BMW Sport

piękne autko!

Dziś mały (bardzo mały) spontan. Jako, że e46fest coraz bliżej, a każdy chce ładnie wyglądać, to wziąłem się za jeden z najbardziej szpecących elementów wnętrza:



W tle widać nieco klapę schowka. Jest ona - jak i cała reszta na około - w dużo lepszym stanie niż ta zaślepka. Albo poprzednik namiętnie przy niej grzebał, albo po prostu jest słabszej jakości (w poprzednim e46 miałem dokładnie tak samo).
Jako, że była to akcja niezorganizowana, to użyłem materiałów, które miałem akurat pod ręką: najpierw zdarcie wierzchniej warstwy nożem, potem papierek wodny 1200, 1500, 2500 i na koniec farecla regular grade. Całość na wielkim luzie zajęła ok. 1h. Efekt końcowy (ślady na powierzchni to częściowo moje paluchy, a częściowo refleksy):



I jeszcze zamontowane w miejscu przeznaczenia:



Pewnie lepiej byłoby potraktować to jeszcze lakierem strukturalnym, pożyjemy, zobaczymy. Na razie rzuca się w oczy jako jedyny gładki element w tym miejscu. Z drugiej strony nie przeszkadza za mocno, komponując się z czarnymi listwami ozdobnymi.

kurcze takie detale na ten cały FEST
nie dobijajcie mnie już bo mi będzie

super efekt

ja tez sie boje ze bede mial najbrzydsza bunie na fescie jak widze co ludziska robia

Cieszy mnie fakt, że kierowcy BMW tak dbają o swoje auta (przynajmniej forumowicze ) nawet jeśli chodzi o takie detale
Przemoo, jeździmy 10-letnimi autami, nowe to one już nigdy nie będą ale pocieszające jest to że większość 5-letnich czy nawet 3-letnich aut konkurencji są w dużo gorszym stanie wewnątrz i z zewnątrz niż nasze E46-ki. Co znaczy jakość no i właściciel BMW
zielo, tak dalej trzymaj

car detaling

takie detale najbardziej cieszą

Nie wiem co wlasciciel robil z ta listewka ..u mnie jest w idealnym stanie, wiec napewno nie jest to kwestia jej slabej jakosci.

Co do jakości listewki, to nie wiem, jak jest u Was, to jest moje drugie e46 i drugi raz ten sam problem, tym śmieszniej, że cała reszta na około jest ok. A zaślepka w takim stanie, że farbę wierzchnią mogłem spokojnie zdrapywać paznokciem, a nie nożem W każdym razie póki co problem rozwiązany, a rano banan przy wsiadaniu, jak tylko spojrzałem w okolice konsoli środkowej

Nie macie się chłopaki co bać, ja zgarniam główną nagrodę w kategorii najbardziej nijakiego turasa pod słońcem Szczególnie z moją ohydną kierą (złożyłem już zamówienie u friendlies'ów w GB, bo 1.500 pln na alledrogo to porażka).

Dzisiaj kolejna akcja, tym razem mechaniczna. Od niejakiego czasu trapiła mnie mała turbo-dziurka, spadek mocy w zakresie 1800-2200 rpm, połączony dochodzeniem wskazówki ekonomizera do max. 12 ltr.

Czyszczenie zaworów turbo i EGR nic nie dało, podobnie mycie samego EGR. Węże podciśnienia ok, cięgno turbiny chodzi, grucha szczelna.

I tu big credit dla kolegi Roger-Nysa i paru magików z sąsiedniego forum za trafną diagnozę. Mianowicie wymieniłem zaworek turbiny i jak ręką odjął. Całkowity koszt 110 pln na allegro (Pierburg o takich samych numerach jak mój uwalony ori). Jak wiecie (wiecie?) zaworki mają w środku jeszcze jeden filterek, oprócz tego zwyczajowego, który każdy bocian tak namiętnie czyści. I pewnie jeśli ten wewnętrzny okrągły filterek jest dead, to nasze czyszczenie na nic się zdaje. Poniżej filmik po wymianie, pokazujący równy ciąg w całym zakresie obrotów i ekonomizer wędrujący poza skalę. Chodzi o głównie o bieg III i IV, na nich spadek objawiał się najbardziej (jakby się kto pytał, to film nie ma na celu mierzenia 0-100km/h, w najbliższym czasie się zmierzy):



Roger poradził, żeby zrobić użytek z kabelka i najpierw przeprowadzić live data (i podpowiedział, jak ten test zrobić najefektywniej). I to był strzał w dziesiątkę, bo pokazał, że wtryski ok, przepływka ok i tylko turbo obcina przy rozpoczęciu overboosta. Jak pomyślę o wszystkich nieszczęśnikach, co kompa nie posiadają i muszą się zdać na tarota jaki ich często spotyka u mechaników fachowców, wymieniając po kolei co się da (z turbiną włącznie), to aż żal. Dla lepszej oceny wklejam też obecne wyniki z Inpy:

III bieg toczenie bez nogi na pedale gazu (800 RPM):


III bieg pedał w podłogę (2000 RPM):


III bieg pedał dalej w podłodze (3000 RPM):


Wtryski:

III bieg bez gazu (800 RPM):


III bieg but w podłogę (2500 RPM):


Widać jak turbo ładnie przeładowuje podczas overboosta, wtryski korygują w normie i ogólnie świat jest piękny Pamiętajcie, że mój messerschmitt ma już parę latek i zaraz mu stuknie 200k przebiegu.

to wlasnie jest kwestia kiepiskiej jakości bo u mnie też jest troszke porysowana. Nie duzo ale jest. Przejedz sobie 2 razy paznokciem lekko to zobaczysz (zartowalem nie rob tego bo sobie porysujesz) Widzialem i siedzialem juz w kilku egzemplarzach E46 i 2/3 z nich wlasnie czesto sa porysowane na tej listwie Trzeba przynac ze w e46 plastiki sa srednie. Juz nie raz ktos mowil ze w E36 byly o nieblo lepsze plastiki i ja sie z tym zgaadzam

Chyba też zaczynam mieć kompleksy

zielo ładnie Ci wyszła ta zaślepka

Hehe, jak będzie pogoda, to jutro ciąg dalszy

a co tym razem?

Niestety dzisiaj modów już nie będzie, choć przed festem jeszcze się zdąży. Dzisiaj czas mi wypełnił spocik z koleżanką z bmw-klubu (proszę bez insynuacji, spotkanie odbyło się w przyjaznej atmosferze wzajemnego zrozumienia ), obejmujący wymianę odmy, czyszczenie EGR i kilka innych rzeczy. Ogólnie koleżanka wyjechała chyba zadowolona (?), więc warto było
Może uda się ją namówić na małą galerię tu na forum, bo skoro e46 z 98' posiada PDC, multi, czujnik deszczu, ori xenon i ori alarm, skórę, szyber, elektrykę foteli wraz z podgrzewaniem, webasto postojowe (nie tylko dogrzewacz) oraz ori Styling 73 Radialspeiche 17" i to wszystko w oryginale (pomarańczowe światła mniam), to chyba warto takie cudo zobaczyć . Kurka, właśnie zdałem sobie sprawę, że wyposażeniem jej auto bije moje na głowę W każdym razie poniżej jedno foto, które pozwalam sobie wkleić (resztę zostawiam gestii właścicielki):

No, no plastik pozytywnie, u mnie w compacie tez sa te plastiki pocharatane.. troche mniej naszczescie, wiec nie bede dotykal jeszcze

Jako, że wczoraj czasu nie stało, najnowszego modzika prezentuję dopiero dzisiaj. Bowiem niedawno przyszła paczuszka (paka) i właśnie doczekała się rozpakowania.
Koszt: hm, jak to koszt
Czas - 15 min na całość, jak się wie, co się robi

Zmiana pokoleniowa:



Before / after:



Czyż to nie jet wdzięczne spojrzenie? :

no efekt konkretny BRAWO

super! nie ma to jak nowe

W poprzedniczce próbowałem polerować. Niby wszystko ok, ale po czasie szkła robiły się matowe i trzeba je było co jakiś okres przejechać pastą (już bez papieru ściernego). Może jakby zapodać jakiś lakier bezbarwny, to byłoby lepiej. W każdym razie od tamtego czasu wolę kupić nowe i mieć spokój.

Ja już jestem gotowy na festa, więcej zmian nie będzie. Jedynie konkretne pucowanie wnętrza.