BMW Sport

Ja tak nie twierdze, twierdzi ten gość - znajomy od mojej mamy... Co do spalania silników BMW to troszkę dziwne ale czym większy silnik tym mniej pali (stosunek mocy do spalania)
np. 2.8 pali średnio w mieście 12 litrów gdzie takie samo spalanie ma 2.5 i o 1l - 2l mniej ma 2.0, choć większość jeździ tak, że także im palą po 12 przy 2.0, o 1.8 i 1.6 nie wspominam tam spalanie od 10 - 12 nawet 14 w mieście... (Chyba, że nieprawdziwe dane tam podawali forumowicze) Czyli naj rozsodniejszym wyborem jest 2.8?

Jeśli chodzi o Audi to kolega ma w combi i pali mu 13 l przy silniku 2.4 V6 więc wychodzi na to, że podobne spalanie, a nawet BMW ekonomiczniejsze... Czyli to, że BMW pali jak smok, BMW = Będziesz Miał Wydatki to jeden wielki mit stworzony przez przeciwników marki BMW?

Wiecie może ile katalogowo te silniki powinny palić? Co do BMW oczywiście:)

Tu masz z instrukcji dane

Hmmm wg użytkowników samochody im mniej palą od tego co w instrukcji pisze.. Dziwne... Możecie powiedzieć dlaczego tak jest? Oni kłamią, albo chodzi o coś innego? Zawsze jest tak, że to co pisze producent to trzeba dodać ok 1 - 2l więcej... Naprawdę dziwne...
Możecie mi to jakoś logicznie wytłumaczyć?

Wiesz wszyscy użytkownicy Audi 80 w dieslu utrzymują że średnio im pali poniżej 5l a max 6l .. . tym czasem teraz, mało które auto obwarowane nowoczesną techniką i to ważące poniżej 900kg potrafi spalić tak mało.
Nie ma co dumać za wiele... 1litr więcej czy mniej wiosny nie przyniesie...
a na spalanie wpływa dużo czynników.

taa.... 1.8 i 14l/100km

Czarny, a ile pali twój Bryczek?
Z tego co wiem to
2.0 10 litrów można wyciągnąć w mieście, a
2.8 11 litrów można wyciągnąć w mieście
a to tylko 1litr różnicy przy czym silnik 2.8 po 1 mniej się męczy, jest bardziej elastyczny, po 2 z tego co czytałem na forum to 2.8 to najbardziej udana jednostka napędowa BMW dlatego tak mała różnica w spalaniu jest pomiędzy tymi dwoma jednostkami napędowymi?

A co do spalania to różne pojęcie ma każdy z użytkowników co do miasta, trasy itp. dla jednego miasto to zakorkowana Warszawa, a dla innego to Rybnik --> różnica jest wielka bo w Rybniku mimo, że są korki to na pewno nie tak duże jak w Warszawie i nie ślęczy się w korku przez 1 h posuwając się zaledwie 1km/h...

Szczerze mówiąc musiałbym takim samochodem pojeździć, ale nie mam w okolicy nikogo kto by miał taki samochodzik... Jaką jednostkę napędową mi polecicie? Żeby mnie nie wessało jak otworzę korek wlewowy od baku. Moja jazda to krótkie dystanse do pracy mam 1,5 km w jedną stronę, nawet ssanie się nie zdąży wyłączyć, tak to jeśli gdzieś jadę to max 15 km w jedną stronę. Jak miałem dziewczynę to się jeździło tu i ówdzie Teraz nie mam i specjalnie nigdzie nie jeżdżę... Czasami wyskoczę w weekend gdzie robię trasę ok 30 km w jedną stronę... Czy przy takiej jeździe w 2.8 będę umiał wyciągnąć 12l/100km ? P.S. Dopiszę jeszcze, że jazda typowo miejska, jest to Śląsk, a tutaj są co chwilkę miasteczka i miasta, co jakiś kawałek sygnalizacja lub skrzyżowanko gdzie trzeba zwolnić lub się zatrzymać... Np jadąc z mojej mieścinki do Rybnika wyjeżdżając z pod domu trafiam po 10 m na skrzyżowanko, ruszam i jadę 30 m gdzie napotykam na skżyżowanko, a zaraz za nim światła i przejście dla pieszych (na tym skrzyżowanku i przejściu staje się lub zwalnia tak na 10 przejazdów 3 razy) potem 1,5 km prostej przez miasto gdzie trzeba zwolnić w wypadku gdy ktoś skręca lub wyjechał na drogę. Potem tory kolejowe gdzie trzeba zwolnić do 5km/h bo jest okropny, potem 30 m i skrzyżowanie ze światłami, wjeżdżam na drogę krajową biegnącą na Chałupki. Później z 3 km prostej i światła (gdzie na 10 przejazdów z 5 razy trzeba stać), następnie z 3 km prostej i znów światła tak samo jak poprzednie, znów 3 km prostej i światła, później 500m i rondo no i potem jazda jak w średniej wielkości mieście. Jeśli macie podobne warunki jazdy jak ja to prosiłbym o podanie pojemności silnika jaką posiadacie i ile wam pali i jaki styl jazdy macie.

Stanie w korku w wawie, posuwając się jak wyżej opisałeś, do tego poza korkiem jakieś głupoty, wariactwa, do odcinki prawie, jakieś wyścigi itd. wyszło ok. 13l/100.

Normalnie pali w "moim" cyklu mieszanym (czyli nie unikanie wyższych prędkości) wychodzi niecałe 10. 9,7-9,9 powiedzmy.

Dla normalnej jazdy po wawie, bez wielkich korków i szaleństw, paliła mniej więcej tyle, jak każe książeczka, czyli w granicach 10-11

a żeby spaliła mi 14.... trzeba by cegłę na gaz i łutuutututututututututututtututututuututuuuu...

Czarny jaka to ma moc? Orientujesz się jak inne silniki palą? 2.0, 2.5 i 2.8? Strasznie ciągnie mnie ten 2.8, ale boje się, że wpiepszy mnie w całości jak stoję (spalanie powyżej 15 przy normalnej jeździe)... Myślę nad 2.0, ale znów słyszałem, że 2.0 pali tylko nie co mniej niż 2.8 i jest gorzej wykonany niż 2.8... Za dużo ściemniactw w podawaniu faktycznego spalania robią ludzie... Jakby podawali prawdę to by było mi łatwiej wybrać jednostkę napędową...

moja kosiarka 115PS

a z tych silników co wymieniasz nie powiem co TY masz zrobić, ale co JA bym zrobił. 2.0 pali odczuwalnie więcej od 1.8, a przepaści nie ma, jeśli chodzi o osiągi itd. tyle, że 6 garków i takie tam. 2.5 z kolei to starsza konstrukcja, m50, z kolei 2.8, to już m52, nowszy silnik, lepiej radzi sobie ze spalankiem. to zasługa m.in. podwójnego VANOS-a, który ma 40 pozycji dla dolotowych i 25 dla wylotowych zaworków zmiennych faz, które przy niższych pr. obr. powodują recyrkulację spalin dzięki temu stojąc w korkach oszczędzasz więcej, niż 325i

Tak więc w tym momencie, 2.8, albo jeszcze dobra propozycja, to 2.5, ale 323i, też podwójny vanos, solidna dobra jednostka, również godna polecenia

..::CZARNY::..
może uściślijmy, że M52 z podwójnym Vanosem to M52TU, modyfikacja M52 z 98' roku
Natomiast dane jakie ja wkleiłem z instrukcji to dane M52B20, M52B25 i M52B28 - wszystkie z pojedynczym Vanosem.
ile mniejsze spalanie osiągają M52TU to już ja nie wiem..nie widziałem katalogu.

M52B25 (323i) pali mi po Warszawie w typowo miejskiej jeździe+jakies wieczorno-nocne wygłupy ~12.5-13 litrów benzyny. Ogólnie silnik wart polecenia. 328i bedzie paliło praktycznie tyle samo.

A ten z pojedyńczym VANOSem też ma recyrkulacje spalin? Dużo różni się od podwójnego VANOSa? Wogóle po co ten drugi VANOS? Poza większą mocą na wyższych obrotach?

P.S. Więc pada na jednostkę napędową 323i - 2.5 lub 328i - 2.8 z przewagą na ten drugi jeśli mają palić tyle samo Tylko teraz z którego roku silniczek... Mam ograniczony budżet ok 15 tyś max 17 tyś mam na samochód... Ładna Bunia jest od T-T Pali mu średnio 12 w mieście i jest prawie z full opcją poza skórzanymi fotelami z końca 95 roku... Opłaca się wziąć taką Bunie? Czy szukać po 98 Coupe, żeby był silniczek z 2 VANOSami?

2 Vanosy wprowadzono dopiero do e46 z tego co mi wiadomo. Więc w e36 tylko pojedynczy Vanos spotkasz.

Czyli w E36 Coupe po 98 roku nie montowali silniczka z 2 VANOSami? Bo chyba do 99 czy 00 Coupe trzaskali w budzie E36... Ale na pewno 98 rok jeszcze była E36 do 3 kwartału roku.
A E46 raczej za 15-17 tyś w dobrym stanie nie wyrwę... Jakby mi się udało to by był cud chyba...

P.S. Prosiłbym o odpowiedź na pytanie w poprzednim moim poście.

compact chyba w 2000 zakończyli a coupe w 1999 a jeśli się nie mylę sedana w 1998. Jak coś to poprawcie

Zgadza sie, 4 wahacze na 1 koło, pomijam już, że audi to skoda.


Gdyby 1.8 paliło 8 litrów, to nie byłoby tyle zagazowanych. To raz, a dwa zaproponuj komuś, co ma 318i, żeby Ciebie gdzies zawiozł po znajomości a Ty mu zwrocisz za paliwo. Od razu zacznie kręcić, że to mało.

najwieksza bzdura jaka mozna wymyslic

no właśnie myślałem, że m.in i skoda i audi wchodzą do grupy VW.
a tu proszę, czesi przejęli cały koncern?
a to zdolne pepiki.

czyli przykładowo 80stka powstała na bazie 105?


jak to się na tym świecie poprzestawiało.

popieram Kornelia.. trzeba miec bardzo fajne pojecie o motoryzacji zeby takie cos stwierdzic ...

Niestety, nie mogę się z Wami zgodzić.







Można wymyślić większą bzdurę, np. że Mercedes to Smart