BMW Sport

Mała aktualizacja w temacie. Dziś auto zostało uruchomione po zimie Trzeba było zrobić przegląd na SKP i serwis olejowy bo co prawda przebieg na oleju to 2000km ale minął już ponad rok więc mimo, że samochód stał w ciepłym garażu postanowiłem go zmienić tym bardziej, iż już trzy miesiące temu kupiłem zestaw od naszego forumowego kolegi Wleciał zestaw raczej standardowy:

W podstawie filtra oleju czyściutko w filtrze również:


Wszystko ok więc można było wszystko ładnie wyczyścić i zalać świeżą oliwe



Dalsze plany są takie aby autem chociaż do lata trochę pojeździć i się nim pocieszyć bo przez ostatni rok głównie za sprawą budowy która jest już blisko końca M3 stało sobie w ciepłym garażu i się kurzyło. A jeśli chodzi o bardziej dalekosiężne plany to opcje są dwie, a w zasadzie trzy:
A)M3 zostanie u mnie na dłużej na sprzedaż pójdzie 320d i kupię jakieś typowe daily w stylu 330i g20 do kompletu chodź jest to opcja słaba ponieważ z kilku względów lepiej by było abym przez kolejny rok miał jeden bardziej uniwersalny samochód do wszystkiego.
B)Forumowy kolega Kai zostanie wmanewrowany w zakup M3, sprzedam 320d i kupię jeden samochód (opcjonalnie sprzedam M3 komuś innemu )
Ogólnie niechętnie chce się pozbyć E92 ale aktualnie sytuacja jest jaka jest, E92 średnio nadaje się na daily jako uniwersalne auto do miasta czy w trasę 300km, ponadto zwyczajnie szkoda mi jej na gorszą pogodę czy na zimę takich aut już nie będzie mam do E92 jakiś inny stosunek niż chociażby do nowszych modeli M. Do końca roku na działce nie zdążę raczej postawić drugiego garażu na jakiegoś fun cara i torowy samochód jaki jest w planach, M3 nie będzie stało przyszłą zimę na dworzu z kolei ja nie będę w kolejną zimę tak jak w tą skrobał rano auta i odmrażał sobie tyłka jadąc do pracy mając ogrzewany garaż w domu Tak więc opcja B jest bardziej prawdopodobna pytanie tylko jaki samochód kupić Tutaj mam w głowię dwóch głównych kandydatów poliftowe F80 oraz M340xi G20 auta trochę inne jedno bardziej hardcorowe które nie wiem czy nie wymęczy mnie przy codziennym użytkowaniu, drugie z kolei bardzo sprawne, oszczędne, nowsze i poprawne tylko nie wiem czy znów nie za poprawne i przesiadając się z prawdziwego M w Mperf nie zrobię kroku wstecz. Jeśli chodzi o M340 to nigdy nie jechałem jestem umówiony na jazdę próbną w salonie mają mi udostępnić auto na 2h więc część wątpliwości rozwieje, natomiast z F80 większy problem autem jeździłem ale tyle co nic, ą żeby coś więcej pojeździć jest problem bo nawet w wypożyczalni ciężko znaleźć...Tak więc gólnie jeśli ktoś ma doświadczenie w dłuższym użytkowaniu F80/F82 na daily lub jeździł M340 i ma bezpośrednie porównanie to bardzo chętnie wysłucham opinii

Brakuje mocy?

nie no, wybór jest jeden, 40i, to auto do killowania 296 GTB i innych supercarów.

fajnie zapuściłeś M3, olej co 1.5 roku, na filtr kabinowy szkoda kasy, no ta. Forumowa igiełeczka

kolega ma m340xi g20 i to bardzo fajny wózek, może to nie Mka ale daje radę nawet w serii (dobrze lata bokiem, fajny dźwięk), mnie g20 bardzo się podoba i raczej lepszy wybór niż F80 które już bym widział obniżone na 20" całbony itd a to na co dzień słaby pomysł

witek twierdzi, że jak kupi kolejne auto to to będzie 100% daily. i do sklepu jechac, i jak ktoś drzwiami obije pod lidlem to nie ma problemu "pomaluje się i tyle". i jak będzie musiał cement przewieźć to do bagażnika wsadzi

już to widzę XD

co kto woli, jak ma miejsce a pisze, że na razie nie ma, na auto co będzie więcej stało niż jeździło to ok

ja się bardzo cieszę, gdy teraz jest pogoda i raz na jakiś czas jadę pojeździć V12, nie nudzi się

Nie no napisałem dlaczego, potrzebuje czegoś bardziej uniwersalnego, świeższego, z carplay/Android, trochę bardziej ekonomicznego na trasie z dłuższą skrzynią, chodź jak już zmieniać to nie ma wolniejsze Nie jest wykluczone że za trochę wrócę do e92 bo jako fun car do weekendowych pojeżdżawek i przy okazji lokata kapitału auto jest super



No taki jest zamysł, m340 to zwykłe auto skoro 335i tak użytkowałem to czemu miałbym nie użytkować na daily m340. Do tego jest ten samochód po za tym użytkowanie na daily nie wiąże się z zatyraniem samochodu zawsze starałem się dbać o samochody i nigdy żadnego nie zmęczyłem nawet 320d którym obecnie wożę wszystko W sumie sam nie wiem jaki mam stosunek do f80 i czy byłbym w stanie traktować je jako daily, ale z drugiej strony skoro moje M3 było przez prawie rok moim daily potem zaczęły się delegacje i trasy po 300/400km, zima i budowa w następstwie czego stwierdziłem że M3 jako jedyne auto na ten moment to słaby pomysł, ale jeśli odchodzi budowa a kolejny samochód lepiej by się sprawdzał w dłuższej trasie to czemu nie. Drzwi okleje PPF najwyżej żeby się nie stresować pod fabrykami/sklepami i tyle Cementu nie planuje już wozić po zmianie samochodu, a nawet jak będzie trzeba przewieźć worek czy dwa kleju lub cementu to samochód się automatem od tego nie popsuje Wymieszanego pół kubika B20 żeby się rozlewało po bagażniku nie będę to nie betoniarka xD Po za tym było by to moje jedyne auto ale nie do końca bo miejsca w garażu są dwa i narzeczonej planuje kupić coś w stylu X3 więc auto na jakieś wspólne wypady na wakacje czy do wożenia cementu będzie.

Była ostatnio wypasiona 340ix do wzięcia za 100 tys, 2016 rok ,a przebieg 110 tys km. Może nie okazja, ale chciałem to kupić

F30 mnie nie interesuje, jak miałbym kupić 340 to m340 czyli g20

Mieć eMke i nie mieć czasu nią jeździć to tak jak by jej nie mieć...

Ja tam czuje że ją mam. Za każdym razem jak szedłem do garażu i patrzyłem że stoi miałem banana na gębie. Ale w tym sezonie może się trochę zmieni niech się staruszek trochę porusza. Już wszystkie bolączki ma zrobione, magiel, heble, pompa wspomagania, alternator, rozrusznik i kupę innych pierdół więc w zasadzie nie trzeba nic robić tylko znaleźć trochę czasu i jeździć

Jak chcesz mieć auto do latania, a nie do oglądania to lepszy wybór. Dodatkowo 100 tys zostaje w kieszeni i w tedy jak Ci ktoś porypie drzwi na parkingu to wierz mi, będziesz miał to gdzieś

Nie mam potrzeby żeby zostało mi 100 czy 200k w kieszeni, nie chce 340 f30

W czym lepsze to G od F30, żeby aż tyle dopłacać? Ja się nie znam na tych nowszych, wiem tyle, że najlepsze auta już były... a im nowsze tym podobno gorzej ogólnie.

G20 ładniejsze z wierzchu i w środku, lepiej wykonane i wyciszone do tego w m340i od razu masz lepszą hpfp do tuningu

i jeszcze masz utratę wartości na kozackim poziomie

ale WitoM, chce F80 albo G20 co go obchodzi utrata

Ale co wy porównujecie g20 m340i do f30 po prostu mam budżet 200-300k nie 80-120 i chce za tyle kupić samochód. Będę nim jeździł rok czy dwa więc 100k na nim nie stracę, a m340 jest dużo lepszym samochodem od 340i. Ma dużo lepszy xdrive, szpere z tyłu, ma nowocześniejsze systemy, świeży idrive, nowoczesne wnętrze, super światła, lepszy układ kierowniczy, dużo lepsze zawieszenie, z pakietem sport bez kompleksów można i pojechać na track day bo ma lepsze heble i chłodzenie, stage 2 to 480-500hp bez komplikacji i zabawy w hpfp, i zdecydowanie bardziej mi się podoba wizualnie. Jeśli miałbym się zdecydować na budę f30 i zrezygnować z udogodnień które daje g20 względem f30 to tylko M3 F80 LCI do mnie przemawia bo to M i inna kategoria samochodu i pewne rzeczy można mu wybaczyć. Pytanie czy warto iść w F80 i jak ono się sprawuje w codziennym użytkowaniu, w zasadzie pasuje mi to co jest w E92 chciałbym tylko aby było trochę ciszej w trasie, aby trochę mniej paliło i miało jakiś carplay, Yanosika, google map, tidal bo to po prostu wygodne Chciałbym aby auto było użytkowe i w miarę Wygodne w codziennym użytkowaniu ale żeby też czerpać radoche z pokonywanych kilometrów. Boje się że m340 będzie za zwykłe i za podobne do jakiegoś 320i natomiast M3 znów nie wiem czy nie będzie za agresywne i za dzikie szczególnie jak popada deszcz gdzie u nas w pl pół roku jest mokry asfalt, a wtedy takie f80 stage 2 550hp/750nm spodziewam się że będzie ciężkie do okiełznania i każde wyprzedzanie w przedziale 0-160 będzie się kończyło miotaniem ogona co daje dużo funu ale jednak chciało by się mieć czasami skuteczny i sprawny samochód

co to znaczy trochę oba spełniają te kryteria, zawsze można zrobić wydech

Bardziej zależy mi na szumach powietrza i opon przy np 160 czy niższych obrotach niż samej głośności wydechu