BMW Sport

Panowie rozwialiście moje wątpliwości... szukam Octavii

To chyba w moim F32 jest coś nie tak, bo jednak nie przypomina skody. Jakoś będę musiał się z tym zmierzyć

aż tak źle?

Od E46 jest coraz gorzej. Moim zdaniem jeśli chodzi o deskę rozdzielczą E46,E90, F30 najlepszą jakość materiałów ma E46.

Rost, deskę może i tak, ale ma również w wielu miejscach obrzydliwy plastik, z którego schodzi guma, w e46 nawet z niektórych ozdobnych listew schodzi farba/materiał, kolejny przykład to odpadające uszczelki drzwi w coupe. Zawsze znajdziemy plusy i minusy.

Od e46 jest gorzej? Moja e91 ma 413tys km i jest nadal bardzo dobrze wyciszona. Deska nie skrzypi, elementy mocowane do tapicerki również nie wykazują nadmiernego zużycia. Trochę poświęć uwagi na zdania które piszesz, bo e46 było naprawdę porządnie zbudowanym samochodem, ale to nie powód to narzekania na model który go zastapił.
Do czego tobie przyznanym racje, to fakt o f30... księgowi co raz bardziej angażują się w liczby

A ja mam f 30 od 4 lat i uważam że to świetny samochód, tylko ma taką wadę, że jest nudny.
Mam już 245 000 przebiegu i ze świetnym silnikiem N47 też nic się nie dzieje Olej zmieniam co 15 tysięcy.
Prawda, wnętrze mogłoby być lepiej wykonane, ale podczas jazdy nic nie trzeszczy, ogólnie plastiki poza tymi typu piano black są dobre.

Dla mnie pisanie, że skoda czy jakieś stare audi ma lepszą skrzynię czy dźwięk zamykania drzwi jest niedorzeczne.
Skrzynia 8hp to jedna z najlepszych skrzyń na rynku i jest na prawdę świetna a w bmw jest też świetnie zestrojona z silnikiem.

Poza tym co do jakości, w e36 to co chwila musiałem coś zmieniać w zawieszeniu, czy gdzieś (tu chłodnica tu jakiś wyciek tu sworzeń tu drążek, tu łącznik i tak ciągle) a w f30 nie ma takich problemów.

Nie ma bo to lepsze auto i lepiej zaprojektowane a nowa trójka jest jeszcze lepsza i lepiej zaprojektowana.

A jeszcze wracając do jakości volkswagena (jaka to jest lepsza -bo nie twierdze że to złe samochody) to mój brat jeździ jettą nie wiem który rok 2017 2018 i kupiliśmy ją w salonie. To jak wsiadam z bmw to mam wrażenie jakby te plastiki w jeccie były z nocnika zrobione i od razu czuć że to tańszy samochód, czuć we wszystkim nawet jak się radio dotyka to widać że to jest wszystko tańsze. A co do boczków to pamietam jak odpadały w e36 a tu nie odpadają - pewnie z gorszego plastiku są...

BRAWET, jestem świeżo po zakupie F30 Zrobiłem 2tyś km i również sobie chwalę chodź jak wiadomo coś tam jest do zrobienia/poprawienia Również nie odczułem takich skutków o jakich często się mówi typu trzeszczenia/skrzypienia Moja ma lekko mniej przebiegu więc może wszystko przede Mną

A jaki masz silnik ?

bo jetta to nie półka f30. gdybyś się przejechał passatem b8 to byś zobaczył o co chodzi ze spadkiem jakości wykończenia w bmw.

Damian zakładaj galerię

No błagam, między tymi autami jest przynajmniej 15 lat różnicy, nie porównuj ich w ten sposób

Ale czemu nie ? Przecież wiele osób właśnie mówi, że "stare bmw to takie mocne, solidne i w ogóle lepsze". Mieliśmy w 2007 10 letnie e36 z przebiegiem 170k i teraz mamy 13 letnie e92 przebieg 280k- oba auta z Włoch, kupowane w bdb stanie. Powiem jedno- e92 bije na głowe takie e36 pod każdym względem, zarówno zużycia wnętrza jak i zużycia części mechanicznych, już nie wspominam o uszczelkach czy rdzy więc co nie tak z tą jakością ?
A braweta f30 za rok będzie w wieku naszej e36 kiedy ją kupowaliśmy i dla tamtej e36 do tej f30 pod wzgledem zużycia jest baaaaaardzo daleko. F30stka jest prakrycznie jak nowa.

2.0d 184km


Alduwiel Ty już zdjęcia dostałeś a zakładać galeri nie mam zamiaru z tego względu że nic by się w niej nie działo poza opisem i zdjęciami na wstępie

Jeździłem nie raz i uważam że jest dużo gorzej jakości niż bmw, ale na pewno lepszy niż jakiś b5 czy inne starsze. O technologii i wyglądzie już nie wspominając.



No ale ja mam 9 letnie f 30 a miałem wcześniej 10 letnie e36 więc chyba mogę porównywać.

A poza tym tyle osób tu pisze jakie solidne i mocne były te stare bmw, więc porównuję auta w tym samym wieku (rok różnicy i f 30 dodatkowo z większym przebiegiem).

Wszystko ma lepsze, a o e 36 na pewno bardziej dbałem.

Dodatkowo tak jak poniżej Kuba pisze jego e92 ma teraz 13 lat i 280 tysięcy i pamiętam jak wyglądało e36 w tym wieku i z tym przebiegiem.

Co chwila coś trzeba było zmieniać. Plastiki też, w e36 boczki odpadały już jak ją kupiłem, później podsufitka się odklejała, kierownica się szybciej wycierała, no wszystko wszystko. Jakieś wycieki w silniku czy chłodnica. W ogóle nie ma co porównywać. Moje f 30 serio wygląda prawie jak nowe, e 36 też wyglądało bardzo dobrze i technicznie było w świetnym stanie - ale dbałem o nie o wiele bardziej i ten stan wymagał ciągłych inwestycji. Poza tym już jak Kuba je sprzedał i Dominik kupił i zaczął rozbierać to było tam całkiem sporo rdzy, no i znowu wymagało to pracy (świetnie, że trafiło w takie ręce)

Podsumowując technika idzie do przodu, nowe auta są po prostu lepsze kiedyś trzeba było 6 cylindrów w pojemności 2.0 żeby mieć 150 koni a teraz wystarczą 4 cylindry i masz 250 km. Chociaż co do stylu no to mi się f30 za bardzo nie podoba i w ogóle nie budzi moich emocji jak mam gdzieś pojechać to mi się często nie chce a kiedyś w e36 szukałem pretekstu żeby gdzieś pojechać, no i 6 cylindrów brzmiało super.

A i największą bolączką nowych aut są zmiany oleju co 30 tysięcy i później jest narzekanie. Ja zmieniam co 15 tak jak kiedyś w e36 i przy 245 000 nie musiałem zmieniać tego słynnego rozrządu. A jak już by przyszło co do czego to zmienię wydam kilka tysięcy i będzie spokój na kolejne 200.



Dokładnie tak i jeszcze dodam, że przez pewien czas mięliśmy jednocześnie e30, e36, e46, e92, f30 i na prawdę mamy dobre porównanie, w każdej było widać przeskok technologiczny chyba najbardziej z e30 na e36 i z e46 na e90.

Ponadto każda marka musi się dostosować do rynku i dzisiaj samochód jest narzędziem pracy, które zmieniasz co kilka lat czy jak się leasing skończy a kiedyś ten samochód był traktowany jak majątek dlatego są te zmiany olejów w pakiecie itp. ale jak ktoś chce to może tak samo dbać o samochód jak kiedyś i na pewno będzie mu dobrze służył.

To Ja jestem jakiś inny Szukałem pretekstu kiedy posiadałem e36 by tylko gdzieś pojechać szukałem pretekstu posiadając e46 by tylko gdzieś pojechać I w F30 również się to nie zmieniło

Tak jeszcze dodając to w 2000r kupowaliśmy nowego VW Bora a w 2017r nową VW Jetta. I analogicznie Jetta również bije na głowę Bore pod praktycznie każdym względem. Z ciekawości dodam tylko, że minęło 17 lat różnicy a Bora na tamte czasy kosztowała ok 65k zł z silnikiem 2.0 benzyna 115km na kołpakach i z korbotronikiem w środku (jedyne co miała to chyba abs i wspomaganie ) a Jetta na wyprzedaży ostatnich sztuk kosztowała UWAGA 60,5k zł BRUTTO i na wyposażeniu ma czujniki parkowania przód tył, multifunkcję, klimatyzację, tempomat, elektryczne światła, multimedia z Bluetooth, alufelgi 16 i jeszcze kilka smaczków Pamiętam, że w Bora po kilku latach było już widać zużycie we wnętrzu. W Jetta póki co tylko kierownica jest wyślizgana (nowa skóra w VW jest strasznie cieniutka) no ale w Bora kiera była "gumowa"

Ogółem rzecz biorąc nowe modele > starsze modele i tyle w temacie.

zrób sobie ten rozrząd, jeżeli przy 245 nie wymieniałeś.. serio..
tam nie ma objawów, że się kończy, po prostu je*nie. a te nowe są już poprawione. ja bym nie ryzykował

Akurat slabe porównanie- po prostu teraz wszystko masz dmuchniete i tyle, a ma dojezdzic do konca gwarancji na interwałach olejowych 30k, pozniej klient ma zmienic model na nowszy i wszystko sie kreci, a wytrzymalość motoru przy przebiegach 300-400k zeszla na duzo dalszy plan, bo ich targetem nie jest 3 lub 4 wlasciciel nabywający 10 letnie auto.

Dokładnie ja dobijam małymi krokami do 200tys i już mam to w głowie że zrobić trzeba będzie