BMW Sport

Komfort po primo, a wy o f20
owocnych poszukiwań...

Haha, chyba w złą stronę to poszło, nie nie F20 odpada
Nie ukrywajmy, to jest auto które stoi cały tydzień w garażu, jeżdżę nim głównie na wakacje oraz wypady na narty. Ewentualnie weekendami wypad do teściów (50km w dwie strony). Swoją przygodę z BMW zaczynałem od serii 5 (e39), miałem dwie sztuki. Później dorywczo miałem okazję przejechać się e36, e46, e91 oraz e61 których mam dwie sztuki w rodzinie.
Jakbyście odkopali temat w którym kupowałem E92 to początkowo szukałem E60, lecz skapnąłem się, że jest coś takiego jak E92, które mnie urzekło głównie świeżością względem e60, więc uznałem, że wystarczy mi seria 3. W żaden sposób nie żałuje posiada tej 3'ki, spełniłem swoje marzenie coupe, fajne wspomnienia pozostają ale na chwilę obecną nie widzę żebym w przyszłości miał wrócić do trójki. Najlepsze wspomnienia z BMW mam właśnie z serii 5, choć 7er nie jeździłem a z chęcią bym kupił jednak ubolewam nad brakiem rozkładanej kanapy.

Aktualnie cały czas szukam F10, staram się wziąć pod uwagę wasze propozycje nt. 535i jednak jakoś nie przekonują egzemplarze z USA zwłaszcza, że nie zamierzam się jakoś mocniej utożsamiać z tym autem a sprzedać USA jest ciężej. Zakup 535i z europy + moje wymagania odnośnie koloru, wyposażenia raczej graniczy z cudem.
No i kolejna kwestia - spalanie przy butowaniu różnica w paliwie już taka mała nie będzie, bo kiedy 3.0d łyknie 12l to 535i pod 20 litrów.
Tak jak kiedyś brałbym tylko benzynę to od czasu kiedy kupiłem pierwszego diesla to ciężko wrócić mi do benzyny.
Przeglądam 535d, mam nadzieje że podczas moich niskich przebiegów nie padnie na mnie syndrom rozrządu ale jeśli będzie trzeba to trzeba będzie robić.
Trafiają się też egzemplarze, które mają rozrząd, panewki i wał po wymianie tj. na przykład ten:
https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria ... d79074dba6
gdyby nie opłaty do zrobienia to pewnie już bym po nie jechał bo w tym przypadku wychodzi prawie 70k.

Jeździsz raz na miesiąc i przejmujesz sie spalaniem?
Pamiętaj życie jest za krótkie na jazdę dieslem.

davidsondv, Coś jak mój tato. Kupując auto z salonu jednym z ważniejszych kryteriów było spalanie. Robi... 4 tyś km rocznie Powinien mieć 5.0 a ma... 1.0

Nie bądź dziad, jak on. Ciesz się jazdą a nie klekotaniem.

Jeśli się jeździ tak rzadko jak davidsondv, to nie zabierałbym sobie tej frajdy z jazdy i spalanie w takim wypadku to ostatni szczegół jaki by Mnie interesował

Ale mi robicie sieczkę w głowie
Ile tak z ręka na sercu pali wam 535i?
Znam swoje podejście do życia i wiem, że później będę dziadował ze spalaniem - 20 litrów w mieście, kosztem lepszego wydechu w benzynie? te jednostki też aż tak bezawaryjne nie są żeby warto było przepłacać, bo tak samo mogę wymieniać panewki w 535i jak i w 535d. Chyba, że faktycznie udałoby się dostać coś z przebiegiem 150tys to może faktycznie warto na korzyść tego benzynę kosztem mniejszego zmęczenia auta... jednak to co sprzedają w Polsce to w większości lepianki z usa, których każdy boi się kupić bo po wklepaniu vinu w google wyskakuje auto bez przodu.

Nie wiem sam...
Ściągał ktoś w ostatnim czasie samemu 535i z USA jest na bieżąco z kosztami, interesuje mnie to czy wyjdzie to taniej niż zakup z drugiej ręki w Polsce, jeśli miałoby wyjść taniej to może i się opłaci.

Myślę, że teraz taniej kupisz w PL niż ściągniesz ze stanów, a poza tym odpada Ci kilka miesięcy czekania...

Wydaje mi się też, że nawet f10 z USA będzie łatwiej sprzedać jak f01, zwłaszcza jeśli auto nie miało jakiejś dużej szkody w historii.

Zasiałbym jednak ziarnko niepewności w kwestii zajebistości silnika n55, od dłuższego już czasu szukam e8x/e9x w wersji 35i - nie wiem, nie znam się czy były jakieś zmiany w f10, ale e9x z n55 jest naprawdę dużo ogłoszeń z uwalonymi motorami... Ale chętnie posłucham jeśli się mylę.

Sam się dość mocno zdziwiłem bo jak szukałem E92 to opinie na temat N54/N55 były na nie. Z reguły to każdy odradzał bo się psuje, bo skarbonka itp, itd.
Minął rok a okazuje się, że to jeden z najbardziej hypowanych silników w serii Fxx domyślam, się że po cżęści wynika to z braku doskonałości pozostałych silników ale czy aż tak?

Jak byś tak miał słuchać o wadach to byś się zatrzymał na poczciwym M52

Cała seria N... Wg internetow to złom. Jeden youtuber/mechanik kupił po taniości uszkodzone e92 n54, żeby dla siebie odbudować. Po odbudowie odezwały sie panewki. Co sie stało... Wszyscy zgodnie... że n54 to gówno i lepiej robić swapa na m54

Krzychu od jakiegoś roku szukam uszkodzonego e9x/e8x 35i na swapa, bo zacząłem się rozglądać jeszcze przed zakupem jedynki i w tym czasie widziałem kilkanaście poliftowych 335i z uszkodzonym silnikiem n55 i równocześnie tylko dwie sztuki z uszkodzonym n54, także stoję przy swoim, że przynajmniej w tej budzie n55 jest bardziej ryzykowną opcją...

ja sobie chwaliłem

ja nie miałem a chwalę... w swoim czasie ten silnik był jak obecnie b58, o ktorym tak naprawdę ,nic nie wiemy.... bo ile sztuk ma przebiegi powyżej 150-200k+? Po prostu serwisy dzisiaj to podstawa, a jak auto miało 4 wymiany oleju przez 100k i nic nie robione, to pozniej wychodzi u 2-3ego wlasciciela to co najgorsze... jak sie kupuje uzywane auto w dzisiejszych czasach to tak już będzie... ludzie tego nie rozumieją, że nie robi sie aut żeby jezdziły 20 lat bez napraw. To sie dzis nie opłaca. konsumpcjonizm przerosniety. Auto ma dzialac na gwarancji a pozniej to... nowe najlepiej.

no może dlatego, ze moje od nowości serwisowane bardzo często i robiło znikome przebiegi

olej w tych silnikach osiąga nie rzadko temperaturę 120st, wymieniany co 20-25k km i potem są problemy z panewkami itp

Czy ja wiem? N55 240tkm. W czasie tego przebiegu 6 razy wymieniony olej. Jeden z interwałów to 64tkm!

64 koła ? to jakiś królik doświadczalny ?

Panowie, a o co chodzi z tymi F01, trochę je odradzaliście. Ciężko jest je utrzymać przy cenie czy jaki z nimi jest problem?

Jedna 7er wpadła mi w oko, szczególnie jest kolor i mpakiet, dużym atutem jest skrzynia 8hp. W sumie mam trochę wolnego czasu i nie głupim pomysłem byłoby wystawienie jej na wesela, jeśli znaleźliby się chętni na takie auto. Zamiast tylko stać mogła by trochę zarobić na swoje utrzymanie. Co o tym sądzicie?
Mam do gościa 800km więc póki co wycieczka nie wchodzi w grę, jak już to zleciłbym oględziny jakiejś firmie lub komus zaufanemu z forum. Musiałoby naprawdę wszystko się zgadzać żebym po to pojechał.

https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria ... Dr8JU.html

Ceremonia, wszyscy odwaleni jak szczur na otwarcie kanału, zdjęcia, uśmiechy i wtem podjeżdża łódź motorowa xD
Jakbym miał pare stów na auto weselne wyrzucić to na pewno nie byłby to diesel.

davidsondv, proponujesz auto z przebiegiem prawie 300k ? Moim zdaniem bez sensu

Oczywiście, że chciałbym jak najmniej ale tak się składa, że większość aut z tych roczników ma taki przebieg a jak coś ma mniej to z reguły nieudokumentowany i niepewny.
Mam jeszcze taką 5er na oku - https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria ... DJEV9.html
Rzekomo po wymianie rozrządu, wału i panewek.

Do tych benzyn też jestem dość sceptycznie nastawiony, silniki też szału nie robią i są dość problematyczne - mówi się o interwałach zmiany oleju, ale jaki ja mam wpływ na to kupując 10 letnie auto?
Żeby kupić benzynę z niskim przebiegiem musiałbym sam ją ściągnąć, ponieważ z reguły te które ktoś już użytkował po ściągnięciu mają nabity przebieg w okolicy 200 tysiecy a nawet i więcej.
A ściągnięcie auta w takim roczniku raczej zbyt opłacalne już nie jest bez żadnych znajomości korzystając na każdym kroku z pośredników, mając na uwadze fakt że nie nastawiam się na wieloletnie użytkowanie auta.

Może źle myślę... jeśli tak wyprowadźcie mnie z błędu.