BMW Sport

Zdrowy i sprawny S65 po de-kacie i odpowiednim strojeniu wytrzymuje odcinke w okolicach 9500obr, dysponując wtedy moca ok. 460ps.
Auto z tak przygotowanym silnikiem upalane bylo przez 2 sezony w trzech seriach wyscigowych na terenie DE bez awarii silnika. Moc po podniesieniu odcinki caly czas ładnie rosła.
W ramach testów, kręcenie silnika do 9700 spowodowało ukręcenie kół na wałkach rozrządu.
To takie info w ramach ciekawostki odnośnie potencjału tego silnika.

Ciekawe w końcu jak to jest... W R6 kolektory wydechowe robią robote, a usuwanie samego kata opośledza silnik....

Normalnie...seryjne są bardzo dobre.

Ale o jakim motorze piszesz ? M ki mają standardowo barany, a np M52 ma zwykły kolektor, M54 z katalizatorami na kolektorach wydechowych to dopiero ma pokręcony wydech.

Montaż baranów daje przyrost a jak w M są w standardzie to trzeba szukać mocy w innym miejscu

W moim wypadku o M52B28TU

S2000 i inne vtec tez mozna krecic wysoko.
Przyklad z kompresorem Wujekwaldus jak pamietam pare razy gnal z ok 300km/h i pozniej okazalo sie ,ze tlok nie wytrzymal od temperatury. Inne przypadki to panewki, ale jak wiemy trzeba je wymieniac regularnie albo zapodac bardziej wytrzymale niz seryjne robione dla bmw.

Temat z kolektorami moge wrzucic jak znajde dla s65. Wyniki na hamowni pokazaly, ze zmiana kolektorow nic nie daje, bo one fabrycznie sa juz dopracowane. Katy ograniczaja silnik, ale po ich wywaleniu trzeba silnik na nowo zawirusowac, inaczej nie bedzie dzialac jak nelazy. Podobnie jest z n54/n55, ktore wywalaja bledy jak wywalimy katy.

pare razy dziennie

To wyjasnia sprawe. Tylko wiesz jak to jest gdy robisz program, czy pakujesz kompresor czy nitro, etc
Nie da sie jezdzic wolno, zwlaszcza gdy pojawi sie przeciwnik na horyzoncie, a juz napewno nie w m3, ktore kreci sie wysoko i az prosi sie o takie traktowania

jeśli wszystkie parametry silnika są OK to warto pamiętać o podstawowej zasadzie - prędkość wytracać na biegach, nigdy na luzie. Smarowanie i dawka paliwa musi się zgadzać. Inaczej będzie zonk

Tak jak BanDai napisał, auto u mnie jeździło 339km/h 20 razy w tygodniu 30 dni w miesiącu, każdego miesiąca. przy takim uzytkowaniu auto na kompresorach wytrzymało 40 tyś km, pokażcie mi drugi silnik co tyle wytrzyma , aha, po wymianie tłoka i naprawieniu głowicy(czy bloku silnika?) auto dalej w serii jeździ i naklepało juz kolejne 30 tyś km, naprawa kosztowała 20 tyś pln na nowych cześciach.

Panewki to groszowa sprawa, powiedzmy 5 tyś wymiana raz na 100 tyś km, daje to 5 groszy na kilometr dodatkowo. nie wiem czemu ludzie tak się boja tych panewek.

Boja sie bo ich po prostu nie stac. Najlepiej to by januszowali, kupili pojezdzili 100tys bez dokladania grosza i pozniej jeszcze sprzedali mowiac ze ten samochod jest niezawodny bo przez ostatnie 100tys km nie musieli nic robic.

coś w tym jest, jeśli kogoś w M3 "bolą panewki" które trzeba wymieniac raz na 100 tyś km, to co dopiero wymiata opon za 5-6 tyś które trzeba wymieniać do sezon-dwa... to dopiero arystokracja

Rora cos ci sie pokićkało. Na biegu jak wytracasz predkosc to wtryski nie podaja paliwa.
Dlatego np na hamowaniach chłopaki po wybiegu wrzucaja na luz i robia przegazówki zeby dostarczyc paliwa do komory spalania co jak dobrze zauwazyles schładza.
A najelpiej to po prostu sondy egt i jakies zegar z warningiem i juz fura zabezpieczona.
U Waldka nikt po prostu niczego nie monitorował ani nie sprawdzal pompa paliwa z czasem sie zużyła i przytarała i zabraklo paliwa dlatego tłok popłynał.
Pompa paliwa powinna byc wymieniana w takim aucie co 10 tys km bez gadania, a najlepiej zeby była jakaś duzo wydajniejsza lub po prostu dwie to wtedy bedzie bezpiecznie.

Kazdy kto nie serwisuje odpowiednio swojego samochodu, bedzie mial wydatki albo nastepny, ktory kupi po takim uzytkowniku.

Diesel tez potrafi narobic problemu jak lancuch strzeli, dpf sie zatka, turbo padnie albo nie daj Boze wtryski i pompa sie skoncza, bo to na ori czesciach jest dopiero masakra. Lepiej szukac uzywki z malym przelotem od pewnego sprzedawcy

Z panewkami pewnie jest tak, ze nikt nie ma pewnosci czy to ori przelot i nie chce sie akurat wpakowac na mine, gdy nagle padna panewki
Wtedy to juz nie jest 5 tys, a koszt remontu albo nowy silnik
Pierwsze co po zakupie, powinno sie to zrobic jak rozrzad przy dieslu po przelocie bliskim 200tys km

Z pompowaniem paliwa na luzie tak jest. Proste sprawdzenie-wystarczy puscic gaz i chwilowe nie pokazuje nic jak leci na biegu, a na luzie leje. Sprawdzone w kilku samochodach

Z resztą, jak w automacie wytracać prędkość na N ? xD

A wytracanie prędkości na biegu nie chłodzi silnika? Przecież przepływ oleju i cieczy chłodzącej rośnie w raz z obrotami więc wytracanie prędkości poprzez redukcje i utrzymywanie wysokich obrotów powinno być wystrczająco skuteczne

waskii, nie chodzi o temperature olejy czy temperature wody, chodzi o temp w komorze spalania ktora czasa i ma nawet 900stopni i jak kilka razy dotkniesz gazu i przelejesz przez cylidry zimne paliwo to od razu sa schłodzone.

No jasne, to zrozumiałe, tylko co w przypadku automatu/sekwencji?

Wysoki bieg na manualu, ogień prawie do podłogi, wtedy nie jedzie a pali jak smooooook

Auto odebrane, wypolerowane, odnowiona ceramika, dystanse założone, końcówki ogarnięte, dyfuzor założony.
Tak jest, inaczej nie będzie