BMW Sport

No i zagościł shadow, jeden z forumowiczów chciał się zamienić więc, why not auto brudne i fotka na szybko

powiedz jak z demontazem/montazem... ja do siebie tez bede teraz kupowal listwy shadow i najbardziej boje sie demontazu/montazu

Nie wiem co chcecie od tych chromowanych listew. Na ciemnym naprawdę fajnie wyglądają. Czy każda e46 musi mieć shadow i czarne nerki?

No to miałeś niezłe szczęście,bo chyba 99 % forumowiczów chciało by mieć listwy shadow zamiast chrom w swoim e46,ale Ty chyba trafiłeś na ten 1 %
Mnie osobiście chrom u Ciebie nie przeszkadzał,bo przy ciemnym aucie najgorzej to nie wygląda,ale co shadow to shadow

Montaż/demontaż w porządku, dla kogoś co nie miał z tym w ogóle styczności godzina roboty. listwy te przy szybach tylko ciagniesz do siebie zaczynając od przodu auta. Te na drzwiach są gorsze, na drzwiach pasażera podważalem śrubokrętem płaskim w szmatce ale i tak narobilem odpryskow, dopiero później wpadłem na pomysł podważenia tylko końcówki i wciśnięcia tam sznurowadla, które lekko przesuwalem tak że listwa wychodziła z drzwi i to był klucz do sukcesu.

Mi się akurat chrom nie podobał bo lubię sportowy styl, a błyszczące listwy go skutecznie odbieraly.

No nie powiem, fart ogromny z tymi listwami, co wiecej zamienilismy się u mnie pod domem



edit 13.10: Mam za sobą pierwszego poważnego killa

Jadę wczoraj ok 20 godziny kulturalnie 130 po jednej z lepszych dróg w okolicy (dwa równiutkie pasy, brak zabudowań, jezdnie oddziela pas zieleni), mijam audi A4 Avant B8 biała S-line z czarnym dachem, nagle patrzę wyskakuje za mnie i siada na zderzak, więc ja bez redukcji gaz w podłogę i jedziemy równo w okolice 180 (pusto, brak ruchu zupełny przed nami) aż do ronda gdzie kończy się droga, koleś miga długimi i skręca w lewo ja jadę prosto. Wracam dzisiaj z uczelni, jadę tym razem kulturalnie 100 bo ruch większy, ta sama droga, nagle coś mi się tam skrada za mną, patrzę, ta sama Audica! Sytuacja się powtarza, auto jadące przede mną zjeżdża, redukcja do 4 lecimy, wyraźnie odchodzę, nagle bach czerwone, na ostatniej prostej do ronda, patrzę Pan ok 25-30lat staje obok mnie, kiwa głową, uśmiecha się (w przeciwieństwie do jego panny która kręci na boki), do ronda dobry km prostej i żywej duszy, ASC off, jedynka zapięta, przegazówka, żółte, zielone! Ogień! Idealny start, (jak nigdy) zero mielenia od razu pocisk, pół długości dla mnie, wpinam 2 pełnym ogniem (biedne mocowania dyfru) jestem już całą długość prawie, 3 pozamiatane, już dalej nie gnałem bo to było bez sensu, rondo, pan miga długimi i skręca w lewo Mityczne 2.8 utarło nosa pojazdowi pewnie 6 razy droższemu

Miało też miejsce coś mniej przyjemnego, parkuję pod CH z dziewczyną wieczorem
-schowam sie bo mi chyba tył wystaje
-no raczej
-boje się o zderzak, wiesz że się zapłacze jak się coś stanie
-już nie sikaj, to wolisz żeby Cię z tyłu obili?

no i później tylko poczułem jak mój m-pakietowy zderzak wpada za krawężnik, efekt, połamane nadkole od spodu, wypadł halogen i odstaje mi teraz bokiem zderzak przy lampie wszystko wina tego że zachciało nam się jeść na mieście
Jakby tego było mało, wracamy i ok 10km od domu zapaliła się kontrolka silnika

edit 14.10:
Nadkole zrujnowane, musiałem zamówić drugie, poza tym wszystko już ogarnięte. Na dniach odstawiam do mechaniora na sprawdzenie tego błędu i wymianę tych oto pierdół

Auto odebrane po wymianie termostatu, zbiorniczka i korka. Chłodnica przepłukana jakimś specjalnym środkiem. Jest niebo a ziemia, auto genialnie się nagrzewa, w końcu

Pojechałem też po kolejne graty, komplet hebli z 330i i rozrusznik jak się znajdzie odrobina gotówki to od razu montaż


Na jaki kolor malować zaciski? Jakieś propozycje?

Co BEEMA to BEEMA

Jakim programem sprawdzałeś ten błąd? Jeśli INPA to mógłbyś treść błędu na priv podrzucić, bo mi też się check świeci i według forum to od termostatu ale wolałbym się upewnić przed wymianą.

Błąd to była tak jak przypuszczałem dogorywajaca sonda za katem, mechanik diagnozowal i usuwał checka, na razie nie wraca

Moim zdaniem czarny lub szary najlepszym kolorem do zaciskow, ale to kwestia gustu więc sam zadecyduje jaki kolor. Gratuluje 2.8 i zazdroszczę koloru.

Używane tarcze hamulcowe? Klocki też? Dobre posunięcie!

tak, ponieważ są w dobrym stanie a kupiłem komplet w cenie zaciskow.

tarcze dam do przetoczenia i zimę tak przejezdze, o nowych tarczach i klockach pomyślę na wiosne. teraz zakładam to co mam bo moje są tragiczne.

chociaz klocki sobie kup nowe po przetoczeniu tarcz... do 330i/d sa smiesznie tanie, bo ate zwykle mozna kupic za 120zl na przod jak dobrze sie zakrecisz w Intercarsie...

No i zgarnąłem dzisiaj mandat, 250zł i 5pktów, za wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, jakby tego było mało nie mogłem znaleźć ubezpieczenia i okazało się, że mam nie ważny przegląd. Pa, pa dowodziku...


Taki kolor zacisków by pasował?

to nowe klocki zasilą budżet państwa,
po wymianie termostatu dobrze nabiera temperatury?
Od kogo brałeś części?

kurde, po 22, droga prosta po horyzont i autobus jadący 50, no jak nie wyprzedzić...
mhm, super się nagrzewa, ale cały czas cieknie mi ten je*any płyn, dolałem wczoraj, odpowietrzyłem jeszcze raz i zobaczymy, wieczorem widziałem ze trochę znów mi wywaliło
części brałem od chłopaka który sciąga angole na graty, mieszka ode mnie z 10km, tu masz link http://allegro.pl/listing/user/listing. ... d=12108430

Przeczytałem cały temat i naprawdę gratuluję wytrwałości w ratowaniu tej pięknej(teraz) E46! Shadow i koło robi robotę.

Tylko Ty coś masz pecha, a to mandat, a to porwany zderzak, co chwilę coś..chyba wyczerpałeś limit pecha na kolejne killa lat. Oby!

a historyjka z kill'owania:
Czytając od razu podnosi się napięcie i chciałoby się wsiąść do auta i podzidować.. jakbym oglądał jakiś dobry film akcji dosłownie

Pozdro i 3maj się stary, bo wiem jak to w młodym wieku ciężko utrzymać takie auto na takim poziomie jakby się chciało.

Przeczytałem cały temat, jestem pełen podziwu jak ogarnąłeś bmke. Ja np bym Angola sprzedał z marszu... Felgi i shadow pasują mega, może ciekawie wyglądałby na pomarańczkach z przodu. Moj znajomy opowiadał mi o Twoim aucie, nieciekawie miałeś na starcie. Z widzenia Cie znam, do ogólniaka do równoległej klasy chodzilem.
można się kiedyś ustawić na spota i jakieś fotki cyknąć , jak cos to PW

macca, początki były trudne, ale teraz jak widzę że coś zaczyna z tego wychodzić to już jest lżej, wiem o tym że mam jeszcze MASĘ rzeczy do ogarnięcia żebym był zadowolony ale powoli, na spokojnie dam radę Teraz jak mam stałą pracę jest lżej, bo mieszkając z rodziną mogę sobie pozwolić na mody/naprawy
tytan1326, no koniecznie, tylko najpierw muszę znaleźć czas wolny na jakieś mycie porządne i można się łapać coś strzelić

Cieszę się, że Wam się mój parchol podoba

Kurde przejrzalem temat od poczatku i naprawdę jestem pod wrazenie Twojego samozaparcia w tym temacie, pozdro i powodzenia, oby auto teraz sie odwdzieczylo bezawaryjnoscią

hahaha dobre, juz sobie to wyobrazam

Od odbioru auta trochę mi kapalo tak jak wcześniej ze zbiornika, któregoś dnia zrobiła się spora kałuża, dolalem odpowietrzylem i dzisiaj bach kontrolka, jednak roblem spier*alajacego płynu jednak nie ustal, byłem dzisiaj u mechanika i okazało się ze chłodnica jest jakaś klejona i w ogóle zmęczona chociaż na taką nie wygląda. Trzeba będzie zainwestować w jakiegoś NISSENSA, szkoda tylko bo znów trzeba płyn spuszczac. Prócz tego wpadł jeszcze ori korek do tego zbiorniczka, pisze z telefonu więc nie wiem czy o tym już wspomniałem.