Rozumiem, ze dwoch najwiekszych maniakow mocy i predkosci - jakby wam postawic Enzo (przypadek skrajny) to nie chcielibyście pewnie nawet zasiąść w środku ?
Rozumiem, ze jako ostatnie zyczenie przed smiercia sprawdzalo by sie wspaniale, a tak - nic z tego ?
Frank napisał(a):
Sam jak wsiadam z mojego toczydełka 4.4 do autek typu słuzbowy avensis 2.0 '06, to nie wiem co sie dzieje i mam wrazenie ,ze nastapiła jakas powazna awaria bo auto nie chce wcale jechac.
Nie chce wiedziec - czekaj, WLASNIE CHCE wiedziec, co zrobisz Frank, jak ci sie 544 "skończy" ?
(nie chodzi mi o wartosc auta, finanse itp. - czyste rozwazania dot. mocy/predkosci oczywiscie...)