BMW Sport

To teraz będzie baja- ale przy czarnym aucie, mając możliwość obszycia na dowolny kolor, od czarnego trzymałby się z daleka. Z pazurem- czerwień, bardziej klasycznie- rude cos jak u mnie lub białe, albo jakieś totalne szalenstwo, bo czarny srodek w czarnym aucie zginie. Wiadomo, twoje auto, więc zrobisz tak, jak Tobie sie podoba, my tylko dajemy propzycje

piękny komplet

będziesz je obszywał czy zmiana koloru?

klasyczna czerń do całego auto ma sens ale też bym zaszalał z czerwonymi albo niebieskimi

Świetne wnętrze! Też szukam do swojej, ale ceny u tapicerów kosmiczne. Samo obszycie 10 tys. a gdzie jeszcze komplet foteli z boczkami

O ja, dziękuję! Ten sattelbraun jakoś mi nie siadł. W E9X fajnie wygląda, nawet bardzo, ale w E46 tak jakoś tego nie czuję.

Laguna seca blue kompletnie mi nie siedzi. Tak samo jak czerwone - Imola red.

Jakiś odcień rudego, łososiowego już bardziej.

Wstępnie rozmawiałem z tapicerami o malowaniu. Ale sam nie wiem, nigdy nie miałem z tym do czynienia. Natomiast zarzekają się, że nic złego nie będzie się działo i dają na to gwarancję. W fotelu kierowcy dwa elementy będą wymieniane, oczywiście skóra nappa jak w oryginale. Niebieskie na pewno nie, czerwone też raczej nie, chociaż bardziej czerwień niż niebieski.

Nie moja bajka.

No ja za to wnętrze zapłaciłem... 2000 zł. Wydaje mi się, że to jak za darmo, w dodatku w tym specu!

Panowie, a może Arizona Sun? To mi siadło!



Chociaż takie klasyczne czarne też jest piękne.


Tutaj jeszcze ten biały kruk, na którego nawet nie zwróciłem uwagi przy zakupie, dopiero w domu przez przypadek zerkam i zonk!


Auto dostało się też na dwa lokalne eventy, jeden mniejszy, dopiero raczkujący, ale już z fajnym poziomem, no i Moto Summer, troszkę już bardziej znane. Z kimś się tam spotkam?



A co sądzicie o takim obszyciu w alkantarę deski, tunelu, góry boczków? Mi mega to się spodobało.


Aha, panowie, próbował ktoś z was dołożyć też pamięć dla fotela pasażera? Da się to ogarnąć?

moim zdaniem będziesz musiał to odświeżać co jakiś czas, dość duża zmiana koloru z jasnego na czarny



zdecydowanie na tak rude jakoś opatrzyły się



nie lepiej w skórze? miało by to sens z fotelami (oczywiście na czarno)

Świetna cena, angielskich się nawet za to nie kupi. Nie wiem gdzie Ty wynajdujesz takie rzeczy pół darmo

Bardzo fajny, miałem Arizona Sun ale w alcantarze to był sztos!

nooo ten środek Arizona Sun to sztos!

Cześć. Coś tam się podziało przy aucie, ale po kolei.

Kupiłem w końcu oemowskie "złodziejki".
Kupiłem poliftowy zbiornik spryskiwaczy.
Wyciągnąłem z mojej drugiej e46 zapalniczkę i wrzuciłem do siebie.
Wymieniłem sobie korek wlewu oleju na taki z napisem BMW recommends Castrol ,
Kupiłem alternator 120A - sprawny, ale będzie oddany do regeneracji.
Kupiłem maglownicę z żółtą naklejką - sprawna, ale będzie oddana do regeneracji.








Jedna felga niestety uległa uszkodzeniu, prawa przednia - małe pęknięcie.
Wszystkie felgi pojechały do chyba jednej z najlepszych osób w PL od spawania i prostowania, magika z Wieruszowa.
Efekt - bicie praktycznie ustało, jest odczuwalne minimalnie i nie zawsze. Pytanie czy to nadal od felg, czy może już wina opon, bo obie przednie mają malutkie guzki.



Teraz, kiedy felgi są naprawione i sprawne nadszedł czas na ich sprzedaż. Chcę kupić coś 2/3tlg w 18 calach (19 nie mój budżet), szerokości minimum 9 przód i 10 tył. Budżet około 6000 PLN, więc wybór mam skromny. Najbardziej skłaniam się ku RH ZW3 - co myślicie? Tak to wygląda na bliźniaczej E46:



Auto było u lakiernika, zakres prac:
- naprawa i pomalowanie dokładki (lekko za blisko krawężnika podjechałem ),
- pomalowanie wszystkich zaślepek na dachu,
- pomalowanie trójkątów i obudów lusterek w shadowline,
- pomalowanie listwy pionowej pomiędzy szybami bocznymi w shadowline,
- pomalowanie zaślepek na tylnych szybach bocznych w shadowline,
- pomalowanie kilku listew shadowline (chemia już je tak wyżarła, że polerowanie nic nie dawało),
- pomalowanie jednej zaślepki spryskiwaczy,
- wyregulowane zostały drzwi pasażera, bo leciutko się opuściły i zamykały się "na dwa razy",
- porobione zostały jakieś małe zaprawki przy obiciach, otarciach.






Rozcinałem też tyły w tylnych ledowych lampach i powymieniałem niedziałające diody (w kierunkach to już mało która działała), teraz pięknie świecą wszystkie.

Ponadto w subwooferze padł mi głośnik - cewka. Też naprawione.

Założyłem też "na chwilę" same fotele z M3 żeby sprawdzić czy działa pełna elektryka. Są tak wygodne, że zostały do dziś mimo tego słabego stanu.



Po tym wszystkim auto pojechało do EP ROYAL CARS DETAILING na korektę lakieru - pierwszy etap.
Finalnie auto wygląda tak i ma już za sobą pierwszy ze zlotów, na których moje zgłoszenia zostały zaakceptowane.
W konkursie na najgłośniejszy wydech wypluło 122,8 db.

















Strasznie zżarło mi jakość obrazu




Szczęście w nieszczęściu - po powrocie ze zlotu i wjechaniu do garażu auto już nie odpaliło...
Diagnoza - kostka stacyjki. Diagnoza trafna, dzisiaj rano wyciągnąłem kostkę z drugiej mojej e46, przełożyłem i auto zagadało.

Co wyróżnia poliftowy zbiorniczek spryskiwaczy?

Piękne auto a zapalniczka zbędny gadżet w furze się nie jara (fajek)

Czy Ty jechałeś może wczoraj A4 w stronę DE w towarzystwie czarnej e46 cabrio?

Ma czarny dekiel

Wygląd. Jest ładniejszy przez czarny dekiel.
Nie palę, nie jaram, nie piję. Ale zapalniczka może się kiedyś przyda.
Nie. Pewnie chłopaki wracali z Syndykatu.
Dokładnie.

Cześć, od ostatniego postu coś tam się działo, po kolei:
1. Zacząłem w końcu jeżdzić autem na zloty, dwa mniejsze lokalne, potem Moto Summer w Stradomii Wierzchniej, na koniec Moto Mania w Antoninie, może ktoś był? Fajne auto, poziom dosyć wysoki, piękne klasyki, choć chyba na tę chwilę największą furorę wśród widzów robią airride, poszerzenia, oczojebne kolory, czyli zupełnie nie moja bajka...


2. Kupiłem oryginalne mocowania gaśnicy pod fotel z ASO, teraz muszę jeszcze kupić gaśnicę, która będzie pasowała.

3. Kupiłem prawie kompletne oryginalne webasto, pewnie kiedyś dołożę, jak całą resztę - za jednym rozbieraniem całego auta.

4. Kupiłem nowe uszczelki tynych lamp, bo po ich rozklejaniu złożyłem na starych i neistety woda mi się lała do bagażnika. Kupiłem też te od środka bagaznika, wszystko z ASO, ceny kosmiczne...

5. Kupiłem nowe osłony pod lampy, bo moje mają urwane zatrzaski przy błotnikach i ciężko to spasować. W wolnej chwili pójda do lakiernika i je założę.

6. Kupiłem całą przednią lampę jako dawcę obudowy, bo poprzednia kupiona miała być igła a połowy zatrzasków nie ma...

7. Kupiłem na handelek chyba mały rarytas, ori Hammann listwy progowe wewnętrzne i nakładki na pedały i podstopnicę.

8. Czeka mnie serwis olejowo-filtrowy, olej jak zawsze Penrithe HPR 5W40, do tego na próbę pierwszy raz Cerates i MoS2.

9. Dotarł do mnie adapter pod kolektor N54 pod kanały M50. Używany, do lekkiej naprawy, ale w dobrej kasie. Produkcja Racemode. Szczerze to jakosć wygląda na słabą, drukowany adapter raczej nie ma racji bytu...


10. Dotarła do mnie paczka z USA, a w niej zestaw kół pasowych od Turner Motorsport: koło pompy wody, wspomagania, alternatora, nowy pasek. Dodatkowo koło klimatyzacji pod koło pasowe ATI z tłumikiem drgań, które też będę chciał niedługi kupić.
Czy to coś da? Pewnie nie Ale ciekawość wygrała.



Niestety, ale w tym roku muszę zrezygnować z kół, dopiero na następny sezon coś kupię. A teraz muszę kupić komplet nowych opon, więc pójde pewnie mega budżetowo, bo ani w deszczu, a nie w śniegu nie jeżdżę, a szkoda kasy na coś dobrego co przetrwa rok.

doszły mnie słychy że nie zbyt szczelne te adaptery i pod ITB to samo. Dlatego czaje się na ten kolektor z N54, tyle że lipa z adapterami

W m3 e92 lekkie koła pasowe dają około 5 koni na plus. Sądzę ,że u Ciebie jakiś plusik będzie, ale różnicy pewnie nie wyczujesz.

A co do samego auta to gratuluję, jest na co popatrzeć