BMW Sport

Witam
Jako że miałem kiedyś piękną E34 którą znam praktycznie z każdej strony postanowiłem się tu zalogować


Aktualnie po zdaniu prawka poruszam się Hyundaiem Scoupe. Zamieszczam jego opis, ponieważ jestem już od dawna zarejestrowany na HFP i HCC
Autko dostałem pod koniec listopada zeszłego roku, nie jeździłem nim z uwagi na to że nie miałem prawka, ale jednorazowe wyskoki sie zdarzały Głównie go dopieszczałem, zostały włozone m.in:
-Radio jvc KD G421
-Tuba Treefrog`a 600W rms
-Wzmacniacz 400W Michael Shumacher Edition
-2 głośniki basowe Magnat 220W
-Sportowa kierownica Raid`a
-Alufelgi 14` raid + opony continental 185/60/14
-Końcowy tłumik basowy Ulter`a
-Zostały dopieszcone nadkola (odchodzący lakier) szpachel+włókno załatwiły sprawe i jak narazie rdza nie wychodzi

W silniczku nie zmieniałem takich dość istotnych rzeczy.. Zająłem sie tylko dokładnym wyregulowaniem i zestrojeniem silnika Wymienione zostały przewody WN, aparat zapłonowy i termostat.
Autko pochodzi z 1994 roku, posiada aktualnie 226 tys przebiegu, ale miało ok. 15 tys temu robiony remont kapitalny. Silnik jest zadbany, nie posiada żadnych wycieków, elegancko wkręca się na obroty w czym robi duzo szumu wraz z basowym tłumikiem

W połowie grudnia pomyślnie zdałem egzamin i przygoda sie zaczeła ;p
Na temat autka nie moge powiedzieć złego słowa, chociaż mam go już miesiąc i zrobiłem 2,5 tys. kim., Jeździ sie całkiem fajnie, tylko dość niewygodne zawieszenie jak na polskie drogi ;/
No ale jak sie chce mieć wygląd to niestety trzeba sie namęczyć

Narazie nie planuje jakichś większych modyfikacji. zależy mi jedynie żeby ten samochód ładnie sie prezentował i cały czas odwracał uwage przechodniów Także pozostaje mi jedynie lekkie modyfikacje zewnętrzne, aby ten samochodzik się trzymał jak na swoje lata

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów .!

[niektóre zdjęcia są jeszcze na starych gorzowskich blachach, ale już od dawna goszczą rodzime FSL-ki ]

Ten Hyundai Scoupe to chyba jedno z najbrzydszych aut coupe jakie wymyslono.Czemu akurat wybrales ten samochod?Moze to bylo spowodowane finansami,ale przeciez jest tyle ladniejszych aut w tym przedziale cenowym.Padaczka i tyle,bez obrazy wyrazam tylko swoja opinie.

Powiedz tacie, że ma/miał ładne E34.

x2

Szczerze? Niechcialem kupowac kolejnego Gofa 3 generacji bo jezdzi tego za duzo i niechce mi sie na to patrzec, albo BMW 3 serii ladowal bez konca w paliwo i czesci. Z racji tego ze jest to moj pierwszy samochod nie przykladam duzej wagi do tego jak wyglada. Wazne jest to jak sie prowadzi, sluzy on mi do podszkalania sie, tym bardziej ze nie ma ABS'u Airbagu itd itp co znacie pewnie z innych samochodow.
A z uwagi na to ze mam 18 lat jestem uczniem i nie zarabiam, to ten Hyundai byl dla mnie idealną propozycją, poniewaz te auto mnie jeszcze nigdy nie zawiodlo

A wygląd pominmy, ważne ze mi sie podoba i niech tak pozostanie.

Z poważaniem, Paweł

Psuje się to?

Dziwne nie miałeś prawka to miałeś BMW...
A teraz masz prawko i dostałeś (nie wiem od kogo) zwykłego Hyundaiem i dopiero sie nim poruszasz...

Wiec moje pytanie brzmi:
To po co Ci było potrzebne e34????

Jedynie co mogę powiedzieć od siebie, to plus za stan auta... Bo teoretycznie niestety auto nie przypada mi z żadnej strony do gustu A jak gdzieś przypadkiem napotkam się na ten oto model auta to z reguły albo jest przegnie albo zdezelowane...

Ciekawe i ładne autko. Ma tę istotną zaletę, że wygląda na zadbane i jest nietuzinkowe.

Mechanika z Lantry powoduje pewnie, że jest też bezawaryjne.

Fajne autko

podoba mi sie ciekawe, malo spotykane nadwozie, i w dodatku wyglada na zadbanego, wedlug mnie jak na pierwsze autko malina!

A to nie ma napędu na tył przypadkiem?

Czy się psuje.. Mój tata jeździł nim od września 09 r i nie robił przy nim totalnie nic. Ja przejąłem go od 12 grudnia i wymieniłem tylko olej i filtr oleju, więc z pełną odpowiedzialnością moge powiedzieć że autko jest bezawaryjne (przynajmniej jak narazie)

Teraz o E34. Sytuacja z nią byłą następująca: Jakieś 1,5 roku temu kupiliśmy uszkodzoną E34 z uszkodzonym silnikiem, niestety pokazał kopyto korbowód wyszedł blokiem. Jako że tata ma warsztat samochodowy zajeliśmy się naprawianiem BMW. Kupiliśmy drugiego tds-a i z dwóch złożyliśmy jeden. Ze starych części zostały blok, tłoki i wał. Reszta tj. : pierścienie panewki, wałek rozrządu, uszczelniacze itd zostały włożone nowe. Autko śmigało jak marzenie, turbinka była sprawna, 220 km/h osiągała bez większych problemów.
Na początku te auto miało wejść w moje posiadanie kiedy zdam prawo jazdy, jednak sprzeciw kilku osób że sie zabije itd że nie wyrobie na ubezpieczenie zmusiły niestety mnie i tate do sprzedania BMW.. poszła za 4700 zł. ;/
i tutaj moja przygoda z BMW się skończyła.. Chociaż chciałem ją kontynuować, ale za kwotę którą chcieliśmy wydac na samochód nie dało rady kupić porządnej bmki..

kolega spider, pisał o tym że mogłem kupić lepsze za te pieniądze. Hmm wątpie, ponieważ mojego 'Hultaya' kupił mi tata za 2200 zł ;>
Za te pieniądze raczej nie dostane ładnego coupe które by mi sie podobało i nie miało kreconego licznika, zadbanego itd. więc wybór padł na niego
Jakby jeszcze ktoś miał wątpliwości to Hyundai to był prezent, o którym nie miałem pojęcia do chwili kiedy go zobaczyłem i szczerze nie podobał mi się.. Jednak z każdym kilometrem, z każdą ominiętą przeszkodą ten samochód daje mi cholernie dużo frajdy z jazdy i coraz bardziej mi się podoba.

I z pełną odpowiedzialnością moge powiedzieć że jak na pierwszy samochód po zrobieniu prawka jest to samochód idealny, ponieważ bardzo rzadki, unikatowy oraz dający dużo frajdy z jazdy. pewnie teraz porównacie go do swoich BMW z 3 litrowymi silnikami, ale z tych 88 koni przy 960 kg wagi, też da rade dużo wykrzesać i wszystkie Golfy 1.8 GT mogą oglądac unoszące się spaliny z podwójnej końcówki wydechu Ulter`a ;]

Dziękuje za uwage i bardzo dziękuje za miłe słowa na temat Hyundai`a bo wbrew pozorom nie jest to takie złe autko

theDAMIstrzu, napęd ma na przednią oś, jak większość Hyundai`ów z tamtego okresu produkcji

No w końcu wiadomo o co chodzi

Fakt za taka cenę to grzechem było by nie kupienie tego auta
Jak na początkującego kierowce auto OK...

Ale wy***szcza QPA

Na uwagę zasługuje niewątpliwie "wiertarkowy" silnik 12V OHC. Tylko małe skośnookie łapki mogły stworzyć takie monstrum z 3 zaworami na garnek.

zabafilip, i 12 zaworków daje rade, sam się zdziwiłem dowiedziałem się że mam tam 3 zawory na cylinder, rzeczywiście ewenement..
Jak już jesteśmy przy silniku to na uwage zasługuje także wersja turbo, która rozwija 125 koni, a przy wadze niecałej tony daje fajne emocje i jakiś inny wzrok ludzi zdziwionych w swoich 'stiuningowanych' poobklejanych naklejkami GTI i 'pajonier' samochodach

skali, fajne, nietuzinkowe auto. Jestem na tak

PS mam nadzieję, że za jakiś czas będzie Beem

rorafalki, też mam taką nadzieje i marzy mi sie E34 z 2,5 litrowym dieselkiem, lub nowsza piątka z 3.0 d ale cóż.. Może w dalekiej przyszłości

fajnie, że masz własne auto, na którym możesz doskonalić umiejętności jazdy. a skoro masz marzenia to jestem pewny, że przyjdzie dzień, kiedy je spełnisz

Niestety ale nie i toleruje innych aut niż niemieckie..
Niech twoje marzenie szybko się spełni, i dasz nam do obejrzenia galerie fajnego e34

nie no jak widzę taki high-end w bagażniku to aż głowa sama do rytmu chodzi



megawaty wzmacniacza w połączeniu z żabą na drzewie i głośnikiem typu free-air zamontowanym nad rozgrzanym do czerwoności piecem muszą trzepać umysł

kable leżą na wierzchu aby nie uległy nadmiernemu nagrzaniu - też tak zrobię

ostatnio dużo myślałem o car audio i teraz już wiem jak najniższym nakładem kosztów można wszystko idealnie spartolić