BMW Sport

Chodzi o to że LM nie ma na stacji benzynowej. Ja z tego powodu też zmieniłem olej z LM na LOTOS. Co prawda różnic nie widze i nie słysze, ale po zobaczeniu tych testów na następny sezon poszukam chyba czegoś bardziej "szlachetnego". Niestety Millersa i Fuchsa też nie widziałem na stacjach.

Ja to na sesje zdjeciowe mam zawsze pod górke
Dokładnie tak. Trudno na podstawie etykiety stwierdzić jednoznacznie, czy dany olej jest lepszy czy gorszy od drugiego. Nie no, bez przesady. Ja ostatnio stanąłem przed problemem, ze nigdzie w Poznaniu nie mogłem od ręki dostac LM 10W-60. Niemniej nie tylko to zdecydowało. BTW, moj kolega z M50B25 zrobił juz 150 tys km na lotosie 10W-40, auto ma teraz 370 tys na liczniku i ma się ok... Ah te olejowe debaty, hehehe.

sry za OT ale kupujesz bańki na stacjach? nie lepiej jechać do jakiejś hurtowni motoryzacyjnej? przecież na stacji za olej dajesz z 2x tyle kasy=w hurtowni za tą samą kasę masz lepszy olej

Chodzi o to, że jakby w trasie na zadupiu Ci zaczął wyciekać olej to najszybciej kupisz go na stacji. Chyba, że Ci się będzie chciało szukać hurtowni



Ja zalewam Lotos 5W40 spełnia norme BMW Longlife 01. Dużo ludzi chwali ten olej jeżeli chodzi o cena/jakość szkoda, że nie ma go w tym teście

Przecież oleje się mieszają ze sobą... możesz dolać innego oleju przecież się nie zetnie...

Sam teraz zalałem millersa, wydaje się być OK...



Bo wszyscy ściągają na stan to co schodzi, mobil, castrol, lotos a LM i inne to jeden na 30 klientów może weźmie, i im się nie chce trzymać tego...

kupiec_fkl, Zawsze warto mieć przy sobie literek oliwki na dolewke w razie czego. Z resztą jak już masz taką kryzysową sytuacje i wlejesz innego producenta olej o takich samych parametrach silnik nie wybuchnie, ani wysypki nie dostanie

Nawet nie chodzi o producenta , po prostu najwyrazniej olejów 10W-60 bardzo mało się sprzedaje i mało kto trzyma to na stanie. Druga rzecz, ze im wiekszy koncern tym wieksza z reguły siec sprzedaży.

Frank, Wcześniej miałem zalanego TWSa, w tamtym roku przy zmianie był dylemat może znowu TWS czy Liqui Moly czy Millers jeden kolega dobrze zorientowany w temacie polecił mi Castrola ale nie TWSa tylko właśnie ten nowy z formułą FST i go zalałem, szczerze mogę Ci go polecić

Dzieki, takie opinie jak Twoja, z praktyki w tym konkretnym aucie są bardzo cenne

No jasne, bo w sumie większość aut nowych cywilnych lata na 5w30, 5w40 i itp, a do starych aut zgodnie z zaleceniem "mechanika" leją mineralne o konsystencji tawotu

Towotu. Dziękuję.

Własnie wrociłem do domu po wieczornej walce z wahaczami w M5

Cos zaczeło drgać, stukać, więc wleciał komplet 4 nowych wahaczy TRW. Wymiana nie nalezała do najłatwiejszych, trzeba było unosic nieco amory + opuscic stabilizator. Jak zwykle nieoceniona była pomoc Krzycha G. , którego tu serdecznie przy okazji pozdrawiam




W trakcie prac...





Wahacze juz na miejscu...





Auto znow bez dzwieków przedniego zawieszenia porusza się po naszych wspaniałych wyłomach.
BTW, dzis w Poznaniu były takie kałuże a w zasadzie mini jeziorka, ze gdybym miał słynne "otwory dolotowe " w zderzaku,

to na bank juz by się S62 wody napił

Z takim dolotem trzeba być ostrożnym, na prawde ostrożnym, tak samo z tymi które mają dolot zamiast halogenu etc.


Dziś widziałem ładną M5 u siebie w mieście. Pierwsze skojarzenie..... O taka jak Franka z forum

też ostatnio przerabiałem temat, jednak ja zdecydowałem się na regenerację

jakaś lipna ta M5, skoro aż tyle trzeba robić

PS od strony praktycznej te wloty mają wady, ale stylistycznie są

ah te polskie drogi... najważniejsze, że znalazłeś co było nie tak i wleciał cały komplet

No niestety, u nas jest tak-



Najbardziej zmęczone były tuleje gumowe górnych wahaczy, ale uznałem,ze nie ma sensu sie bawić w półśrodki. Reszta była juz i tak mocno wysłuzona. Za jakis czas pewnie bedzie powtorka z rozrywki 540 czyli łaczniki + tuleje stabi + drazek srodkowy + koncówki ))

Po 20 tys km w M5 widze,ze zuzycie zawiasu na Mtech + 18" bedzie sporo szybsze niz w 540, gdzie seria zawias + big good old baloon 16" idealnie sie nadawały na drogi w PL. No ale co zrobic

Brat mój ma e39 530i na zawieszeniu mtech i z tego co widze jest to tak samo wytrzymałe jak normalny zawias. U mnie znowu w przednich wahaczach szybko zdychają od strony zwrotnicy, te metalowe bolce w wahaczach (czy tam trzpienei), nie wiem jak to sie nazywa. W zeszlym roku miałem wymienione wszystkie wahacze z przodu i z tyłu, w tym roku przedni prawy dolny i z tylu tuleje pływające były już zdechnięte. A w 7ce 18 cali latem to balon, nie mówiąc o 16 zimowych.
Ale na naszych drogach to wszystko zdycha, w terenówce mam poliuretany, 32'' kapcie na feldze 15'' i tak po roku gumy w wahaczach zdechły
Zazdroszczę zachodnim sąsiadom dróg i tego że oni dotykają się do zawieszenia raz na kilka lat - z ciekawości, co tam jest
Orientujesz się może czy zawieszenie mtech w normalnej e39, a zawieszenie m5 to jest to samo, czy są jednak różnice? Pewność prowadzenia m5 jest dużo wyższa od e39 na mtechu ?

To znaczy za normalną E39 bierzemy 535 albo 540 - wahacze,drazki kierownicze i amorki są te same (ALE amorki w opcji M sports suspension II S705A=Yes, chociaz dziwne bo na moich jest napisane tylko " M5 " ), stabilizatory i sprezyny są inne. Do tego szersze opony niz w M pakiecie. Roznice są ale bardziej wyczuwalne przez szperę niz niuanse w zawieszeniu. Ogólnie M5 lepiej sie prowadzi niz ja to ogarniam, dlatego dla mnie wystarcza. A moze juz stary sie zrobiłem

Dokładnie, tylko V8 w e39 ma podobny zawias do M5.