BMW Sport

Światowy gigant postanowił, że za trzy tygodnie ze sklepów bezpowrotnie zniknie nie tylko najpopularniejszy system operacyjny świata (Windows XP), ale również jego mniej udany następca Windows Vista.

Windows XP, skazany przez Microsoft na wyginięcie wciąż jednak mocno się trzyma i ani myśli schodzić ze sceny - pisze "Rzeczpospolita".

XP ma dziś 60 proc. udziałów w globalnym rynku
komputerowych systemów operacyjnych - podała monitorująca branżę firma
Net Applications.

To nie podoba się Microsoftowi, który mocno promuje swój najnowszy produkt - Windows 7. W ciągu roku od premiery "7" zdobył tylko 17,1 proc. globalnego rynku - czytamy na rp.pl.

Z najnowszych danych wynika, że pod kontrolą Windowsów pracuje na świecie w sumie 91,08 proc. komputerów.

Źródło: http://www.hotmoney.pl/artykul/prasa-po ... iste-15983

Osobiście: ŻAL d.u.p.ę ściska.

miałem vistę i 7..xp jest jak najbardziej the best

To jeszcze nie koniec świata. Gorzej jak się usra support online. Mam ori vistę

Przez parę lat nie masz się co martwić znajde jutro w pracy rozpiskę z terminami supportu to dokładnie powiem. Tego sie nie zmienia z dnia na dzień.

Co do visty to tak, ale wsparcie dla XP już po części jest martwe. Nie pamiętam teraz dokładnie ocb, więc jak coś tam masz, to wklej tutaj.

BTW już się dość głośno robi nt.: win8...

I Vistę i Win7 niech sobie wsadzą głęboko.

Dlaczego? Nie oszukujmy się, przyzwyczajenia przyzwyczajeniami, ale 7 jest lepszym systemem od XP, który już trąca myszką. Microsoft dobrze robi.

win7 jest bardzo dobrym systemem, na wszystkich kompach już go używam. Na moim głównym domowym systemie nie wysypał się już ponad rok!

Na stacjonarnym mam XP, z Vistą nie miałem do czynienia, laptoka kupiłem z win7 i chyba lepszy od XP. Jeszcze ani razu się nie zawiesił

też go zakupiłem z laptopem i nie narzekam
po za tym, XP nie obsłuży nowszego sprzętu

Mam dość prania mózgu. Nie ważne jaka technologia siedzi w Win7, ale zamula.
Mam w domu 3 kompy, jeden na XP, jeden na Vista i jeden na Win7. Win7 i Vista są dobre tylko na bardzo mocne kompy i 64 bitowe i kilka GB RAM, na innych to jest KUPA.

KUPĄ mogę nazwać system operacyjny, jakim są Vista i 7 które potrzebują minimum 2 GB ramu by same siebie nie przymulały.

Dla mnie system operacyjny, to ma być takie coś, które sobie siedzi w tle, w ogóle nie czuję tego, odpala programy od kliknięcia, nie mieli dyskiem w kółko, przełącza błyskawicznie zadania i chodzi 'lekko'. Win7 i Vista wymagają mega mocnych maszyn.

przecież to do wuja nie podobne, żeby odpalony outlook, przeglądarka i gg potrzebowały 4 rdzeni po 2 Ghz.

Na słabych kompach, ten poziom zapewnia XP. Nie robię renderingów, nie liczę rozkładu białek, nie licze 2342535234123 po przecinku wartości w liczbie PI.
Używam kompa w domu do netu, gg, poczty. Win7 sobie na netbooku z tym nie radzi, vista na szybkim 2 corowym kompie też nie, natomiast XP na celeronie-M 1.4 TAK. Podobnie jak na zabytkowym Athlonie 1700XP i uwaga... Athlonie 1Ghz.
Więc, poco mi 7? Po nic.


Tak, dlatego żebyś kupił nowy sprzęt z 7, a nie dlatego że nie może albo że nie da rady.


Soft jest teraz robiony pod NT-Kernel na którym jadą XP, Vista, 7, dlatego soft Ci się nie wiesza.
Stary soft który kładzie XP, tak samo położy Vistę i 7.
Po prostu, stary soft powodujący zwiechę praktycznie wymarł śmiercią naturalną.

Oczywiście, kupując kompa kupiłbym TYLKO Z WIN7. Bo nie mam innego wyjścia. Mac się nie nadaje do niczego, Linux jest nie dla ludzi, a XP ma przypał na nowym sprzęcie.

mulenie na viście czyli te takie wieczne loadingi rozwiązałem poprzez pakowanie wszystkich plików (poza zdjęciami) do osobnych folderów ,przez to mam porządek a folder ma wagę 1kb więc szybko się ładuje,
no i czyszczenie dysku łącznie z przywracaniem systemu oprócz ostatniego

notebook 1,6G duo 1G ram tryb oszczędny

ja robiłem rożne kombinacje, mam powyłaczane usługi, indeksowanie, próbowałem tak i tak i nadal dla mnie te systemy działają kupowato.

W ogóle - i Vista i 7. Włączam laptopa, nie dotykam się go. Dysk ciągle chodzi i ciągle cośtam ten komp robi.
Co on robi przy wyłączony necie, w momencie jak nie robię NIC a indeksowanie jest wyłączone???

Odpowiedzi nie znam, oczywiście mowa o czystym kompie od syfów, właściwie świeżym jeżeli chodzi o instalację. W XP jak już się wsio załaduje i laptopa nie dotykam to dysk się wyłącza bo nic laptop nim nie robi... a tam ciągle coś nim mieli. Mam timeout dysku na 2 minuty i nigdy nie doszło do sytuacji żeby mógł się wyłączyć.

One dostają skrzydeł w wersjach 64-bit na mocnym sprzęcie, tyle że na mocnym sprzęcie to wszystko dostanie skrzydeł a na tych po prostu przymulenia nie widać.

Budujcie ludzie macierze raid0. Ceny dysków sprzyjają, a windowsy na tym za*&^%(alają.

Fakt ale dyski to tylko poczatek wydatkow. Jak chcesz zeby bylo na prawde szybko to przydalby sie sprzetowy raid. Taka karta rozszerzen zwykle jest drozsza niz wykorzystane dyski. No i odnosnie bezpieczenstwa raid 0 to zacytuje kolege ktory stwierdzil ze raid nazywa sie 0 bo tyle plikow odzyskasz w przypadku awarii macierzy. Osobiscie stawialem kilka macierzy raid i faktycznie jest szybciej ale pytanie komu to potrzebne? Kupowali to ludzie ktorzy zajmowali sie grafika, video i architektura. W ich przypadku utrata owocu pracy jest kosztowna a bywa ze backup to obce im slowo. Dlatego dla mnie raid zaczyna miec sens powyzej 4 dyskow. Nie koniecznie 0+1 bo jest sporo kombinacji ale nie jest to rozwiazanie do domu.

Ja tam mam tylko porno, więc mogę sobie pozwolić na raid0. Programowy intel ICH10 (w moim przypadku), robi doskonałą robotę. Gorzej jest w przypadku procków AMD, nie istnieją tam chipsety mogące konkurować z ICH10.

Każdemu. Na tych nowych srakowatych systemach tak dyski mielą i mulą że tylko maciora załatwia sprawę póki co.

Mozna jednak poznac starych amigowcow.

win7 jest bardziej przyjazny użytkownikowi, ma parę fajnych aplikacji, jednak by zdobyć rynek musi jeszcze zostać przeprowadzona rewolucja sprzętowa, nikt nie będzie kupował na 3-4 letni komp systemy za kilka stówek..

Miałem w końcu chwilę czasu, że by dokładnie sprawdzić:
Wsparcie (pomoc techniczna, aktualizacje) dla Windows XP SP3 wygaśnie dopiero w 2014r.
Wsparcie dla Visty nie zostało jeszcze oficjalnie podane, ale siłą rzeczy nie może się zakończyć wcześniej niż w 2014r.

Oczywiście trzeba pamiętać, że takie wsparcie dotyczy tylko systemów z ostatnim ServicePackiem, bo np XP z SP2 oficjalnie od sierpnia nie jest już wspierany

ja dzis kupiłem nowego kompa i system win7-400zł i smiga spoko