BMW Sport

Mustang Shelby GT500 to wydatek rzędu 50-55 tys $, Boss 302 kosztuje ok. 45, zwykły GT 35-40. Car and Driver co roku przeprowadza test "Lightning Laps". Ten sam tor, taki sam podział na klasy, według ceny samochodów, auta seryjne i auta z krótkich serii, czasem też jakieś "oficjalne tunningi". można porównać czasy z różnych lat, bo to zawsze ten sam tor. Poniżej setka wyników, za stroną http://www.e90post.com/forums/showthrea ... 1&t=470751 Cyferki za nazwą samochodu pokazują numer miesięcznika, gdzie ogłoszono wyniki testu, najpierw miesiąc, potem rok.

1 2:45.9 MOSLER MT900S LL3 11/08
2 2:48.6 DODGE VIPER SRT10 ACR LL3 11/08
3 2:49.8 MOSLER PHOTON LL5 2/11
4 2:49.8 CHEVROLET CORVETTE ZR1 LL3 2/10
5 2:51.8 LAMBORGHINI GALLARDO LP570-4 SUPERLEGGERA LL5 2/11
6 2:52.3 KTM X-BOW LLU 2/10
7 2:53.5 CHEVROLET CORVETTE Z06 (Z07) LL3 2/11
8 2:53.9 LAMBORGHINI MURCIÉLAGO LP670-4 SV LL5 2/10
9 2:54.6 FERRARI 430 SCUDERIA LL5 11/08
10 2:55.6 NISSAN GT-R LL3 11/08
11 2:55.9 PORSCHE 911 GT3 RS LL4 2/11
12 2:57.4 DODGE VIPER SRT10 LL3 10/07
13 2:57.5 PORSCHE 911 TURBO S LL4 2/11
14 2:57.6 ARIEL ATOM 3 LLU 2/10
15 2:58.0 MERCEDES-BENZ SLS AMG LL4 2/11
16 2:58.2 CHEVROLET CORVETTE Z06 LL3 8 /07
17 2:58.5 CHEVROLET CORVETTE GRAND SPORT LL2 2/10
18 2:59.0 NISSAN GT-R (all-season tires) LL3 11/08
19 2:59.5 AUDI R8 5.2 FSI LL4 2/10
20 3:00.7 FORD GT LL4 11/06
21 3:01.1 CHEVROLET CORVETTE Z06 LL3 11/06
22 3:01.2 CHEVROLET CORVETTE (Z51) LL2 11/08
23 3:01.6 DODGE VIPER SRT10 LL3 11/06
24 3:01.8 PORSCHE 911 GT3 LL3 8 /07
25 3:03.6 CHEVROLET CORVETTE (Z51) LL2 8 /07
26 3:03.8 PORSCHE BOXSTER SPYDER LL3 2/11
27 3:04.0 CADILLAC CTS-V SEDAN LL2 11/08
28 3:04.0 FORD MUSTANG SHELBY GT500 LL2 2/11
29 3:04.2 CADILLAC CTS-V COUPE LL3 2/11
30 3:04.5 LOTUS EXIGE S LL3 8 /07
31 3:05.4 BMW M3 COUPE LL2 2/10
32 3:05.4 LEXUS IS F LL2 2/11
33 3:05.6 BMW M3 COUPE LL2 11/08
34 3:05.6 PORSCHE 911 CARRERA S LL3 2/10
35 3:05.8 PORSCHE CAYMAN S LL3 2/10
36 3:05.8 PORSCHE 911 TURBO LL4 8 /07
37 3:05.9 FORD MUSTANG SHELBY GT500 LL2 8 /07
38 3:06.4 JAGUAR XKR LL3 2/10
39 3:06.5 MERCEDES-BENZ C63 AMG LL2 11/08
40 3:06.5 MERCEDES-BENZ E63 AMG LL3 2/11
41 3:07.4 FORD MUSTANG SHELBY GT500 LL2 2/10
42 3:08.3 LOTUS EVORA LL3 2/11
43 3:08.4 AUDI TTS LL2 2/10
44 3:08.6 FORD MUSTANG GT 5.0 LL2 2/11
45 3:08.9 JAGUAR XFR LL2 2/11
46 3:09.2 LOTUS ELISE LL2 11/06
47 3:09.3 CHEVROLET CORVETTE (Z51) LL2 11/06
48 3:09.5 PORSCHE CAYMAN S LL2 11/06
49 3:09.5 CHEVROLET CAMARO SS LL2 2/10
50 3:10.0 BMW M6 LL3 11/06
51 3:10.5 BMW 335i COUPE LL2 8 /07
52 3:10.6 MITSUBISHI LANCER EVOLUTION SE LL2 2/11
53 3:10.8 AUDI S4 LL2 2/10
54 3:11.0 FORD MUSTANG SHELBY GT500 LL2 11/06
55 3:11.0 AUDI RS4 LL3 8 /07
56 3:11.7 BMW Z4 M COUPE LL2 8 /07
57 3:12.0 NISSAN NISMO 370Z LL2 2/10
58 3:12.5 NISSAN 350Z TRACK LL1 11/06
59 3:12.5 FORD MUSTANG V-6 LL1 2/11
60 3:13.0 CHEVROLET COBALT SS LL1 11/08
61 3:13.3 FORD MUSTANG GT LL1 2/10
62 3:13.3 MITSUBISHI LANCER EVOLUTION MR LL2 11/08
63 3:13.5 MITSUBISHI LANCER EVOLUTION IX MR LL1 11/06
64 3:13.7 BMW 135i COUPE LL2 11/08
65 3:13.8 HYUNDAI GENESIS COUPE 3.8 R-SPEC LL1 2/11
66 3:13.8 SUBARU IMPREZA WRX STI SEDAN LL2 2/11
67 3:14.0 LEXUS IS F LL2 11/08
68 3:14.6 AUDI S5 LL2 11/08
69 3:14.8 HYUNDAI GENESIS COUPE 3.8 LL1 2/10
70 3:15.0 HONDA S2000 CR LL2 11/08
71 3:15.7 PONTIAC SOLSTICE GXP LL1 8 /07
72 3:16.0 MAZDASPEED 3 LL1 8 /07
73 3:16.2 MAZDASPEED 3 LL1 2/10
74 3:16.3 DODGE CHALLENGER SRT8 LL2 11/08
75 3:16.5 SUBARU IMPREZA WRX SEDAN LL1 2/11
76 3:16.6 SUBARU IMPREZA WRX HATCHBACK LL1 2/10
77 3:16.6 LOTUS ELISE SC LL2 11/08
78 3:16.7 MAZDA RX-8 R3 LL2 2/11
79 3:17.1 MINI JOHN COOPER WORKS LL1 2/10
80 3:17.5 INFINITI G37 COUPE SPORT LL2 11/08
81 3:18.2 DODGE CHARGER SRT8 LL2 11/06
82 3:19.0 MAZDA RX-8 LL1 11/06
83 3:19.0 SUBARU IMPREZA WRX STI HATCHBACK LL2 11/08
84 3:19.3 VOLKSWAGEN GTI MkVI LL2 2/10
85 3:20.6 CHEVROLET COBALT SS SUPERCHARGED LL1 11/06
86 3:20.8 DODGE CALIBER SRT4 LL1 11/08
87 3:20.9 FORD MUSTANG GT LL1 11/06
88 3:21.8 VOLKSWAGEN R32 LL2 11/08
89 3:22.9 MINI COOPER S LL1 8 /07
90 3:24.8 HONDA CIVIC Si MUGEN LL2 11/08
91 3:25.1 VOLKSWAGEN GTI MkV LL1 11/06
92 3:26.5 HONDA CIVIC Si COUPE LL1 11/06
93 3:26.6 VOLVO C30 VERSION 2.0 LL1 11/08
94 3:29.3 MAZDA MX-5 MIATA LL1 11/06

Zwróćcie uwagę na Chevroleta Cobalta SS. Już nie produkowany, ale to był naprawdę rewelacyjny wynik. To było auto za 20 tys dolarów, najmniejszy, najtańszy amerykański Chevrolet, choć z dobrym silnikiem i najwyraźniej nie tylko silnik miał dobry. Pokonał nawet takie auta jak Mitsu Evo, BMW 135, Subaru Imprezę STi, Audi S5, czy Dodge Chargera SRT8.



A są tacy, co ich kręcą tylko rude.



Ja też... właśnie ładuję towar do Północnej Karoliny, rozładunek jutro i potem już na pusto do domku. Jutro pierwsza jazda i być może nawet jutro będzie jakiś film na YT i nowe fotki.

Zapraszam. Mam w aucie kamerę na żywo, jak już pewnie zauważyłeś i czasem mnie odwiedzają chłopaki "kręcąc przerwę" gdzieś w Europie.



Spotkałem tu zaraz po przyjeździe faceta, to był gdzieś rok 1982-3, mówiącego przepiękną, przedwojenną polszczyzną. Powiedział nam, że przypłyną z Polski ostatnim rejsem Batorego przed wojną. Na dodatek mieszkał jakiś czas w Chicago, gdzie na co dzień słychać "skundloną" polszczyznę. Pomyślałem sobie wtedy, że jednak się da... Ale nam w ogóle jest łatwiej, bo my w domu mówimy po polsku, w pracy po angielsku, a nigdzie nie mamy kontaktu z "chicagoskim".

Jest top też, a może przede wszystkim kwestia tego, co się wyniosło z domu...



Powinny się zjawić bardzo szybko, parę dni.

PS. I przepraszam, że, zdaje się, ukaże się ten post bezpośrednio pod innym. Ale już mi na tym forum parę razy przepadło to, co pisałem, więc się boję pisać bardzo długie posty. Być może to wina mojego mobilnego netu, który czasem gdzieś znika.

Vermilion, ale zauważ że mocniejszy i droższy mustang na tym torze jest wolniejszy

Do tego ten Boss ma do dokupienia pakiet specjalnie pod ten konkretny tor i te 2s którymi góruje nad M3 mógł uzyskać spokojnie samymi ustawieniami pod konkretny tor. Ciekawe jak wygląda to na innych torach. Na pewno czasy będą bardzo zbliżone do siebie.

Mustang wizualnie mi się podoba, ale jestem ciekawy jak się nim jeździ bo to jednak amerykański muscle car i mimo dobrych właściwości jezdnych może mieć np. rozlazły układ kierowniczy, co u mnie by go dyskwalifikowało. Coś jak tutaj:

Najlepsza jest scena z jabłkiem od 4:55

trucker_hiob, po twoich wypowiedziach zawsze muszę się dokształcać Uświadomiłeś mi że Mustangi to naprawdę fajne samochody. Nigdy się nimi nie interesowałem gdyż u nas są niedostępne, a jakby je sprowadzić to znowu gdzie to serwisować. Przez co samochód jest mało popularny. Teraz rozumiem skąd ta popularność Mustanga za oceanem. Szybki samochód w stosunkowo niskiej cenie. Strasznie mnie ciekawi jakie są odczucia za kółkiem

Ale nie ma co gdybać. Temat jest o M3 e90 które jest świetnym samochodem drogowym, świetnie radzi sobie po torze i daje sporo frajdy z jazdy. Żona ma dobry gust chociaż nie wiem czy ja bym nie wolał e90 w DKG.

Znakomite auto, baardzo mocne i w sedanie stosunkowo niepozorne. Marzenie wielu z nas...gratki i oby doczekało sie fajnej sesji zdjęciowej.
Pozdrawiam.

Auta z "rozlazłym układem kierowniczym" nie osiągają tak dobrych wyników na torach. Mustang to naprawdę dobry samochód. Przynajmniej tak oceniany przez motoryzacyjne czasopisma. Na przykład Car and Driver, co roku układający prestiżową listę "10 najlepszych samochodów" po intensywnym, kilkudniowym testowaniu, w tym roku umieścił na niej także Mustanga GT.

Nawiasem mówiąc kandydatem zostaje się albo wypuszczając nowy, lub znacznie poprawiony model, albo gdy się było na ubiegłorocznej liście. Gdy więc jakieś auto nie zostanie jednym z "10 best", do czasu, aż wypuści nowy model nie ma nawet szans. "Trójka" jest jedynym samochodem, który od pierwszego modelu nigdy nie opuścił tej listy. Inna marka, która zwykle tam jest, to Honda Accord (u nas zupełnie inne auto niż w Europie), ale ona przez kilka lat spadła z tej listy.



Szeroki uśmiech... Jedyny problem polega na tym, że ubezpieczenie dość drogie, bo średnia wieku nabywców niska i sporo z nich kupuje więcej auta niż ma umiejętności. Ten Mustang był seryjny, film z czasów zanim dodałem mu kompresor. Tylko 220 KM. Nietrudno sobie wyobrazić jaką radość daje dzisiaj auto mające dwa razy większą moc. I ten dźwięk silnika... Silnik M3 brzmi przepięknie, ale to zupełnie inna bajka. M3 brzmi jak Ferrari, Mustang brzmi jak... Mustang.





Zawsze można gdybać, że coś mogłoby być lepszego... Gdybym zamawiał auto nowe, kilku opcji, jak np. dziura w dachu, bym z pewnością nie zaznaczył. Ale, wierzcie mi, teraz nie powiem złego słowa... Uważam, że prezent mojej żony jest perfect. AAA+. Zero wad.

Nie jest, jezeli chodzi Ci o GT500 to spojrz na liste, ktora wrzucil trucker_hiob, patrz jednak na model 2011, to znaczaca roznica. Dodatkowo mozesz porownac czasy tutaj http://www.fastestlaps.com/cars/ford_mu ... gt500.html i http://www.fastestlaps.com/cars/bmw_m3_e92.html



To prawda, ale nadal jak na tak tani samochod, jest to wynik naprawde imponujacy



Szkoda, ze nie jest dostepny w Europie, chetnie bym go przetestowal i zobaczyl czy jest rzeczywiscie tak jak we wszystkich recenzjach, ktore czytalem, gdzie uklad kierowniczy i zawieszenie jest opisywane w samych superlatywach. Poprostu Mustang tej generacji to naprawde solidny przeciwnik dla M3.

heh. kto by pomyślał że hiob tu wyląduje
czeamy na live z Mki na forum.

Ladna sztuka

Ja wówczas na szybko spojrzałem tutaj:
http://www.fastestlaps.com/cars/shelby_ ... 500kr.html

Jak tak patrzę na te czasy to M3 e92 i Mustang Boss albo Shelby to są to bardzo porównywalne samochody.
Na Hockenheim Short M3 jest szybsze od Shelby o 1,5s, na pozostałych na innych przegrywa. Moc mustanga robi swoje.
Co ciekawe na Willow Springs - Streets of Willow pakiet Competition daje M3 2s lepszy czas, chociaż na tym torze wciąż gorzej od Shelby, ale już lepszy od Boss'a.
Z drugiej strony też trochę ciężko porównywać M3 z Shelby które ma kompresor a co za tym idzie więcej mocy. Boss mi z drugiej strony wygląda (przyznaje że za dużo nie szukałem) bardziej na konkurenta GTS'a (odelżony, bez ekstrawaganckiego wyposażenia). Ale jednak patrząc na kryterium którym wszyscy się posługujemy, czyli cenę to wygląda jak wygląda

Naprawdę mam wielką ochotę bryknąć się którymś z tych mocniejszych mustangów

Tak myslalem, czyli na poprzednia generacje.



Rzecz lezy w czyms zupelnie innym, pokazuje, ze koncern bez koneksji ze sportem (przynajmniej w tej dekadzie), potrafi przygotowac tak dobry, torowo samochod.

trucker_hiob, Tak oglądałem przez chwilę na live jazdę z kamerki umieszczonej na trucku i podoba mi się Twoje podejście oceniania aut widocznych w ruchu drogowym

Szczególnie zwracasz uwagę na BMW.

"Po lewej mamy E90... silnik 2.8 ojj za mały"

"Teraz mijamy E46 325iX - byłby, idealny na polskie drogi"

He takich przykładów było mnóstwo.

To prawda. Jackie Steward pomagał jakiś czas, jako konsultant, w dostrajaniu zawieszenia amerykańskich Fordów, nie wiem jednak, czy także tych najnowszych Mustangów. Być może to troszkę starsze dzieje. Nawiasem mówiąc innym ciekawym autem jest Ford GT, czyli współczesna wersja legendarnego Forda GT 40. Widziałem kilka pojazdów w realu, choć nie miałem okazji się nimi przejechać. Bardzo korzystne wrażenie. I oczywiście silnik w tym samochodzie to V8 5,4 litra z kompresorem, tyle, że chyba aluminiowy.



Ten samochód jednak to już zupełnie innego rodzaju zabawka i nie taka tania.



E tam, przejdzie mi. Co prawda staram się czasem zwrócić uwagę na ciekawe pojazdy na drodze, ale nie koniecznie muszą to być BMW. Wczoraj jednak złapałeś mnie w drodze do domku, więc miałem akurat tą markę aut w głowie.

Motor Trend, jeden z bardziej prestiżowych motoryzacyjnych miesięczników amerykańskich przeprowadził bezpośredni test porównawczy M3 i Mustanga GT. Praktycznie samochody te zremisowały ze sobą. Co prawda ogłoszono zwycięstwo M3, ale wyniki testów, pomiary pokazały, że auta te są wręcz identyczne pod wieloma względami. Mustang jednak w USA kosztował 27 tysięcy dolarów mniej i choć z pewnością nie ten prestiż i nie ta jakość wykończenia wnętrza, to z punktu widzenia samych osiągów i przyjemności jazdy są to niezwykle podobne auta.

http://www.motortrend.com/roadtests/cou ... ewall.html

http://www.motortrend.com/av/roadtests/ ... son_video/

(Pierwszy link otwiera stronę, gdzie jest też małe okienko video, po prawej. Drugi otwiera ten sam film w większym oknie)

A moja żona ćwiczy moją cierpliwość... Jest 10:30 rano, rozładunek niemal ukończony, do domu 200 km, mógłbym być w garażu koło 13... ale chyba będzie jeszcze jeden ładunek, załadunek o 18, rozładunek w Matthews (moje miasteczko) o 22. Chyba nici ze spania, dotrę do domu po północy i trzeba będzie testować xenony.

trucker_hiob,

w ktorym miescie mieszkasz jak nie jestes w trocku ?

Mieszkam w Matthews, NC, miasteczko na przedmieściach metropolii Charlotte w Północnej Karolinie w typowym domku, jakie się tu teraz powszechnie buduje. Domek z desek, izolacji i ścianek gipsowych, tak zwanych "sitroków" (sheetrock), ale obłożony cegłą, więc nie wygląda na stodołę. Za to dzięki takiemu sposobowi budowania domy u nas są tańsze, niż na przykład w Krakowie, a do tego doskonale izolowane.

Fajny domek, Twoje filmy również, wyposażenie medialne volvo, truckstop z prysznicem, z ktorego można korzystać w cenie tankowania/za niewielką opłatą, w tym ręczniki i mydło, a także ujmująca modlitwa kierowcy z nutą country.

Dojechałem wreszcie do domku i przez ostatnią dobę głównie jeżdżę samochodem. Dziś pojechałem w góry, żeby przetestować autko na górskich serpentynach. Kilka wrażeń totalnego amatora w mocno średnim wieku:

Przede wszystkim trzeba zaznaczyć, że nie mam wielkiego doświadczenia w prowadzeniu aut tej klasy. Na co dzień jeżdżę zupełnie innym samochodem i choć przejechałem już ponad 6 milionów km, to doświadczenie z tira nie jest zbyt przydatne w BMW.

Miałem pięciolitrowego Mustanga, z kompresorem, około 350 KM, ale to było 25 lat temu. Jeździłem trochę modyfikowaną Acurą (Hondą) NSX, ale była pożyczona od sąsiada, więc człowiek miał trochę obciach, żeby nie iść na full. Poza tym to także było dość dawno. Jechałem też Ferrari F40, który był jedynym autem szybszym niż M3 spośród tych, które prowadziłem, ale F40 tylko podstawiłem innemu kierowcy pod jego naczepę, jadąc na jedynce kilkanaście metrów, więc to się zupełnie nie liczy.

Dzisiaj więc skoczyłem na głęboką wodę. I auto mnie totalnie zauroczyło, bo jest to samochód, który bardzo wiele wybacza kierowcy. Jest bardzo łatwo udawać w nim Kubicę, bo elektronika myśli za głupiego woditiela.

Oczywiście elektroniczną nianię można wyłączyć, ale to naprawdę byłaby głupota. Zwłaszcza w mojej sytuacji i na takiej drodze, na jakiej jechałem. Gdy się jedzie na torze, z szerokimi poboczami, albo gdy się dryftuje na szerokim placu, wtedy jak najbardziej, można i trzeba wyłączyć wszelkie zabezpieczenia. Ale na wąskiej szosie, z ostrymi skałkami na poboczach i z jadącymi z przeciwka turystami, niania bywa w szybkiej jeżdzie bardzo pomocna.

Samo auto ma wszystko rewelacyjne. Moc, zawieszenie/opony i hamulce. Acura NSX prowadziła się bardzo podobnie, nawet chyba, dzięki centralnie umieszczonemu silnikowi, trochę lepiej pokonywała zakręty, ale nie miała takiej mocy. Mój Mustang też nie mial, ale nie tak wiele mu brakowało, ale podwoziowo był on sto lat za M3. Fakt, że dzisiejszy Mustang to zupełnie inna bajka, jednak ten z lat osiemdziesiątych, na dodatek z tanimi oponami, potrafił tylko przyspieszać, z hamowaniem i skręcaniem miał już poważne problemy.

Tak więc muszę powiedzieć, że M3 to zdecydowanie najlepszy samochód jakim kiedykolwiek jechałem. W miarę komfortowy, choć trudno jego zawieszenie nazwać „miękkim”. Dopiero po wciśnięciu guzika „M” zawieszenie staje się sztywne jak granit i czuć każdą nierówność w drodze. Co zresztą mi wcale nie przeszkadza.

Prowadzi się precyzyjnie, jak po szynach, a gdy się przesadzi, elektronika błyskawicznie koryguje błędy kierowcy. Nie ma znaczenia, czy w połowie zakrętu się zacznie hamować, czy się stanie na gazie, auto caly czas ma bardzo neutralną charakterystykę. Oczywiście wyłączając system pomocy kierowcy bardzo łatwo auto wprowadzić w dryft. Mocy mu nie brakuje.

Mówiąc o mocy, zaskoczyło mnie to, że on ciągnie mocno przy każdej prędkości. Nie dostaje zadyszki nawet, gdy się już leci grubo ponad 200 km/h. Miałem wrażenie, że niezależnie od tego z jaką jadę prędkością, wystarczy nacisnąć gaz i ten silnik odnajduje kolejne rezerwy mocy. Być może na niemieckiej autostradzie w końcu by się człowiek doczekał momentu, gdzie auto przestaje przyspieszać, ale na górskich drogach zawsze pozostawała spora rezerwa mocy.

Było też kilka rzeczy, które mi się nie podobają. Cały ten „I-drive”, pokładowy komputer i system informacyjno-nawigacyjny jest totalną pomyłką. Bardzo trudno intuicyjnie cokolwiek ustawić. Do tego grafika w nawigacji gorsza niż w przeciętnym GPS-ie za sto dolarów. I to były by wszystkie moje zastrzeżenia. Mógłbym ponarzekać jeszcze, że dużo pali, ale jeżeli wskazania pokładowego kompa są prawdziwe, to po całym dniu osiągnąłem ok. 15 litrów na setkę. W samych górach spalał ok. 20 litrów, przy dość intensywnej jeździe, głównie na drugim i trzecim biegu. Przy normalnej, spokojnej jeździe pewnie daloby się osiągnąć z 12, ale to się dopiero okaże. Trudno jednak mówić, że to dużo w aucie z takim silnikiem.

Jest jeszcze jedna wada w codziennej jeździe tym samochodem. Jest on tak mocny, że jest dość trudno płynnie i łagodnie ruszać z jedynki. Silnik jest dość głośny, przyspiesza jak wariat, więc gdy się jedzie z teściową do kościoła, wypadałoby wykazać się płynnością i łagodnością, a tymczasem albo zaczyna szarpać, albo rwie do przodu jak szalony. Oczywiście przesadzam troszeczkę, ale rozumiecie o co chodzi.

Z pewnością po kilku dniach nie będę miał tych problemów, a poza tym znalazłem inne, rewelacyjne rozwiązanie. Wystarczy po prostu ruszać z dwójki. Ma on wystarczającą moc i jest wystarczająco elastyczny, by to zrobić. Rusza łagodnie, na dodatek nie ma potrzeby w sekundę po ruszeniu zmiany biegu na dwójkę. A gdy się chce ruszyć troszkę szybciej, to można i z dwójki, na której można się rozpędzić do setki bez zmiany biegu.

Film z wczorajszej jazdy w górach. Jakość obrazu nie najlepsza, ale to nieistotne. Ważne, że dźwięk jest. I ważne, że szczęśliwie wróciłem do domu, bez mandatu i bez wylądowania w krzakach.

jestem pełen podziwu super auto bardzo ciekawa historia związana z twoją pracą

To tak z ciekawości jeździłeś na w pełni włączonym DSC czy na MDM. MDM to pierwsza połowicznie wyłączona kontrola trakcji która moim zdaniem naprawdę działa i uważam że warto z niej korzystać.

I-drive ma tylko tą wadę iż jest nieczytelny dla nowego użytkownika. Trzeba się z nim oswoić i wówczas człowiek dochodzi do wniosku przy takiej liczbie opcji i ustawień nie bardzo jest inne wyjście a w sumie obsługuje się to OK. Bez rewelacji, ale mamy do wyboru albo I-drive (czy coś podobnego jak w Audi czy Mercedesie) albo dużo mniej opcji.

Coś za coś Ja osobiście nie zauważyłem tego problemu, ale przesiadłem się z M3 e46 które jest mniej kulturalne od e92 więc mogłem nie zauważyć
A tak sobie przypomniałem że 2 różne aktualne M3 miały pewien wspólny problem - przycinające się sprzęgło. Może nie było to jakieś drastyczne zacięcie a jedynie lekkie spowolnienie w pewnym miejscu, ale mimo wszystko mnie to irytowało. Coś takiego w jakimkolwiek nowym BMW nie powinno mieć miejsca a co dopiero w eMce. Zauważyłem ten problem w europejskiej e92 i w e90 z USA. Ciekawi mnie jak jest u ciebie. Problem jest zauważalny chyba tylko przy szybkich zmianach biegu.

Jak już skończyłem pisać ten tekst to sobie uświadomiłem że takie objawy mógł dawać CDV. Sprawdziłem i faktycznie ma go zarówno wersja EU jak i USA. Jakby ci to przeszkadzało to wystarczy ten zaworek wywalić

ale tam godziny szczytu są
marzenie, taka fura i takie drogi