BMW Sport

Szczerze to mi się to nie podoba

Przynajmniej fotoradar Ci nie straszny

Kiedy tak padalo i gdzie?

Dobrze ze mandatu nie wyłapałeś za nieodśnieżone auto

Kocham KFC

ale nerki czyste

M5

bardzo ładna sztuka..

To M5 nie ma co tu dużo mówić. Respekt!

Śnieżyce takie były w W-wie, jeszcze chyba nawet na jesieni kalendarzowej hehehe
Zalepiało auto jak sie patrzy...

Zimówki w M5 to jakaś porażka jest,
Przed chwilą mało nie wyleciałem na zwykłym łuku w krajobraz, aż nagrałem filmik telefonem jak sie jeżdzi przy +3 i nowych zimówkach po lekko wilgotnym asfalcie (nie od opadów).

Boogie przy 1.6 nie miał byś takich problemów z trakcją... także może swapik..??

też bym chciał żeby moja traciła tak trakcję w takich warunkach, ale niestety u mnie to tylko tak na śniegu..

zimówki na śnieg
w sumie bezpiecznie, nie rozpędzisz sie zbytnio przy takiej trakcji

Mnie dziwi,że tak mryga ta kontrola trakcji przy takim przyspieszeniu może któryś czujnik ma adhd i jest nadpobudliwy? No chyba,że trzymałeś pedał gazu w podłodze wtedy może tak faktycznie być bo u siebie mam to samo ale jest tak,że 1-2s da przyspieszyć z mrygającym dsc po czym kontrola dławi na 3-4s i znowu 1-2s przyspieszenia i zdławienie.

Nigdy nie jezdzilem na zimowkacha w M5 ale w uk tez sa takie temperatury i wedlug mnie troszke za mocno DSC reaguje. Moze dlatego ze nowe opony , np u mnie lato dopiero po 500 km zaczelo kleic. Zalezy pewnie jeszcze od marki opony.

Pzdr

Fajna emunka

Mały, mówimy o M5


no widzisz hehehe, zdrowe M5 zachowuje sie na zimówkach w rozmiarze fabrycznym, jak na filmiku

Widzę kontrolka od poduszki się świeci

Wiosna się zbliża, to przydała by się jakaś ładna sesja.

Boogie wiem,że mówimy o M5 i o V8 ale DSC ma prawo tak działać tylko jeżeli naprawdę mocno wciskałeś pedał gazu.
Druga sprawa,że takimi autami naprawdę słabo się jeździ w zimę i na mokrym.
DSC mruga non stop i niestety z osiągów nie wiele zostaje a jak wyłączymy dsc to też niewielka poprawa bo koła boksują.
Na mokrym ciężko jest wygrać wyścig nawet z autami o połowę słabszymi taki urok mocnego RWD.

Ja ostatnimi laty zakładam zimówki tylko jak dość często pada śnieg i utrzymują się duże mrozy. Jak spadnie raz na tydzień czy dwa to na drugi dzień i tak jezdnie są oczyszczone tylko mokre a po mokrym lepiej się jeździ na letnich niż na zimówkach.
Jedynie gdzie widzę przewagę zimówki to zamarźnięty kilkudniowy ubity śnieg. Tam letnie w ogóle sobie nie nadają. Po mokrym świeżym śniegu zimówki też trochę lepiej się spisują ale bez problemu letnie sobie również radzą tylko muszą być dobre z dużą ilością bieżnika a nie łyse jak kolano.
Takich dni w których padało i drogi były pełne śniegu było w tym roku tej zimy może 15-20 i wtedy zazwyczaj albo starałem się nie jeździć albo brałem inne auto na zimowych kołach i 4x4 ale w pozostałe dni jak śnieg leżał na poboczach a drogi były odśnieżone lepiej jeździ się na letnich i dla mnie nie ma gadania. Takich dni w ciągu zimy miałem ze 100 a takich ze śniegiem na ulicach jak pisałem 15-20 więc nie widzę sensu zakładania zimówek zwłaszcza jak ktoś ma inne auto zimowymi oponami pod ręką. Jeżeli mamy jedyne auto to jednak warto założyć zimówki bo są takie dni,że jazda na letnich to zabójstwo ale jest ich bardzo mało.

Coś się forum porąbała kolejność postów