Witam... dawno nic nie było w temacie, a działo się baaardzo dużo 

 Po napotkaniu kolejnych problemów z n42 (tfu 

) postanowiłem nie inwestować w ten jakże "udany" silnik  
 
 Decyzja zapadła - swap. Kwestia silnika. W grę wchodził jedynie m54b22, gdyż nie jestem fanem gazowictwa, a tylko ten silnik jestem w stanie utrzymać na PB 

 Silnik został podkradnięty  

  od 
Brodera z jego e46. Wygląda na to, że naprawdę jest w dobrym stanie.  
 
 Został oczywiście zmieniony również wydech (bez katów). Brzmi jak dla mnie pięknie. Nie jest za głośno, tylko mruczy sobie w piękny sposób  
 
 Samochód dzisiaj odebrałem. Jestem jedynie po krótkiej trasie w mieście, ale już odczułem meega różnicę. Nie ma nawet porównania ze 116km. Zbiera się świetnie od samego dołu. Jak dla mnie jest mega dynamiczny i potrafi pomasować plecy jak mu się "depnie". 

Jutro będę jechał dłuższą trasę, to opiszę wrażenia dokładniej - dziś relacja "na gorąco". Samochód nie jest umyty, więc wrzucam fotkę poglądową - jutro go umyję 

Ogólnie jestem mocno podjarany 

 Teraz już jestem pewny, że beemka zostanie u mnie na dłużej i mam nadzieję jeszcze trochę modów się doczeka. 

Przy okazji - wczoraj obroniony inżynier, a dziś w prezencie gotowa beemka. 
Niedługo wyleci 316i, muszę tylko ogarnąć jak to najlepiej usunąć 

 No i już nie jestem ostatni w łańcuchu pokarmowym z moim 316i i jakiś Pasek w tedeiku nie objedzie hehe 


