BMW Sport

e36 m3

Co do przypadkowych filmików to można konkretnie znaleźć taki że m3 jedzie lepiej jak 340i i odwrotnie wiec to żaden wyznacznik, wystarczy ze ta 440i ma xdrive i juz jedzie dużo gorzej... ja mowie o konkretnych przypadkach u mnie było seria 11,4 gdzie wiele seryjnych m3 robi takie czasy , witoma robiła 12,5 latem. Ktoś powie że seria wolno ale wrzucam sam DP + program z mhd i robi 8,6 na ron 98 gdzie zadna m3 e92 po sofcie,dekacie,wydechu tyle nie zrobi zimą a co dopiero latem. Już nie mowie o ron102 gdzie jest 7,5 100-200 i 7s 200-250 i auto staje sie dobrym bandytą. Może będzie okazja to sprawdzić na rolce albo 1/ 4
Ktoś tam pisał o piaskowniwcy, troche tak to wyglada kazdy pisze o swoim aucie ze jest naj naj haha to dobrze ze kazdy jest zadowolony ze swojego woziku

Małe sprostowanie moja robiła 13s jak była zepsuta Później na jesieni przy 20c robiła powtarzalnie poniżej 10s... Ale ok Co do tego ,że raz byłem na torze...W tym roku byłem tylko dwa głównie dla tego ,że 335i do tego się nie nadawało natomiast M3 nie było do końca sprawne więc musiał bym być kretynem aby jechać autem które nie trzyma mocy i AFR na tor...Mam nadzieję nadrobię w przyszłym roku

Artur też zanim kupiłem M3 rozważałem 440,M235,M140 ale te auta jak piszesz no nie porywają mnie. Dokładnie mam odczucia jak ty ,ok może na prostej będą trochę szybsze ,ale w tych autach zupełnie nie czuć pazura nawet po wydechu i zawiasie to auto jako całokształt nie daje takich wrażeń jakie są w M połerach... Jak ktoś jeździ na daily i lubi pościgać się po prostej rozumiem w 100% ,ja po 335i wiedziałem już czego do szczęścia mi brakuje i nie była to kwestia dodatkowych 100koni tylko braku tego M3 daje zupełnie inne wrażenia z jazdy, układ kierowniczy, zawieszenie, reakcja na gaz, ta szpera którą czuć, dotykasz gazu na rondzie auto momentalnie stawia bokiem nie ma tego co było w 335i i innych bmw które miałem ,że trzeba je nadrzucać i cudować inaczej wypruwa z zakrętu przodem po wciśnięciu gazu...W 335i skręcasz opór kierownice ,pedał w podłogę i przód wyjeżdża a tutaj w M3 trzeba mieć szybkie rączki. Dodatkowo tak mocne auto bez szpery jak wyłączy się systemy jest totalnie nie przewidywalne ,raz trackcja jest na lewym kole raz na prawym i z autem dzieją się cuda dodatkowo przy turbo dziurze jaka była w N54 czyniło to z tego auta takie sobie do zabawy...Ok 100-200 klepało 10.5 mając tylko DP i soft ,pewnie po coolerze i mocnej mapie robiło by 9s 100-200 ale to zupełnie inne czucie i odbiór auta niż M3...Nie mówię ,że złe bo do codziennej jazdy 335i było super zawieszenie w sam raz nie za twarde nie za miękkie ,fajne wyposażenie ,mocy pod dostatkiem super kompromis z tym, że tak jak mówię ja z tych kompromisów chciałem zrezygnować

Witoma była nie do końca sprawna dlatego robiła takie czasy, moja seryjna DKG robiła 10.6s w temperaturach ok 20 stopni, manual podobno robi ciut gorzej bo ok 11s.
Tak w pełni się z Tobą zgadzam, jak wrzucisz kilka rzeczy plus program będzie szybsze na prostej od M3 E92, to nie podlega dyskusji Tylko nie każdemu zależy na tym żeby być na prostej szybszym od innych porobionych aut, równie dobrze można kupić sobie seicento z silnikiem hayabusy, albo Vw polo 1.9 tdi porobić na 350 hp i być najszybszym w niskim budżecie, ale nie o to chyba w tym wszystkim chodzi. Dla każdego coś innego Pisałem już gdzieś wcześniej że miałem okazję jechać nową Carrerą s 3.0 biturbo 450 km i porównując ją do Carrery s 3.8 385km wolnossącej z 2008r mojego taty, ta nowa fajnie czuć wcisk w fotel na niskich obrotach, ale potem im wyższe obroty tym gorzej, jest cichsza i wygodniejsza. Mi kompletnie nie podeszła, stara Carrera s żyje każdym kawałkiem auta, ryk silnika zza pleców, czucie tego samochodu,zadziorność itp jest nie do podrobienia, pomimo tego że na prostej nowa będzie szybsza to jest za bardzo ucywilizowana i już nie daje takiej przyjemności z jazdy, po prostu dostajemy szybkie auto bez takich emocji jak ze starszego modelu Już nie mówie jakie wrażenia z jazdy miałem Carrerą GT3RS 4.0 520km N/A na fotelu pasażera... jak kierowca na torze Silesia ring wkręcał ją na te 9 tyś obrotów to dostawałem dreszczy na całym ciele i z radości aż cisnęły mi się łzy do oczu, coś pięknego

Piszesz o 12letniej 335i, 2letnia b58 a taka ja kupiłem nie jezdziles wiec co Ty porownujesz 12letnie auto do 2letniego
Mi 340i pasuje bo robie nia 30k rocznie ,jak chce jest glosna, jak chce jest cicha i moge leciec 1000km trase a jednoczesnie nie jest to diesel i kultura pracy b58 bez porownania...
Osiagi na poziomie m4 stg1 i spalanie 10,5 w mieszanym to wisienka na torcie. Taka m3e92 pewnie bym mogl latac ale wkolo komina, na moje przebiegi bylaby zbyt męcząca no i brakowaloby tez tego pazura jaki daje 500+ gdy mam ochote sie pobawic. Nie ma aut idealnych

Jak latasz dużo autostradami to w sumie racja, M3 by Cię troszkę umęczyła bo trzyma dosyć wysokie obroty przy wyższych prędkościach jadąc np 140 masz ok 3,5 tyś obrotów, wyciszenie też nie jest na jakimś super poziomie, np moja ex e60 545i na podwójnych szybach przy 180 km/h w aucie cichutko, można było rozmawiać szeptem bez problemu
Każdemu przypasuje coś innego, nie ma auta idealnego do wszystkich zadań, dlatego warto mieć tych aut kilka, mi do tłuczenia w koło komina czy nawet jadąc na wakacje wystarcza w zupełności stary poczciwy mercedes e klasa 3.2 diesel 265 km 600nm, wygodny,płynie po drodze, cicho w środku i mocy też nie brakuje bo moment i mam 200 km/h, a pali w trasie takie śmieszne ilości paliwa jak jakiś golf 2.0 tdi


Vapor- sądze, że nie jeździłeś nigdy M3 E92, jak uda nam się spotkać na jakiejś ćwiartce lub forumowym spocie to z chęcią dam Ci się przejechać siedząc obok, zobaczysz że pomimo 440hp które teoretycznie szału nie robią na dzisiejsze czasy, naprawdę dobrze sobie to auto radzi

Ale dyskusja. Powiem Śmiało, bo podnosiłem moc w turbo i NA, że dłubanie turbasa to soft/decat i jest dużo szybciej, czuć Niuta na plecach, aleee też szybciej się nudzi, bo wysiłek jest mały i prawie za każdym razem taki sam. Natomiast w NA, każde ugrane 0.1s cieszy, tam zwężka w wydechu, tu poprawione przepływy w kolektorach, czy na łączeniu głowicy i runnerów, thinblade, ostrzejszy wałek, czy przestawiony rozrząd, troszkę wyżej odcinka itd, itd... Zabawa jest droższa, mniej spektakularna, ale wciąga i daje masę frajdy i satysfakcji.

Z całym szacunkiem ale piszesz tak jakby nie dało się modzić turbo.
Jest wiele rzeczy które można wymieniać jak np IC.WYDECH.DOLOT. WAŁKI ,KUCIE , KILKA MAP POD ROŻNE DOŁADOWANIA ITD ITD a jak ci mało to można turbiny zmodyfikować albo wymienić na większe,instalacja NITRO,Metchanolu ,jest wariacji znacznie więcej niż w NA,które dają więcej przyrostów niż w wolnossakach czasem za mniejszą kasę. Dziwi mnie twoha wypowiedz.......

To wszystko można zorganizować na Party Hard u Alduwiela

pako25, Nie wiem jak u Ciebie to wygląda, czy zlecasz czy sam modzisz, po wypowiedzi zakładam że zlecasz i wtedy faktycznie mniej wydanej kasy przy lepszych efektach to opcja zdecydowanie na plus, ale po sobie powiem, że lepiej "smakuje" dłubanie NA.

Mylisz się kolego;)
Wiadomo wszystkiego nie zrobię sam....
Ale modyfikowanie auta doładowanego daje znacznie większe rezultaty i jak pisałem wyżej jest wiele opcji tuningu.
Mi sprawia również wiele radości aspekt tzw tuningu wizualnego ;) to odgrywa ostatnio dużą rolę w moim przypadku;)

Więcej możliwości modzenia faktycznie jest ale tak jak Lincoln, napisał dłubanie NA smakuje lepiej

Jeśli chodzi o gts/gtr to w Polsce jedna jeździła piękna, w okleinie petronasa właściciel carbonarra? Nie pamiętam dokładnie ksywy, ale wizualnie auto ściągnięte z toru f1 z safety car

Sprzedana przeszli rok temu do de

Ja zrobię podobnie swojego GTS-a
No może ciut mniejsze tylne skrzydło ale mam plan na sezon 2021.
Na razie MOC i zawias to był priorytet a teraz bodykit

a co z zawiasem zrobiłeś? mam nadzieje, ze nie sprezyny, bo to nie zawias
licze na jakis ciekawy set, zakladaj galerie

Dobry plan

Mały update przy sobocie.

Odwiedziłem Tor Krzywa, żeby pośmigać sobie bez krępacji, doszkolić się i poczuć do czego jest zdolna M3. Super sprawa, tym bardziej, że na torze jest profesjonalny instruktor który chętnie podpowie co i jak, od pozycji za kierownicą, do tego jak operować gazem na torze, jak wchodzić i wychodzić z zakrętów, dzięki niemu poprawiłem swój czas o 4 sekundy M3 czuje się na torze jak ryba w wodzie, no może troszkę dużo ciasnych zakrętów i nie ma zbytnio jak złapać prędkości, ale i tak w porównaniu do Łodzi jest super, gdzie najlepiej jechać tam gokartem bo mega ciasno wszędzie i najlepiej jechać tam na 1 i czasami na 2 biegu
Klocki Ferodo Ds 2500, które zamontowałem w październiku tak naprawdę dopiero teraz mogłem przetestować i jest mega różnica. Auto hamuje momentalnie, nie puchnie i nawet jak mega nagrzane to nie tracą swoich właściwości, a nawet miałem wrażenie, że jeszcze lepiej hamują, jedyny minus to popiskiwanie przy niskich prędkościach w mieście jak lekko dohamowuje się do świateł..
Zmieniłem również żarówki w ringach na oryginalne żółte, wróciłem do oryginału i na tą chwilę mogę stwierdzić, że mi osobiście bardziej siedzą te niż białe

Na koniec krótki filmik z kilku przejazdów, gdzie słychać jak auto pracuje na nowym wydechu pod obciążeniem + jeden nieudany drift Jedyne co męczy w tym wydechu to dudnienie przy 2 tyś obrotów i lekko przy 3 tyś, spróbuję coś z tym zrobić, bo na dłuższą metę troszke jest to uciążliwe, tym bardziej, że teraz auto służy mi znowu jako daily i wożę nią niespełna roczne dziecko, więc nawet dla jej komfortu postaram się zniwelować ten 'drone' do minimum

świetna fura, super, że latasz nią także po torze
zmiana żarówek na +

Dzięki bardzo, teoretycznie do tego to auto zostało stworzone Nie katuje jej do granic możliwości, tylko czerpie czysty fun z jazdy. Na koniec zanim zjechałem z toru to zawsze 2 okrążenia chłodzące, żeby olej i hamulce sie ostudziły dla ich dobra Zakładając białe ledowe żarówki chciałem odmłodzić wygląda auta z przodu, ale wracając do żółtych ringów zobaczyłem, że taki design jej zdecydowanie lepiej pasuje, niedługo będzie to klasyk, już teraz ceny ładnych zadbanych E92 wyrównały się z F82, za kilka lat M4 zleci jeszcze bardziej z cen, a E92 albo wzrośnie, albo przynajmniej nic nie spadnie. Tak jak ją kupiłem 4 lata temu, tak wiem, że teraz dostałbym za nią conajmniej tyle samo