BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 15 czerwca 2024, 22:36

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Regulamin działu


Zdjęcia zamieszczone przez Was powinny być zgodne z poniższymi zaleceniami.
Poniżej jest program do zmiany rozdzielczości zdjęć.


1) Nie wrzucamy zdjęć większych niż 1280x1024. Jeżeli mamy zdjęcie większe zmniejszamy je lub robimy miniaturkę i wrzucamy ją odpowiednio podlinkowaną do zdjęcia dużego.
2) Nie wrzucamy zdjęć WT, godzących w pojęcie estetyki, zdjęć propagujących przemoc, pornografię, łamanie przepisów ruchu drogowego, złego obchodzenia się z samochodem lub innych mogących kogoś urazić (jeżeli czujecie że kogoś urazi, prawdopodobnie tak będzie).
3) Na temat zamieszczanych tutaj zdjęć każdy z nas wyraża swoje zdanie, dyskutujemy. Nie ubliżamy sobie, nie używamy łaciny, każdy ma prawo do własnej oceny z którą możemy się nie zgadzać.
4) Łamanie zaleceń będzie karane ostrzeżeniami.
5) Tytuł tematu piszemy w postaci "Użytkownik -->> ModelAuta, krótki opis"



Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 866 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 44  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: trucker hiob -->> 2008 M3 E90, wersja US, 6 speed
PostNapisane: 5 grudnia 2011, 21:15 
Offline
Częsty bywalec

Wiek: 13
Posty: 873
Lokalizacja: WPR
Całe szczęście, że tak się stało. Ta ściółka czy cokolwiek w co wpadłeś w miarę zamortyzowała uderzenie. Teraz znasz granice, do której się możesz zbliżyć, a nie przekroczyć. ;) Piękna bestia btw. A Panowie mam pytanie jak to jest, że na filmie, na którym E46 wpada w poślizg na lotnisku naprawdę ma konkretną prędkość, a jednak ją wytraca i zatrzymuje, a nie łapie dacha?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: trucker hiob -->> 2008 M3 E90, wersja US, 6 speed
PostNapisane: 5 grudnia 2011, 21:22 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 35
Posty: 1805
Lokalizacja: Wawa
Moje BMW: M3 e46
Kod silnika: S54
Mówisz o tym?

Trzeba się było zapytać u źródła :) Jak dobrze pamiętam miałem tam ze 150 na liczniku :)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: trucker hiob -->> 2008 M3 E90, wersja US, 6 speed
PostNapisane: 5 grudnia 2011, 21:52 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 66
Posty: 318
Lokalizacja: Charlotte, NC, USA
Moje BMW: '08 M3; '14 328i
Garaż: M3 E90: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=86&t=101978
328i F30: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=147931
Temat umilkł, bo nic nowego się nie dzieje. Ile razy mogę napisać, że mi się robią zajady od wiecznego uśmiechania się w czasie jazdy? :hyhy: Ostatnio kupiłem sobie rower, prawdziwego składaka i to z przerzutką! Ale to chyba nie na temat na tym forum, więc zostawiamy rowerek na boku. :]

Szkoła będzie między Bożym Narodzeniem, a Nowym Rokiem. Nie pamiętam dokładnej daty. Na pewno będzie z tego jakiś filmik plus fotki i napiszę też coś o tym.

_________________


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: trucker hiob -->> 2008 M3 E90, wersja US, 6 speed
PostNapisane: 5 grudnia 2011, 23:01 
Offline
Częsty bywalec

Wiek: 39
Posty: 785
Lokalizacja: OKR
Moje BMW: f20 118i
Kod silnika: n13b16
Nie po katolicku tak na publicznej drodze szalec i innych narazac...

_________________
viewtopic.php?f=6&t=166911


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: trucker hiob -->> 2008 M3 E90, wersja US, 6 speed
PostNapisane: 5 grudnia 2011, 23:31 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 66
Posty: 318
Lokalizacja: Charlotte, NC, USA
Moje BMW: '08 M3; '14 328i
Garaż: M3 E90: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=86&t=101978
328i F30: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=147931
moteq napisał(a):
Nie po katolicku tak na publicznej drodze szalec i innych narazac...


Narażać? A kogo ja narażałem gdziekolwiek? Właśnie dlatego wyrżnąłem w skarpę, by nikogo nie narazić. Gdybym bowiem agresywnie "odkręcił" kierownicę gdy tył auta mi zaczął uciekać, uratowałbym się przed uderzeniem w skarpę, ale wylądowałbym na przeciwnym pasie ruchu.

Moteq, ja przejechałem już ponad sześć milionów kilometrów. Poza jedną stłuczką w Polsce małym fiatem, gdy byłem początkującym kierowcą i jednym "scyzorykiem" na początku kariery kierowcy ciężarówki, trzydzieści lat temu, nie miałem żadnego wypadku. A przecież jeździłem i w ekstremalnie trudnych zimowych warunkach i jeździłem paroma mocnymi samochodami. Zatem, zapewniam Cię, wiem co robię.

Nie wiem dlaczego niektórym się wydaje, że katolik to jakaś łajza, która nie może nic zrobić, nie może się bawić i w ogóle ma przesrane życie. Tymczasem chrześcijaństwo to religia dla twardzieli. To religia, której ceną przez wieki było życie. I katolicy nie tylko mogą, ale potrafią się doskonale bawić. Nie zapominajmy, że pierwszy znak, jaki opisuje święty Jan, to zamiana wody w wino na weselu, gdzie tego szlachetnego trunku zabrakło. Nie sądzę, by zabrakło go, bo ktoś poprzewracał beczki.

Inną rzeczą jest to, że ktoś mógłby mnie naśladować i rzeczywiście mógłby spowodować jakieś nieszczęście. Jednak trudno mnie obwiniać za ewentualną głupotę innych. Każdy człowiek jest odpowiedzialny za swoje czyny i każdy ma swój rozumek.

Zatem... troszkę luzu, drogi przyjacielu. :08: Uśmiechnij się, Bóg Cię kocha.

_________________


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: trucker hiob -->> 2008 M3 E90, wersja US, 6 speed
PostNapisane: 6 grudnia 2011, 00:06 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 35
Posty: 1805
Lokalizacja: Wawa
Moje BMW: M3 e46
Kod silnika: S54
moteq, a ty przepisowo jeździsz i nigdy nie dociskasz gazu? Nie bądź hipokrytą.

trucker_hiob napisał(a):
Właśnie dlatego wyrżnąłem w skarpę, by nikogo nie narazić. Gdybym bowiem agresywnie "odkręcił" kierownicę gdy tył auta mi zaczął uciekać, uratowałbym się przed uderzeniem w skarpę, ale wylądowałbym na przeciwnym pasie ruchu.

Albo ja nie bardzo rozumiem albo już zaczynasz racjonalizować. Co rozumiesz przez agresywne odkręcenie? Z tego co było widać na filmiku to za długo przytrzymałeś gaz i za późno założyłeś kontrę. Wówczas już nie było ratunku i samochód poleciałby w tą skarpę cokolwiek byś nie zrobił.

Gdyby to samo się stało podczas zakrętu w lewo i jechałby z naprzeciwka samochód skończyłoby się to groźniejszym wypadkiem. Oczywiście uważam cię za ogarniętego i doświadczonego kierowcę więc pewnie byś tak nie odkręcał mając samochód z naprzeciwka.

Nie krytykuję twojego zachowania za kółkiem bo od tego te samochody są, było pusto i mogłeś sobie pozwolić, ale nie wmawiaj nikomu że:
trucker_hiob napisał(a):
wyrżnąłem w skarpę, by nikogo nie narazić

Bo to kompletna bzdura.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: trucker hiob -->> 2008 M3 E90, wersja US, 6 speed
PostNapisane: 6 grudnia 2011, 00:30 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 66
Posty: 318
Lokalizacja: Charlotte, NC, USA
Moje BMW: '08 M3; '14 328i
Garaż: M3 E90: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=86&t=101978
328i F30: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=147931
kostek_ja napisał(a):
Albo ja nie bardzo rozumiem albo już zaczynasz racjonalizować. Co rozumiesz przez agresywne odkręcenie? Z tego co było widać na filmiku to za długo przytrzymałeś gaz i za późno założyłeś kontrę. Wówczas już nie było ratunku i samochód poleciałby w tą skarpę cokolwiek byś nie zrobił.

Gdyby to samo się stało podczas zakrętu w lewo i jechałby z naprzeciwka samochód skończyłoby się to groźniejszym wypadkiem. Oczywiście uważam cię za ogarniętego i doświadczonego kierowcę więc pewnie byś tak nie odkręcał mając samochód z naprzeciwka.

Nie krytykuję twojego zachowania za kółkiem bo od tego te samochody są, było pusto i mogłeś sobie pozwolić, ale nie wmawiaj nikomu że:
trucker_hiob napisał(a):
wyrżnąłem w skarpę, by nikogo nie narazić

Bo to kompletna bzdura.



Pozwól zatem, że Ci to wyjaśnię inaczej. W takiej sytuacji działa się całkowicie automatycznie. Nie ma czasu na analizowanie i zastanawianie się nad tym co zrobić, najpierw się reaguje (albo nie), a potem można się drapać w głowę i zastanawiać się "co by było, gdyby...".

Pamiętam kiedyś wywiad z kierowcą NASCAR, który stracił panowanie nad kierownicą samochodu, obróciło go o 360 stopni, po czym kontynuował wyścig i go na dodatek wygrał. Gdy zdziwiony komentator zapytał go jak on to zrobił, kierowca odpowiedział: "Jak otworzyłem oczy, auto znowu było przodem do kierunku jazdy, więc kontynuowałem wyścig". On oczywiście żartował, ale tym żartem chciał przekazać pewną prawdę: Nie ma takiego kierowcy, który na wyścigu "wyprowadzi auto z poślizgu". Albo się ma szczęście, albo się wyrżnie w bandę. Umiejętności pomagają w tym, by jechać na granicy przyczepności, nie w tym, że się "wyprowadza auto" w momencie, gdy się przesadziło i przekroczyło tę granicę.

To, że popełniłem błąd jest faktem nie podlegającym dyskusji. Gdybym go nie popełnił, nie miałbym zarysowanego samochodu. Jedyne co chciałem powiedzieć to fakt, że człowiek jadąc po publicznej drodze cały czas ma w podświadomości to, że droga nie należy do niego. Inaczej się zatem jedzie i podświadomość powstrzymuje pewne reakcje człowieka, które by doszły do głosu, gdyby analogiczna sytuacja miała miejsce na pustym placu. Nie chodzi tu zresztą wyłącznie o innych uczestników drogi, ale także o to gdzie jest skarpa, a gdzie przepaść. Podświadomie będziemy się bronić przed "ucieczką w przepaść", bo skarpa jednak daje jakieś poczucie bezpieczeństwa.

Masz zatem rację, że stwierdzenie, że zadecydowałem o wyrżnięciu w skarpę jest bzdurą. Nie to chciałem przekazać. Raczej to, że pewne nawyki, czy instynkty, wynikające także z doświadczenia, predestynują pewne nasze automatyczne reakcje (czy też ich brak).

_________________


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: trucker hiob -->> 2008 M3 E90, wersja US, 6 speed
PostNapisane: 6 grudnia 2011, 01:16 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Posty: 4257
Lokalizacja: Warszawa
Moje BMW: M6
Kod silnika: S85 S62 M60
Garaż: było: M5e39 '01,
e34 540i '94
fotostrzal napisał(a):
A Panowie mam pytanie jak to jest, że na filmie, na którym E46 wpada w poślizg na lotnisku naprawdę ma konkretną prędkość, a jednak ją wytraca i zatrzymuje, a nie łapie dacha?


zawieszenie....
JAkby było normalne zawieszenie, to najpierw by nastąpił poteżny wychył na bok budy, a kiedy już nie było by dalej jak sie wychylać nadwoziu, zaczęłyby tracić przyczepność opony, tyle że nie byłoby to już tak gładko. Jak koła by straciły przyczepność, to w pewnym moenecie buda nie nadążałaby za ruchami na boki układu jezdnego, wyhyleniami, jak by sie rozjechały dokładnie o 180 stopni w tych ruchach to już wtedy tylko chwilka do dacha.
Przy bardziej sportowym zawieszeniu, opon y puszczają szybciej i z mniejsza tolerancją, ale auto leci jak krążek hokejowy.

_________________
Obrazek

http://imageshack.com/a/img689/1772/78er.jpg

Sprzedam MANUAL 6-b z M5e39 ~ 3.000 PLN


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: trucker hiob -->> 2008 M3 E90, wersja US, 6 speed
PostNapisane: 6 grudnia 2011, 01:30 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 35
Posty: 1805
Lokalizacja: Wawa
Moje BMW: M3 e46
Kod silnika: S54
trucker_hiob napisał(a):
Nie ma takiego kierowcy, który na wyścigu "wyprowadzi auto z poślizgu". Albo się ma szczęście, albo się wyrżnie w bandę. Umiejętności pomagają w tym, by jechać na granicy przyczepności, nie w tym, że się "wyprowadza auto" w momencie, gdy się przesadziło i przekroczyło tę granicę.

Naprawdę nie rozumiem tej twojej potrzeby tłumaczenia. Znowu napisałeś bzdurę. Nie bardzo wiem co na ten temat napisać. Idealny kierowca nie wpada w poślizg tylko go w niego wprowadza kiedy tego potrzebuje, a następnie z niego wyprowadza. Nieplanowany poślizg jest zawsze błędem kierowcy a nie zdarzeniem losowym. Teoretycznie każdy błąd można naprawić o ile zrobi się to odpowiednio wcześnie. Ale kierowcy są tylko ludźmi, owe błędy popełniają i czasami zdają sobie z nich sprawę za późno.

Do tego niektóre poślizgi są naprawdę dziwne, a przynajmniej ja ich nie rozumiem :)

trucker_hiob napisał(a):
Pozwól zatem, że Ci to wyjaśnię inaczej. W takiej sytuacji działa się całkowicie automatycznie. Nie ma czasu na analizowanie i zastanawianie się nad tym co zrobić, najpierw się reaguje (albo nie), a potem można się drapać w głowę i zastanawiać się "co by było, gdyby...".

Na razie się zgadzam w jakiś 99%.
trucker_hiob napisał(a):
To, że popełniłem błąd jest faktem nie podlegającym dyskusji.

Tu się zgadzam w 100%
trucker_hiob napisał(a):
Jedyne co chciałem powiedzieć to fakt, że człowiek jadąc po publicznej drodze cały czas ma w podświadomości to, że droga nie należy do niego. Inaczej się zatem jedzie i podświadomość powstrzymuje pewne reakcje człowieka, które by doszły do głosu, gdyby analogiczna sytuacja miała miejsce na pustym placu. Nie chodzi tu zresztą wyłącznie o innych uczestników drogi, ale także o to gdzie jest skarpa, a gdzie przepaść. Podświadomie będziemy się bronić przed "ucieczką w przepaść", bo skarpa jednak daje jakieś poczucie bezpieczeństwa.

Ogólnie się zgodzę, ale nie w tym przypadku.

Ten przypadek był bardzo prosty. Po popełnieniu błędu który popełniłeś cokolwiek byś nie zrobił skończyłoby się to tak samo. Walnąłbyś w skarpę. Gdybyś nie założył kontry uderzyłbyś w tą skarpę wcześniej i z większym impetem. Gdybyś nie wcisnął hamulca uderzyłbyś z większą prędkością. Ogólnie pomijając pierwotny błąd zareagowałeś chyba najlepiej jak się dało, chociaż wiele to nie zmieniło.

Dopiero inny błąd pokierowałby cię w drugą stronę.

_________________
Obrazek


Ostatnio edytowano 6 grudnia 2011, 01:38 przez kostek_ja, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: trucker hiob -->> 2008 M3 E90, wersja US, 6 speed
PostNapisane: 6 grudnia 2011, 01:35 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 35
Posty: 1805
Lokalizacja: Wawa
Moje BMW: M3 e46
Kod silnika: S54
Co do tematu tej 360 to oczywiście to co napisał Boogie, ale przejechałem też dużo większy dystans niż to wygląda na filmiku.

Seryjne zawieszenie też tutaj za rewelacyjne nie było. Naprawdę bałem się że złapie dacha i głównie dlatego je zmieniłem. Teraz takie manewry mi nie straszne :)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: trucker hiob -->> 2008 M3 E90, wersja US, 6 speed
PostNapisane: 6 grudnia 2011, 02:11 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Wiek: 66
Posty: 318
Lokalizacja: Charlotte, NC, USA
Moje BMW: '08 M3; '14 328i
Garaż: M3 E90: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=86&t=101978
328i F30: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=147931
kostek_ja napisał(a):
Naprawdę nie rozumiem tej twojej potrzeby tłumaczenia.


Może rzeczywiście powinniśmy zakończyć tę dyskusję. Skoro każdą moją wypowiedź będziesz traktował jako tłumaczenie się z mojej strony, to dyskusja nie bardzo ma sens.

Cytuj:
Znowu napisałeś bzdurę. Nie bardzo wiem co na ten temat napisać. Idealny kierowca nie wpada w poślizg tylko go w niego wprowadza kiedy tego potrzebuje, a następnie z niego wyprowadza. Nieplanowany poślizg jest zawsze błędem kierowcy a nie zdarzeniem losowym. Teoretycznie każdy błąd można naprawić o ile zrobi się to odpowiednio wcześnie. Ale kierowcy są tylko ludźmi, owe błędy popełniają i czasami zdają sobie z nich sprawę za późno.


Wybacz, ale to Ty opowiadasz bzdury. Poślizgi w zawodach NASCAR? Widziałeś kiedyś kierowcę w tych zawodach, który wprowadza auto w poślizg? Pisałem o konkretnej sytuacji, gdy kierowcę obraca o 360 stopni na owalnym torze. Nie mówiłem przecież o rajdach samochodowych, czy autocrossie.

Cytuj:
Ten przypadek był bardzo prosty. Po popełnieniu błędu który popełniłeś cokolwiek byś nie zrobił skończyłoby się to tak samo. Walnąłbyś w skarpę. Gdybyś nie założył kontry uderzyłbyś w tą skarpę wcześniej i z większym impetem. Gdybyś nie wcisnął hamulca uderzyłbyś z większą prędkością. Ogólnie pomijając pierwotny błąd zareagowałeś chyba najlepiej jak się dało, chociaż wiele to nie zmieniło.


Pozwólmy zatem że się nie zgodzimy. zresztą nie do końca rozumiem co masz na myśli mówiąc "po popełnieniu błędu". Jeżeli za błąd uważasz moją spóźnioną reakcję, to o czym w ogóle mówimy? Natomiast jeżeli za błąd uważasz zbyt szybkie wejście w zakręt ze zbyt dużym dodaniem gazu, to tu wcale sytuacja nie jest tak oczywista, jak chciałbyś zasugerować. Wystarczyło wcześniej odkręcić kierownicę, zdejmując nogę z gazu. Oczywiście problemem jest to "na ile wcześniej" i "jak bardzo" i problemem (dla tak niedoświadczonego kierowcy jak ja) jest zrobienie tego tak, by nie znaleźć się na lewym pasie drogi w pięknym dryfcie kilkadziesiąt metrów przed niewidocznym zakrętem, z którego może wyskoczyć Hayabusa z ponaddźwiękową szybkością.

I o tym właśnie mówię: Sama podświadoma wiedza, że nie jestem jedynym wariatem na tej drodze powodowała pewien paraliż, czy "konserwatyzm" działania i stąd (pomijając oczywisty brak umiejętności) brak zdecydowanej i szybkiej reakcji na pierwsze odznaki uciekania tyły samochodu.

Nie twierdzę wcale, że gdybym był na drodze zamkniętej dla ruchu przeszedłbym pięknym dryftem ten zakręt. Być może bym ciągle zareagował za późno, może zareagowałbym zbyt gwałtownie i "rekontra" byłaby spóźniona, a ja wyleciałbym z drugiej strony szosy. Nie neguję faktu, że przydałoby mi się wiele praktyki, bym w pełni panował nad tym samochodem. Przypomnę tylko, że cała ta dyskusja toczy się w kontekście uwagi kolegi moteq dotyczącej bezpieczeństwa innych użytkowników drogi. A ja tu jedynie bronię tezy, że nigdy nie zapominałem o nich i to determinowało, częściowo podświadomie, moje reakcje.

I myślę, że możemy na tym zakończyć naszą wymianę zdań. Przyjąłem do wiadomości, że się nie zgadzasz z moją opinią, ja jednak będę się upierał przy tym, że wiem lepiej od Ciebie co czułem wtedy i dlaczego reagowałem w taki, a nie inny sposób.

_________________


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: trucker hiob -->> 2008 M3 E90, wersja US, 6 speed
PostNapisane: 6 grudnia 2011, 03:18 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 35
Posty: 1805
Lokalizacja: Wawa
Moje BMW: M3 e46
Kod silnika: S54
trucker_hiob napisał(a):
Wybacz, ale to Ty opowiadasz bzdury. Poślizgi w zawodach NASCAR? Widziałeś kiedyś kierowcę w tych zawodach, który wprowadza auto w poślizg? Pisałem o konkretnej sytuacji, gdy kierowcę obraca o 360 stopni na owalnym torze. Nie mówiłem przecież o rajdach samochodowych, czy autocrossie.

Znalezienie przykładu zajęło mi 5min:
http://www.youtube.com/watch?v=qo4uV9Oe_C8
od 0:58
Został zepchnięty i idzie ładnym driftem.

Ogólnie o Nascar nie mam zamiaru dyskutować gdyż po pierwsze się na nim nie znam po drugie ma się nijak do M3 e90 i górskiej przełęczy.

trucker_hiob napisał(a):
zresztą nie do końca rozumiem co masz na myśli mówiąc "po popełnieniu błędu". Jeżeli za błąd uważasz moją spóźnioną reakcję, to o czym w ogóle mówimy? Natomiast jeżeli za błąd uważasz zbyt szybkie wejście w zakręt ze zbyt dużym dodaniem gazu, to tu wcale sytuacja nie jest tak oczywista, jak chciałbyś zasugerować. Wystarczyło wcześniej odkręcić kierownicę, zdejmując nogę z gazu.

Zgadzam się. Zależy co uznamy za popełnienie błędu. Ja uznałem za błąd spóźnienie kontry i za późne odpuszczenie gazu, gdyż to ten błąd zdecydował o tym iż wyleciałeś z drogi. Wyjście z zakrętu poślizgiem nie jest może najszybsze ale na pewno jest najfajniejsze, a z faktu że o frajdę chodziło nie uznałem tego za błąd.

Jakby nie było M3 lubi chodzić bokami i takie poślizgi na wyjściu po prostu trzeba ogarniać żeby tym samochodem jeździć szybciej.

trucker_hiob napisał(a):
problemem (dla tak niedoświadczonego kierowcy jak ja) jest zrobienie tego tak, by nie znaleźć się na lewym pasie drogi w pięknym dryfcie kilkadziesiąt metrów przed niewidocznym zakrętem, z którego może wyskoczyć Hayabusa z ponaddźwiękową szybkością.

OK to jest problem, tylko jaki miałeś na to wpływ? Poleciałeś na skarpę tylko dlatego że ona była po prawej a ty wychodziłeś z prawego zakrętu. Gdybyś popełnił błąd typu "za mocna kontra" to byś poleciał w drugą stronę. Gdy samochód przekroczy pewną granicę to jakbyś dobrym kierowcą nie był nie masz już wpływu na to co się z nim dzieje.

trucker_hiob napisał(a):
I o tym właśnie mówię: Sama podświadoma wiedza, że nie jestem jedynym wariatem na tej drodze powodowała pewien paraliż, czy "konserwatyzm" działania i stąd (pomijając oczywisty brak umiejętności) brak zdecydowanej i szybkiej reakcji na pierwsze odznaki uciekania tyły samochodu.

Hiob, sory ale mam za wiele godzin spędzonych na torze i za wiele poślizgów za sobą żebyś mi taki kit wciskał. Tym bardziej że sam sobie zaprzeczasz. To było szczere:
trucker_hiob napisał(a):
W takiej sytuacji działa się całkowicie automatycznie. Nie ma czasu na analizowanie i zastanawianie się nad tym co zrobić, najpierw się reaguje (albo nie), a potem można się drapać w głowę i zastanawiać się "co by było, gdyby...".


trucker_hiob napisał(a):
każdą moją wypowiedź będziesz traktował jako tłumaczenie się z mojej strony, to dyskusja nie bardzo ma sens.

To nie ja je tak traktuje tylko one takie są. Z chęcią mogę z tobą przeanalizować ten czy jakikolwiek inny poślizg. Będzie sporo takich których nie byłbym w stanie ogarnąć nawet siedząc za kółkiem, ale akurat ten twój jest bardzo prosty i oczywisty.

Fakty są takie że spóźniłeś kontrę i za późno ująłeś gazu, a stało tak się tylko dlatego że masz za małe umiejętności i tyle. Szukanie teraz innych przyczyn jest tylko i wyłącznie tłumaczeniem się, a co najmniej racjonalizowaniem. Wcześniej zacząłeś mówić coś o liściach, teraz zwalasz na bezpieczeństwo. Niedługo eMka będzie winna. Z takim podejściem tylko czekać na nowe kraksy.

Trzeba wziąć winę na klatę, wyciągnąć wnioski i więcej nie powtarzać tych samych błędów. Szukanie winnych i tłumaczenie się do niczego nie prowadzi.

Co innego jakby ci np. ktoś wyskoczył i dalej potoczyłoby się podobnie, ale tutaj winy możesz szukać wyłącznie u siebie.

Naprawdę nie piszę tego żeby ci w jakikolwiek sposób dokopać. Chcę cię tylko uświadomić żebyś jak najszybciej nauczył się cieszyć swoim samochodem ;)

Idę spać. Dobranoc :)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: trucker hiob -->> 2008 M3 E90, wersja US, 6 speed
PostNapisane: 6 grudnia 2011, 18:00 
Offline
Forumowicz

Wiek: 31
Posty: 396
Lokalizacja: Warszawa WN
Moje BMW: E30, E36, E87
Kod silnika: m20b25
Pięknę auto, gratuluję. Bardzo podoba mi się M3 E90 sedan :)

A co do "przytulenia" skarpy - tutaj chyba nie ma co dyskutować. Zadecydowała o tym zbyt późna kontra połączona ze zbyt długo trzymanym gazem. Ten filmik dobrze pokazuje, jak ważna nawet w jeździe codziennej jest również nauka na torze. Szczególnie, gdy mamy do dyspozycji 420 KM. Człowiek w takiej sytuacji zawsze zareaguje odruchowo i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Żaden ze mnie Senna, ale nie trzeba nim być, aby widzieć pewne podstawowe rzeczy, tak jak to, co było tutaj przyczyną kłopotów. Całe szczęście, że uszkodzenia są kosmetyczne.

Pozdrawiam,
Paweł

_________________
BMW 130i MPakiet - żonowóz
BMW E30 325i kiedyś na tor - dzisiaj klasyk
BMW E36 coupe M54B30 na tor
BMW E36 cabrio 320i - świeży zakup
+ torowe MX-5 ND2 2019


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: trucker hiob -->> 2008 M3 E90, wersja US, 6 speed
PostNapisane: 6 grudnia 2011, 18:16 
Offline
Częsty bywalec

Wiek: 39
Posty: 785
Lokalizacja: OKR
Moje BMW: f20 118i
Kod silnika: n13b16
Cytuj:
Uśmiechnij się, Bóg Cię kocha


To jest forum BMW i nie potrzeba tutaj zbednej indoktrynajcji religijnej.

Cytuj:
przejechałem już ponad sześć milionów kilometrów. Poza jedną stłuczką w Polsce małym fiatem, gdy byłem początkującym kierowcą i jednym "scyzorykiem" na początku kariery kierowcy ciężarówki, trzydzieści lat temu, nie miałem żadnego wypadku. A przecież jeździłem i w ekstremalnie trudnych zimowych warunkach i jeździłem paroma mocnymi samochodami. Zatem, zapewniam Cię, wiem co robię


Tir z przyczepa to nie M3

Cytuj:
dlaczego niektórym się wydaje, że katolik to jakaś łajza


Ktos kto jest tak oscentacyjnym katolikiem i tak mocno sie afiszuje pewnie nie jest zadna lajza, raczej fanatykiem czujacym misje.

Cytuj:
moteq, a ty przepisowo jeździsz i nigdy nie dociskasz gazu? Nie bądź hipokrytą


oczwiscie, ze NIE szaleje na publicznych drogach. Hiob na kretej, gorskiej drodze w bialy dzien uczy sie driftowania. Moze i zrobil 100 milionow km, ale tirem i czasem warto sie wybrac na tor, albo w mniej uczeszczane miejsce zeby sobie poszalec.

Sorry za OT. Nie bede Ci juz zasmiecal tematu. Wrzuc prosze jeszcze jakies fotki, bo twoje M3 jest prawdziwym rarytasem. Zadko widuje sie sedana w takim kolorze.

Pozdro

_________________
viewtopic.php?f=6&t=166911


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: trucker hiob -->> 2008 M3 E90, wersja US, 6 speed
PostNapisane: 6 grudnia 2011, 19:13 
Offline
Częsty bywalec

Wiek: 13
Posty: 873
Lokalizacja: WPR
moteq napisał(a):
Hiob na kretej, gorskiej drodze w bialy dzien uczy sie driftowania.

W Tokyo Drift też się uczył w górach.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: trucker hiob -->> 2008 M3 E90, wersja US, 6 speed
PostNapisane: 31 stycznia 2012, 23:47 
Offline
Compact z wyboru
Avatar użytkownika

Wiek: 33
Posty: 3741
Lokalizacja: Rzeszów
Moje BMW: e36 316i
Kod silnika: M43B16
Garaż: http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t ... lit=malina
właśnie zerknąłem na tvn turbo i widzę, że nasz forumowy kolega wypowiada się w programie NA OSI

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: trucker hiob -->> 2008 M3 E90, wersja US, 6 speed
PostNapisane: 1 lutego 2012, 11:09 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Wiek: 34
Posty: 667
Lokalizacja: Rumia
Moje BMW: BMW E90 318i 143 PS
Kod silnika: N43B20(U0)
kostek_ja napisał(a):
Mówisz o tym?

Trzeba się było zapytać u źródła :) Jak dobrze pamiętam miałem tam ze 150 na liczniku :)


Kostek, wprowadzanie auta w poślizg przy tej prędkości, nawet na lotnisku mogło się dla Ciebie skończyć tragicznie. Raz kolega taty przyjechał swoim nowym Mercedesem na lotnisko, chciał sobie tam pojeździć na lodzie, żeby przetestować auto. Dali mu zezwolenie...

Gość szalał samochodem przy prędkościach nie większych niż 80 km/h. Wszystko fajnie gdy samochód był na lodzie, ale tam są takie "czarne pasy", na których koła łapią przyczepność. Jak kierowca Merca był w poślizgu to oczywiście hamował i o ile na lodzie tej prędkości za bardzo nie wytracał, to na felernym czarnym pasie złapał przyczepność. Skończyło się to dachowaniem, a nowy Mercedes do kasacji, jemu na szczęście nic się nie stało.

Odpowiedz sobie sam na pytanie czy prędkość 2-krotnie większa jest w tym wypadku bezpieczna do driftu.

_________________
Było: Kompakt E36 316i 1.9
Jest: E90 318i LCI
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: trucker hiob -->> 2008 M3 E90, wersja US, 6 speed
PostNapisane: 1 lutego 2012, 11:48 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 35
Posty: 1860
Moje BMW: brak
Kod silnika: Turbo
Mnie nie wyglądało to na drift. MatiKosa tu siedzi trochę inne zawieszenie... mysle, że gdyby kostek miał seryjny zawias M3 raczej by tego nie zrobił a jeśli tak to mógłby dachować.

_________________
Moje BMW E46 330i
viewtopic.php?f=6&t=120047


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: trucker hiob -->> 2008 M3 E90, wersja US, 6 speed
PostNapisane: 1 lutego 2012, 15:46 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 35
Posty: 4977
Lokalizacja: SKL/Cz-wa
Moje BMW: e91
Kod silnika: N52B25
!kuchar napisał(a):
mysle, że gdyby kostek miał seryjny zawias M3

a nie miał?
kostek_ja napisał(a):
Seryjne zawieszenie też tutaj za rewelacyjne nie było. Naprawdę bałem się że złapie dacha i głównie dlatego je zmieniłem. Teraz takie manewry mi nie straszne

o ile dobrze rozumiem to na filmiku jest jeszcze seryjny zawias
!kuchar napisał(a):
raczej by tego nie zrobił

piszesz jakby to zrobił specjalnie a sam napisał że tak wyszło po błędzie :P
MatiKosa napisał(a):
wprowadzanie auta w poślizg przy tej prędkości

kolejny
wprowadzanie a wpadnięcie w poślizg to 2 różne sprawy
koleś z mietka przykozaczył i się zdziwił, kostek jak sam napisał popełnił błąd co skończyło się jak widać na filmiku

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: trucker hiob -->> 2008 M3 E90, wersja US, 6 speed
PostNapisane: 1 lutego 2012, 15:49 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 35
Posty: 1860
Moje BMW: brak
Kod silnika: Turbo
trollu napisał(a):
a nie miał?

jak dobrze pamietam to w swoim temacie kostek pisał, że to nie był oem zawias ale mogę się mylić.

_________________
Moje BMW E46 330i
viewtopic.php?f=6&t=120047


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 866 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 44  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL