BMW Sport

Sciagnac kolektor to 15minut troche wiecej na rozwiercenie i zrobienie rury, ale w sumie to chyba warto

W koncu doszla tez dlugo wyczekiwana paczka z Serbii




Lubie testowac dziwne rzeczy, wiec i w tym przypadku sie skusilem Oczywiscie moglem kupic chinczyka za grosze, czy tez polski wyrob znany z allegro/olx, ale jednak chlopaki z Serbii zajmuja sie tym troche dluzej i generalnie maja swoje produkty (plytki cierne do ori szper, cale glowy, a nawet uszczelniacze w zestawie to ich wyrob), a co najwazniejsze jakies swoje patenty.
Co wazne ta "sprzera" jest progresywna (to wlasnie jeden z ich patentow) i ma spinac od 20 do nawet 50%. Jak bedzie i czy to tylko marketing to sie okaze


Ja do wszystkich wynalazkow zawsze podchodze z dystansem i mowilem ze nie zaloze tego typu szpery, ale przypomnialem sobie ze kiedys rozbieralem dyfer w pontiacu firebirdzie i tam byl jakis podobny patent (blaszka rozpychajaca) no i dzialalo. A w miedzyczasie znalazlem zdjecia jak np. wyglada oryginalna szpera w chevroletcie impala. Mozna przyjac ze ta konstrukcja to w sumie zadna nowosc i sie sprawdza.


Zastanawiam sie tylko czy klasc to do 2,47 czy moze do 2,28

Żadne testy, żadna nowość. Dużo o tym na internecie. Przy twojej mocy i niutonie to ten produkt jedynie co dobrze robi to grzeje olej w dyfrze. Chłopakom w "jukeju" to ten locker działa średnio dwa miesiące i potem dyfer się otwiera. Na początku będzie och i ach, potem sam zobaczysz.
Może w tych lekkich zabawkach typu mx5 z 1.6 to pół roku posmiga.

Czekam na twoje odczucia. Moja opinia to Quaife, przynajmniej u mnie to tak widzę.

Nigdzie nie napisalem ze jest to nowosc, a test przeprowadze na sobie i dla siebie, zeby miec wlasne zdanie na ten temat. Te chlopaki z "jukej" to co zakladaja? Phantom gripa? Chinczyka czy konkretnie Racing Diffs'a? Bo kazda konstrukcja jest inna w szczegolach, podstawowa jest taka, ze w RD masz plytke cierna z tego samego materialu co w ori szperach, a w pozostalch konstrukcjach zebatki tra o cala obudowe tej pseudo szpery z napewno innego materialu. Kolejna rzecz to 30* kat natarcia na oś, dzieki temu obudowy przestawiaja sie wzgledem siebie co powoduje zwieszenie tarcia, stad nazwa progresywnej szpery. W kazdej innej kosntrukcji tego typu otwory na os sa idealnie okragle.
Tak jak napisalem wczesniej, do wszystkiego podchodze z dystansem.

Mowa o Racing Diff, problem polega na tym że te dwie blaszki z czasem są już tylko na sztuki. Myślałem o tym do mojego 320d, ale opinie są negatywne, oczywiście po jakimś czasie, ale jednak krótkim.
Czekam na twoje, osobiście nie testowałem, więc nie chcę być hejterem, ale dużo opinii też znajdziesz na forum do driftu.

Tyle ze producent jasno mowi o tym, ze to nie jest "szpera" do driftu.
Jak masz to podeslij link, chetnie poczytam, ale jak znam uk i ich droge tuningu to montuja chinczyki za pare USD.

Niiieeeee no do driftu to sie tylko kupuje spawarke To ma tylko wspomagac przekazanie mocy. Nie montuja chinczykow, bo teraz Ebay jest zalany tym Racing Diff i ja pisze wlasnie o Racing Diff bo sam bylem ciekaw, szpera za 25% ceny innych produktow. Wpiszesz w Google, slowo klucz "Racing Diff" i duzo Ci pokaze, na YT tez. Sa filmiki z Francji, Szwecji i USA. Kiedys na Ebay-u pisalem do ludzi co to kupili i kazdy narzekal, ze na poczatku klei, potem tylko na mokrym, na koncu juz wql zero. Byly jeszcze takie problemy w E9x 335i, ze Hamburgerom w autach pekaly kola/zebatki w dyfrze gdyz ponoc za bardzo je rozpycha.

Montuj i rob testy. Ktos w PL musi byc naszym testerem. Locker jest dosc tani, dyfer do E46 to prawie za darmo, wiec co tracisz.

Jeszcze dodam, ze spiecie 50% to wiesz co pewnie max. z 25% (jak nowe z pudelka)

Ciekawie jak zwykle w tej galerii - cały czas śledzę

Super tanio to nie wychodzi, dochodzi clo i vat...

W kazdym razie szperka zainstalowana, zalane 75w140 Castrola
Poki co jak zwykle tylko zaliczylem droge z warsztatu do domu i wrazenia pozytywne. Pada deszcz i jest slisko, a mimo to auto odpycha sie do przodu.




Zmielilo tez praktycznie calkiem tuleje nr.9 wiec wjechal zolty poliuretan Storngflexa

To czekam na dlugo terminowy test.

Kolejny rekordzik, czy wplyw na to ma "szpera"? Nie wiem. Wiem ze 0-100 nadal nie da sie zmierzyc

10sek. to już czas naprawdę z tych dobrych

Dobrze się zawija, gratuluję.

Broder, a co u M3 ?

Ale masz cisnienie z tym pytaniem
Z M3 powoli do przodu


Wczoraj spotkalem sie z Gałązką, niestety dostalem wpi**ol od jego E92 M3 Jak ogarne montaz jakiegos video to wrzuce. Niestety po scigach sprzeglo powiedzialo "dosc"
Na pocieszenie pojechalem cynknac jakas fotke

Nie wiem co sie stało ale Panie turas bez relingów zaczyna mi robić

Bardzo fajne porównanie, duże turbo musiało przez chwilę napompować ciśnienia, przez co M3 na starcie znacząco odchodziło, ale potem jak już był dostępny pełen boost u Brodera to różnica w przyspieszeniu nie była taka drastyczna. Na moje oko jeśli jakoś udało by się dołożyć ok 40-50 km to szlibyśmy łeb w łeb Dwa inne światy jeśli chodzi o auta, ale takie porównania są najlepsze, ja przy zamkniętym oknie słyszałem jak to turbo u kolegi wstaje to nawet dźwięk mojego wydechu nie potrafił tego zniwelować, jeden wielki świst i auto odpychało się bardzo fajnie, co najważniejsze i mnie najbardziej zaskoczyło to jak na takie modyfikacje, moc i moment E46 prawie nic nie kopciło, a to jednak diesel na przelocie Wrzucę dwa filmiki tutaj żeby zobrazować jak wyglądał ścig



Tutaj jako ciekawostka kręcone z M3 E92 w serii w manualu

robi przeciąg

Kierownik słaby w tej z manualem
Bardzo miła pojeżdżawka, Broder - miło było w końcu poznać

Dorastasz


Rowniez, dzieki. Nastepnym razem spotykamy sie w naszych Babciach, Artur bedzie musial dokupic cos do kompletu

Jeden scig z gopro


I z rejestratora, tutaj widac i slychac jak wiele zabiera manualna skrzynia biegow



Nie zebym sie tlumaczyl, ale po naszych scigach pojechalem do Niemiec sprawdzic czasy 100-200 zeby miec pewnosc ze wszystko tego dnia bylo ok z autem. Pierwsza proba wyszlo 11s Druga proba to 10,94 wiec nadal lipa, ale kamere mialem juz w srodku wiec moglem sprawdzic w domu jak to wyglada na liczniku. Zobaczcie sami (przy 2700 i 3000rpm). W ferworze walki moglem nie widziec drobnych uslizgow, przy tych probach szczerze mowiac tez tego nie wybadalem od razu. Dopiero kolejne proby to byl calkowity uslizg sprzegla i znak, ze trzeba jechac do domu



No i wspominany final tamtejszego dnia


Co by nie gadac winner jest jeden, a okazja do kolejnych manewrow na pewno jeszcze bedzie