprząta

Czytam ten temat od początku i jestem w ciężkim szoku jaki właściciel auta jest odporny na to wszystko, co proponujecie mu przekazać, a przy tym jaką kulturą się przy tym wykazuje...

Życie zweryfikuje, a my prawdy i tak się pewnie nie dowiemy bo to nie ten typ człowieka, ktory przyzna, ze nie miał racji.

Do czego ma się przyznawać? Tutaj nikt nie ma racji. ta dyskusja powinna się skończyć na wrzuconym linku do ogłoszenia. Każdy by chciał być rzeczoznawcą i wyrocznią w jednym. Ta dyskusja ma taki sam sens jak te na Facebooku gdy ktoś pyta "ile cenić moją perełkę". Gdybym był modem, już dawno bym pozamiatał.

Pop swoje, a chłop swoje... pozostaje życzyć powodzenia.

No właśnie dlatego że różnica w stanie auta od zakupu jest spora dlatego i różnica w cenie jest spora także nie rozumiem argumentu jak auto wyglądalo półtora roku temu....

Jigsaw sorry ale nie było cie jakiś czas wracasz nagle jesteś znawca amg których nikt nie widział no daruj.....

Faktycznie dobrze tu posprzątać i dajmy już temu spokój