BMW Sport

Well said Fan a FANATYK to duża różnica.

w automacie nie, ale w empaku i avusie tak

ale to jest właśnie to co sprawia że BMW to już nie tylko dupowóz, ale coś więcej
Dla mnie dupowóz, to auto nad którym kompletnie się nie spuszczam jeśli chodzi o zmiany czegokolwiek, felgi, zawias itd. Ale to może kwestia osobliwego definiowania co czym jest dla kogo.. chyba dalsza dyskusja na ten temat jest bez sensu. Pewne jest że każdy z nas tu inaczej będzie traktował e39 niż passata

wolałbym fajnego mercedesa/alfe/lexusa/cokolwiek ciekawszego niż 318i. BMW wykastrowane z silnika to nic fajnego. łee...



korci żeby z dupowoza zrobić coś lepszego. W innych markach jakoś nie mam na to ochoty, może dlatego że mało o nich wiem, nie chce mi się porównywać co mógłbym mieć w stosunku do tego co mam.



tak właśnie traktowałem e39 i tak samo traktowałbym e46 czy nowsze. Co nie oznacza że wolałem swoje 540 na styling 33 od 540 na jakichś Alpinach 18'. W gruncie rzeczy było tak, że po pierwszej euforii po zakupie, olałem takie zabawy sikiem ciepłym i prostym.



faktycznie, nie o tym ten temat

ja zagłębiłem się ostarnio troszeczkę w temat Imprezy GDB i tam też różnie to jest z tymi silnikami, pobieraniem oleju ,awarie skrzyń biegó itd. Ale korciła mnie jedna forumowa GDB czarna 2.0 N/A 125koni, głownie przez 4WD no i stan fajny, jednak moc za mała, i finalnie odpuściłem zmianę marki. Ale porównywać BMW ciężko do innych marek, zawsze znajdzie się coś co przesądzi na korzyść bawarki

Nie mniej jednak, dla żony, taka impreza z 4WD byłaby spoko opcją, bagażnika w sumie tak nie ma za wiele, ale napęd "bezpieczny"

bagażnik musi być dzięki temu że żony dupowóz będzie miał spory bagażnik ja moge sobie kupić sedana zamiast paskudnego kombii

awd w przeciętnie ważącym aucie poniżej 300 km to porażka i przerost formy nad treścią. no chyba, że ktoś potrzebuje awd, bo mieszka w dziczy/górach to co innego.

Awd jest fajne ale w autach które rozważam i tak ich nie ma:-)

W firmie której aktualnie pracuje mamy służbowego forda C-max


Jest z nami od 10k km i póki co sprawuje się bezawaryjnie, lekko nie ma z nami bo Kraków jest dosyć dziurawy, LPG jest na wyposażeniu i w tych korkach oraz przy butowaniu komp pokazuje spalanie w granicach 12 PB, silnik 2.0

W środku miejsca jest jak w focusie z tą różnica że jest troszkę wyższy. Bagażnik ok, aczkolwiek nie wkładałem tam wózka dziecięcego.

Wypas jak na dupowóz jest chyba ok: radio z bluetooth i CD, klima, elektryczne szybyx4, podłokietnik z przodu, lustra w pradzie, multifunkcja pod kierownicą Brak fotochromu

Łatwo się nim manewruje w mieście, do środka można zapakować troszkę sprzętu(drukarki, kompy). Nie jeździłem nim zimą jeszcze więc nic nie podpowiem, koleżanki tata kupił nowszy model do firmy i też nie narzekają.

czyli impreza z uturbioną dwulitrówką z 225 koniami pod maską i około 6s do setki (w serii) jest przerostem formy nad treścią hmm...

Mówisz o tej wrc, która ma problem z 328i e36? Właśnie wynika to z tego napędu, do takich mocy rwd spokojnie wystarczy. Jedynka mocna, a potem już...

tak dokładnie o tej, a jeszcze dokładniej to srebrna z białym paskiem na masce i wgniecionym błotnikiem z tyłu z lewej i wytartą gałką zmiany biegów
a trochę powazniej, to jak może mieć problem, skoro z danych producenta wynika że impreza ma 5,9 do setki, a 328i 7,3 mowa o seryjnych silnikach oczywiście

To chyba chodzi o tą, która objeżdżą wszystko poza nowszymi Imprezami i Evo w różnych amatorskich i pół profesjonalnych wyścigach jeśli warunki są inne od idealnych i w rajdach bez względu na warunki.
Przerost formy nad treścią Samochodów nie buduje się tylko po to, żeby dobrze jechały 100-200, chyba że się mylę?

wg zeperfs 6.2, a 1/4 i 0 - 200 już podobnie. Po prostu w warunkach ulicznych normalnych to nie ma sensu 4x4 z takimi mocami, chyba, że ktoś potrzebuje do offroad itp.

Mało która Impreza jest seryjna i tak w ogóle to chyba nie miałeś na myśli Imprezy WRC Domyślam się, że chodzi o Imprezę GT produkowaną przed 2000 r. Mój kolega ma takie auto w wersji Nardi 1200 kg podkręcone doładowanie na 1.1 bar i wątpię że mam z nim szanse, ale z ciekawości sprawdzę. W serii to ma 211 czy tam 220 koni i dmucha 0.8 bar.

wrx miałem na myśli oczywiście.

to było tak oczywiste, że nawet nie zauważyłem że napisałeś na końcu C poważnie
AWD ma sens dla kobiety moim zdaniem, i to nawet ze słabym silnikiem. Bo skoro często wiele osób uważa że RWD dla kobiety to słaby pomysł, to analogicznie AWD jest idealne, po prostu bezpieczny napęd

Dokładnie ogółem awd do normalnego jeżdżenia jest optymalne wg mnie

Szczegolnie zima, chociaz dlugo szukalem RWD E9X w wiekszosci sa z xdrive'm, to na nastepne auto bedzie mialo naped na 4 kola bo moim nie da sie zima jezdzic i w tym roku sprzedalem zimowki jezdze na letnich do kiedy temperatura bedzie powyzej zera a pozniej przesiadam sie na zimowy dupowoz 4x4.

Odbiegnę trochę od tematu subaru i wyższości AWD na RWD, i nawiąże do mułowatości i długich przełożeń w 528iA - raczej bez powodu producent nie przewidział takiej opcji jak ''Krótsze przełoż. przekładni tylnej osi - l=3.46''
http://www.realoem.com/bmw/pl/showparts ... Id=33_1041
Tak sobie domniemuję, że ten dyfer może dużo zmieniać...
Ale pewnie nawet na forum nie ma ani jednego auta z tym dyfrem, bo kto by grzebał w nieprawilnym automacie

To już kwestia sporna. Majac porównanie e36 328 lsd 40% i Audi S4 B5 2.7 BiT seria, zupełnie dwa inne auta. Jedno od drugiego sie diametralnie różni, ale jednoznacznie nie da się określić które jest lepsze. To co ma Audi tego nie ma BMW, to co ma BMW tego nie ma Audi i można tak bez końca Napewno BMW nie jest tak uniwersalne, jest niestabilne wszędzie tam gdzie asfalt nie jest czysty i suchy. Ja z tego korzystam, ale właśnie przez charakterystyke tego auta jeżdże nim tylko ja, a takim S4 pojedzie babcia, ciocia i młodsza siostra i każdy dojedzie bezpiecznie, o co w e36 ze szperą ciężko.


Fajne jest wszystko co nie przednionapędowe