Boogie, świetnie to wytłymaczyłeś, no a link jest przerażający
To przeciętny zjadacz chleba jak ja nie może sobie kupić tanio auta bo producent woli je odstawić pod chmurkę niż obniżyć cenę. Obecne czasy to na prawdę niezły teatrzyk! Ważne żeby wiedzieć co dzieje się za kurtyną!
Swoją drogą w moim M52, które było konstruowane na początku lat 90-tych mam ponad 300.000km i silnik pracuje bardzo dobrze i poza zregenerowanymi vanosami nie trzeba w niego ingerować, który z obecnych wytrzyma taki przebieg bez awarii?
To pewnie jest mało ważne, liczy się tylko sprzedaż, okres gwarancyjny, pierwsze 100-150 tkm i next, idziemy po następne nowe auto w jakże przystępnej cenie 200-300 tysięcy zł, albo zaczynamy zaprzyjaźniać się z wsrsztatami
Link
Boogie'ego daje dużo do myślenia, bo ile wart jest ten złom, który stoi na fotkach? Raczej niewiele.
Firmy mają cel - sprzedawać. Tylko że jak widać produkt jest gówno warty skoro można sobie pozwolić na wytworzenie pewnej ilości bez wprowadzenia go do sprzedaży.
Dopiero rynek aut używanych moim zdaniem lepiej oddaje stosunek ceny do jakości, bo już mało kto zapłaci kupę kasy za tandetne BMW, mając do wyboru inne auta. Też tandetne, ale sporo tańsze heh.
Mój kuzyn pracuje już w audi ponad 10 lat i ostrzegał mojego ojca przed zakupem nowego/młodego auta tej marki bo jak mówi: audi bardzo obniżyło jakość.
Sam myśląc logicznie powinienem kupić audi i serwisować je tanio i bezstresowo u kuzyna tak jak to w ostatnią sobotę zrobił mój ojciec ze swoim starym audi. Ale skoro on pracując w audi odradza auta tej marki, to nie będę kombinował i na razie zostanę przy przedpotopowym e39.
Wzmianka o audi jest na temat. Napisałem to, żebyście wiedzieli że konkurencja (audi) nie śpi i też robi klientów w konia, sprzedając drogo coraz marniejsze auta!
BMW więc nie jest pionierem w obniżaniu jakości aut premium!
Audi niby nie premium, ale RS6 czy A8 jednak premium