BMW Sport

Jakiś pech ostatnio z tymi BMW.
Po 2 miesiącach jazdy trafił się dzwon.

Opisuje z opóźnieniem bo jeszcze parę innych tematów na głowie było;]

Więc historia wygląda tak:

Niedziela i wycieczka na zakupy raptem 5 km od domu.

Jechaliśmy lewym pasem na pasie środkowym i prawym równo z nami auta jadące około 70 km/h

Jedziemy 2-3 skrzyżowania przed Nami ciemne audi A4 w kombi ( ładne zadbane czyściutkie )
Gość z audi cały czas próbuje "zepchnąć" auto prze nim - ale twardo głowy kierowca KRA....
uparcie jedzie lewym. W pewnym momencie na zielonym świetle Toyota wykonuje manewr gwałtownego hamowania (palące się zielone światło)
Więc w tył Corolli uderza A4. Niestety nam brakło trochę więcej i w 2 stojące auta pakuję ja ;]
Audi hamując nurkuje - BMW też więc tył audi wpada powyżej belki wzmacniającej w BMW.

Skutek całego zajścia obrazują zdjęcia.
Corolla podrapany tylny zderzak
Audi przód i tył
BMW przód

Co ciekawe chłodnice w BMW całe a wybiły poduszki.
Pan KRA stwierdził iż mu się pomyliło więc nie chciał wjechać na czerwonym więc zatrzymał się z 70km/h i upewnił się i chciał ruszyć ale nie zdążył bo szybko jadąca gównarzeria wjechała na niego.

Dla mnie oczywiście problematyczna sytuacja bo ja wjechałem w tył więc z automatu POLICJA uznała moją winę.
Mamy 4 świadków (2 z audi i 2 z BMW którzy stwierdzają gwałtowne hamowanie na zielonym)
Pan z corolli nie podpisał oświadczenia i odjechał ;]
Gość ewidentnie albo nie umiejący całkowicie jeździć albo posiadający ałłłłto do zarabiania na stłuczkę.
Stan auta na zdjęciach.
Ja rozważam tylko 3 możliwości zachowania "pana"
1. chciał nauczyć jak to powiedział GÓWNIARZA w Audi jeździć i zahamował złośliwie a ja się nadziałem - brak czujności
2. faktycznie mu się pomyliło - trzeba by było wysłać do okulisty
3. chciał złapać audi na dzwona a ja się nadziałem - ja muszę się wybrać do okulisty;p


Co polecacie robić czy nie robić?????










Tu auto po oględzinach - porozbierane częściowo






Chłodnice całe
Podłużnice całe
Zawieszenie całe
Zaczepy błotników całe
Szyby całe
Silnik nie ruszony

Uszkodzone
obie lampy
zderzak przód
belka przednia aluminiowa
pdc i spryskiwacze
maska oba błotniki
poduszki i napinacze

Jak to widzicie?

da się zrobić, zależy jakim kosztem, BMW aż tak się rozsypało? patrząc na audi to tylko lekko podrapany

Właśnie uderzyło powyżej belki która jest w zderzaku dopiero wnęka koła w audi złamała belkę
Więc w Audi uszkodzenia będą pod zderzakiem widoczne dopiero.

Bmw poleciały plastiki i elementy miękkie
nośne elementy bez uszkodzeń.

przykra sprawa, w takich sytuacjach niezastąpiony byłby rejestrator

uszkodzenia małe/duże - zależy jak jesteś związany z autem. Jak nie bardzo to weź kasę i sprzedaj tak jak stoi. Jak je po lubisz 5er to zrób i jeździj dalej, skoro nic poważnego się nie stało

Nie rób po kosztach i będzie jak było

Ossszzzz kurde, tak czytałem bez patrzenia na foto myślę że będzie delikatnie, ale gdy dotarłem do zdjęć hmmm, nieciekawie, tragedii nie ma, ale szkoda tak ładnego auta. Napisz ile z ac Ci wyliczą, ja obstawiam na ok 20 tyś. I szybko ją naprawiaj!

Miałem rejestrator dostał poduszką i tak zwana DUPA
ostatnie 25-30 s się nie nagrało
Dałem magikowi czy czasem nie ma zapisanego obrazu we flash
Filmik leci cały czas i ostatnie kilkanaście s leci ale obraz się zacina i nic nie pokazuje;/

Jak na tą chwilę już jest ponad 20k i targi trwają żeby dali więcej.

Auto posiadało
Mpak
Pdc
Bixenon z dynamic drive
To robi koszty

Jak wyceniacie ile taki wrak może być wart?
Info na prv;]

Niestety Polskie prawo jest tak skonstruowane, że winą obarczony jest również ostatni wjeżdzający w du*** tzw. według policji nie zachowanie bezpiecznej odległości, miałem kiedyś podobną sytuacje ;/
Powodzenia

Nie tylko polskie prawo jest tak skonstruowane. Skoro wjechał w zadek to nie zachował należytej odległości/ostrożności. Szkoda zadbanej e60.
Corolla i A4 ledwo co zarysowane zderzaki a BMW jakby po jakimś poważnym wypadku



Wydaje mi się, że nr 1. jest prawidłowy. "Gówniarz" w Audi cwaniaczył i poganiał innego kierowce bo jest królem szosy i należy mu zjeżdżać z drogi. No i pan starszy kapelusznik w starej Corolli dał nauczkę "szybkiemu i wściekłemu" w "Ałdi". Ty niestety oberwałes rykoszetem
Sam nienawidzę jak ktoś mi siedzi na zderzaku 5 metrów za mną.

-Bartek-, przyjąłeś mandat? Jeśli tak to d.pa, jeśli nie to sprawa trafia do sądu i tu mając świadków być może coś sie ugra. Piszę być może bo sądy to też ...

Tak przyjąłem ;/ wiesz co tu dyskutować wjechałem w dupę i tyle ;/

nawet jak gościowi przyklepali by współ udział mnie to nic nie zmienia i tak kasa na naprawę z Ac

jestem właśnie po 2 miesięcznej odbudowie identycznego dzwonka, liczyłem ze wyniesie mnie 10tysi ale dobiłem właśnie do 18 nie robiąc nic w w aso. jak masz dobre ubezp. sprzedaj zaoszczędzisz sobie wiele nerwów.

jaki model?
podeślij fotki

535d , odezwij się na pw i podaj @ to podeśle fotkę na maila.

Aż przykro patrzeć na takie zdarzenia...Podwójny pech, że taka sytuacja i że rejestrator nawalił w kluczowym momencie. Jestem przerażony jak przód E60 się poskładał. Szkoda jej, bo piękny szary kolor i do tego M-pak, ale jak kolega słusznie zauważył - będziesz się teraz z tym długo użerał.

O chłopie, naprawdę masz pecha

o do licha,tragadii nie ma ale szkoda auta aż dziwne że tak sie rozdupcyło

Jesteśmy z Tobą, będzie kolejna będzie lepsza głowa do góry...

Hit dnia dzisiejszego;]

Pan z Corolli zgłosił iż ta kolizja uszkodziła w toyotce

Obie tylne lampy klapę bagażnika, zderzak, wnękę koła, podłużnice tylne, oba błotniki.

Kruche te Toyoty.

a szczęście mam fotki porobione i już zostały przesłane do ubezpieczyciela z poinformowaniem o fakcie próby wyłudzenia odszkodowania.

No nic tylko .......................................

;]]]]]