BMW Sport

widziałem auto w szczecinie i sie dość świerzo prezentuje, jedyne czego bym sie pozbył to automatu, ogólnie ten silnik szału takiego w e46 nie robi to jeszcze automat go zabija

ale co kto lubi;)

pozdro

Fajne myślenie. Najmocniejszy seryjnie montowany silnik do E46, pomijając wersję M3.

Masakra

heh zdjęcia zawsze w tym samym miejscu?
ale i tak jest fajnie

przelatałem 330 w manualu około 50tyś km wiec dla mnie szału nie ma.., nie napisałem ze jest wolne czy coś..bo osiagi na papierze i w praktyce ma lepsze niż wiekszość aut na tym forum...

Spoko
Po przejażdzce Gallardo to samo stwierdziłem

z tym to się zgodzę. 330iA sprawia wrażenie wozu węglowego

a czy w ogóle szału nie robi 330? dla jednego sufit, drugiego podłoga czy jakoś tak

czy to nie twoja coupeta miala dzis małe bum ?

Dokładnie,zgadzam się z kolegą Przy tej czarnej nerce będzie zdecydowanie wyglądać w takim zestawieniu

Około dwa tygodnie temu doszło do zderzenia mojej E46 ze starym sparciałym oplem astrą,
wina oczywiście pna który mi wyjechał...
Nie miałem nawet szansy na jakąkolwiek ucieczke, dziad który mi wyskoczył powiedział że się zagapił

Coupe szukałem ponad rok, w końcu udało się dorwać godny egzemplarz...
Nacieszyłem się nią niestety zaledwie 9 miesięcy, plany na ten sezon też już były ustalone,letnie buty już założone od tygodnia miał dojść jeszcze wydech, springi i kilka drobiazgów.

Auto wygląda tak



Ogólnie nie ma tragedi ale niestety dach troche dostał,

a tutaj sprawca całego zamieszania



Dokładnie widać jak daleko się wysunął ze swojego pasa, prosto pod moją maske...

Postanowiłem że auta nie naprawiam i wystawiłem na sprzedaż, jeżeli nie znajdzie się kupiec to ubezpieczalnia je zabierze bo szkoda została uznana jako całkowita.

Więcej zdjęć i ogłoszenie rozbitego auta w dziale giełda.

przykra sprawa... człowiek dba o auto a potem łup, i koniec fantazji

oby następna była lepsza

Niescenście

O ja [cenzura] niezly dzwon.

Szkoda auta, jak sprzedajesz, to zostaw sobie felgi, na zdjęciu nie widzę, aby była uszkodzona, nie liczę rys. Wizualnie zniszczenia nie są duże, ale mówisz o dachu. Na pewno jeszcze zagości na naszych drogach. Wydaje mi się, że powinieneś znaleźć kupca. Znajomy miał gorzej zniszczone BMW, a oprócz kasy z ubezpieczalni (18tys) za szkodę całkowitą, sprzedał wrak za 14tys. A więc jeszcze na tym zarobił (2.0D na CR, 2002r, touring). Najważniejsze, że wyszło się bez większego szwanku na zdrowiu. Powodzenia!

Pozdrawiam
Emcebre

Szkoda tak ładnego auta.. wyrazy ubolewania i współczucia.

widziałem autko na allegro i miałem właśnie pytać co się stało

współczuje, dzwon konkretny.

Masaaakra wyrazy współczucia, szkoda ze przez kretyna który się zagapi czyjaś praca idzie w p....

zobaczcie na date w kalendarzu jełopy

haha no tak 01.04