BMW Sport

Witam, planuje kupić drugie bmw( pierwsze przegrało starcie z tirem), nigdy wcześniej nie miałem diesla i chciałbym was prosić o opinie o 2.0 diesel oczywiście po lifcie. Czy są to bardzo awaryjne jednostki? Jak ze spalaniem w cyklu miejskim? Mam budżet do 15 tysięcy, zastanawiam się nad dieslem bo w mojej okolicy benzyny same zajechane niestety. Dziekuję z góry za pomoc

Podobnych tematów jest już dość sporo Ogólnie to nie są złe silniki 3.0d są lepsze ,ale te 2.0d po lifcie są ok Mam takiego jednego w domu jeździ tym matka ,spalanie poniżej 6l ,osiągi w miarę zadowalające (compact) ,auto 3lata w domu problemów brak...Mają swoje bolączki jak klapki zawirowań które trzeba usunąć ,ale ogólnie są ok i godne polecenia Pytanie jak chcesz użytkować samochód i czy diesel w ogóle ma rację bytu...

Szczerze wątpie że wyrwiesz zdrową poliftową sztukę w kwocie 15 kółek ale może...

Czytałem tez o 3.0d ale obawiam się, że w mieście będzie palił za dużo. Ja w sumie robie tygodniowo około 120km trasy a reszta miasto( +/- 200km). Dzięki Witom za pomoc. Jeśli ktoś ma dla mnie jakieś rady na co zwrócić uwagę przy kupnie to będę wdzięczny

To jedź kawałek dalej i kup 6 cylindrową porządną benzynkę najlepiej z LPG, co do 2.0D M47N to raczej udany motor, kilka osób na forum krzesało z niego ponad 100km z litra także jak widać potencjał ma, z bolączek to klapki w kolektorze no i jak reszta diesli czyli turbosprężarka, wtryskiwacze, dwumasowe koło zamachowe. Jeżeli automat to skrzynie GM nie należą do najtrwalszych na świecie, w benzynach są znacznie lepsze ZF. Co do 3.0D to klasa sama w sobie, zaczynając od 184km prostego M57D30 bez klapek w kolektorze kończąc na M57TUD30 204KM, pomyśl właśnie nad nimi

Dzięki wielkie za pomoc. A czy któryś z forumowiczów może mi powiedzieć jakie spalanie mają w 3.0d w mieście? Przeglądam cały czas ogłoszenia do 250km od domu i poki co to jest masakra, nie ma nic ciekawego, jak na złość

.

Prawie 120 koni z litra, turbosprężarka nigdy nie padła, wtryski też, dwumasę mam oryginalną, nigdy nie wymienianą (auto ma prawie 17 lat, od ostatnich kilku dość mocno eksploatowane.

Częściej wymienisz silnik niż w/w elementy:) Oczywiście przy normalnym użytkowaniu motor nie do zajechania, spalanie na poziomie 6 litrów, całkiem niezła dynamika. Trochę tylko denerwuje ta ogromna turbo dziura. Chip załatwi sprawę.

ile kolego jeździsz? jakie są twoje przebiegi roczne ? od tego bym zaczął by w ogóle diesel miał tutaj rację bytu...

Ukradłeś Martiemu Deloreana z powrotu do przyszłości? Poczytaj forum bo na temat tych diesli jest napisane WSZYSTKO.

@Rafał zdaje sobie z tego sprawę ale chciałem wszystkie potrzebne informacje zebrać w jednym temacie.
@Szczurek1986 rocznie ponad 20k robię
@grzeszak dzięki

Pytanie jakie odcinki bo jak 20k km ale robisz 10km potem auto stoi 4h,znowu 10km stoi 6h ,potem 5km i znowu stoi to nie ma sensu kupować diesla bo go zajeździsz...Tym bardziej 3.0d...W mieście 3.0d pali koło 1.5l/2l więcej niż 2.0d ,w trasie różnica się zaciera Natomiast naprawy 3.0d ,koszt sprężyn ,amorów ,tarcz ,klocków ,opon to koszta o jakieś 20/30% more

Kolego jeśli masz budżet piętnastu kółek to po prostu szukaj zdrowego a raczej w miarę najzdrowszego egzemplarza z r6 pod maską lub dieselem

Uprzedzam iż nie będą to na pewno łatwe poszukiwania

Dziękuje wszystkim za pomoc. Więcej pytań już nie mam, pojeżdżę i pooglądam, może coś fajnego znajde Temat do zamknięcia

Nie zamykaj tematu bo na pewno wyjdą w praniu jeszcze jakieś pytania

Nie rozumiem ludzi, którzy kupują auta osobowe z silnikiem diesla. Diesel w dostawczaku czy ciężarówce tak, ale w aucie osobowym??
Wszystkich których znam i mają auta z silnikiem diesla, ciągle narzekają. Dwumasa, egr, dpf, szarpie, nie równo pracuje i tak w kółko.
Wiem że silniki benzynowe też mają swoje trudne dni, ale naprawa zawsze jest banalnie prosta i tania. W dodatku mając np R6 w benzynie to sama przyjemność z jazdy

Widocznie nie jeździłeś R6 w dieslu po trasach...Po co?
1.Elastyczność...Na autostradzie nie musisz redukować i ciągnąć pod czerwone pole...1500obr i zaczyna dość żwawo przyśpieszać i jest to nieporównywalne do benzyny o podobnej pojemności i ilości turbin...
2.Spalanie przy wysokich prędkościach w trasie znacznie niższe niż w odpowiedniku w benzynie...Przykładowo moje 530d E60 pali przy 200km/h na tempomacie z 9/10l zależnie od terenu...335i które jest lżejsze ,ma mniejsze opory powietrza itd przy tych samych warunkach spalało 12/14l(mierzone i w jednym i drugim wielokrotnie na dłuższych trasach w nocy) ,przy takich przebiegach jak teraz robię czyli grubo ponad 50k rocznie różnica 4l na 100km jest dość znaczna nie uważasz?
3.Odporność na przebieg czyli żywotność silnika diesla w stosunku do benzyny co by nie mówić jednak mimo wszystko jest większa i tam gdzie diesel przejedzie 800k bez remontu tam po 400/500 benzyna już będzie go potrzebowała.
Co do tego ,że naprawa benzyny jest banalna ,prosta i tania...W E36 tak ,zapytaj czy F30 też jest tak prosto i tanio Żeby mnie nikt źle nie zrozumiał ,ja osobiście dużo bardziej wolę benzynę i następną kupię benzynę jeśli nie na daily to jako zabawkę bo momentami już mnie wnerwia ten klekot i sercem zawsze będę przy benzynie...Diesle mają sporo wad ,ale nie można być ignorantem i olewać pewnych cech diesla które niewątpliwe są zaletami...I w niektórych sytuacjach te zalety okazują się być na tyle istotne ,że nawet taki miłośnik benzyn jak ja kupi tego klekota ,żeby tanio i szybko natłuc nim kilometrów po trasach

A jechałeś nową 40i? Ja właśnie niedawno w ramach jazdy testowej jechałem F32 440i xDrive, wyjściowo 326 PS 450 Nm, ale miała pakiet Power and Sound Kit (wydech) i w efekcie 360 PS i 500 Nm. Poza mną jeszcze 2 osoby na pokładzie. Ta fura to jest absolutna rakieta. Praktycznie żaden diesel nie ma z tym potworem idącym do setki w 5s albo i mniej najmniejszych szans (pomijając jakieś grube projekty i chore maszyny typu M550d). 500 Nm w benzynie to jest obstawiam coś jak 600-650 Nm w dieslu ze względu na jego dłuższe przełożenia. Nie mówiąc już o tym, że nowoczesna skrzynia w oka mgnieniu przerzuca biegi. Reakcja na gaz jest niebywała, najmniejsze dotknięcie o 0.5mm w trybie Sport to jest gwałtowny ciąg do przodu. Elastyczność jest fenomenalna. Dół jest jak mocny diesel, góra jak mocna benzyna - tak to wygląda w dobrze doładowanym (bi-turbo lub jak tutaj: twin-scroll turbo) silniku benzynowym. Sam zobacz

https://www.youtube.com/watch?v=STMlml2QC0s

Wiele informacji dostępnych tu https://www.bmw-klub.pl/forum/viewforum ... c708a23788

Panowie kolega pyta o e46 a wy zeszliście na temat elastyczności w autach o epokę nowszych