BMW Sport

Witam.

Muszę rozpocząć bardzo drażniący temat co do fanów marki BMW. Mianowicie miałem kłopoty z końcowym tłumikiem w E32... Jak się okazało trzymał się tylko na rurach ponieważ był od góry rozsypany. Praktycznie nie miał obudowy, dla zainteresowanych mogę wysłać zdjęcia jak wyglądał

Nie wstawiliśmy oryginalnego tłumika końcowego tłumika tylko dopasowany "tłumik" (przelot - pusty w środku ) co do właściwości dźwięk bez porównania. Ale bez przesady. Cały układ wydechowy jest tak skonstruowany że nawet bez końcowego tłumika wydech jest naprawdę cichy. Problem załatwiony, i jestem z tego jak najbardziej zadowolony. Szczerze jeżeli w przyszłości nie będę musiał wracać do oryginału to tak już zostanie.

Problem pojawił mi się z katalizatorem, na 100% jest już wysypany i co najgorsze zapycha wydech. Jest to oryginał zamontowany 20 lat temu. A patrząc na to co stało się z końcowym tłumikiem nie wyobrażam sobie co musi się znajdować w środku kata.

Nie mam pojęcia co teraz zrobić, ponieważ zamontowanie jakiegoś "zamiennika" kata raczej mnie nie zachęca. Tak samo jak kupno oryginału, ceny są naprawdę wysokie a jeżeli chodzi o żywot tych elementów to również nie jestem przekonany czy to słuszne rozwiązanie.

Czytałem, przeglądałem gotowe "strumienice" z przeznaczeniem do BMW. Jak wiadomo to tylko obudowa za którą ludzie liczą około 100 zł. Niektórzy twierdzą że to złe rozwiązanie że lepiej rozciąć kata i go wyczyścić. Lub wspawać rury - zrobić przelot.

Na razie nie zamierzam ruszać wydechu, chociaż to nieuniknione ale chciałbym poznać tylko opinie ludzi którzy mają, lub mieli z tym do czynienia. A z powodu takiego wydechu E32 nie ma mocy. Naprawdę muli. Nie pragnę zwiększać mocy, ale taki katalizator na pewno jest utrudnieniem.

Co będzie najlepszym rozwiązaniem ?

Pozdrawiam Serdecznie.

rura

mialem problem z katem i mam wspawane w srodek rury. nie widze roznicy w osiagach chodzi normalnie. w e32 tez nie powinno byc problemu, bo tak jak i u mnie jest tylko sonda pomiarowa i nie ma sondy kontrolnej za katem. wspawasz rure i bedzie ok, moze tylko ciutke glosniej, ale naprawde minimalnie

co prawda nie w bmw tylko w oplu ale wstawiłem strumienicę co spowodowało skrócenie czasu rozpędzania o 1s do setki (z 13 na 12s) i nie była to kwestia tego że przy pomiarach przed wywaleniem kata był zapchany bo pomiar był robiony znacznie wcześniej. przed wywaleniem kata obroty max było 4tys obr tak był zapchany

rura to najprostsze rozwiązanie choć słyszałem że podobno strumienica w odpowiedni sposób przepuszcza spaliny i że rura potrafi lekko powstrzymywac spaliny ale ile w tym prawdy to nie wiem...

co do hałasu to tak jak pisze Piordekk - kat nie tłumi dźwięku więc jego wywalenie nie spowoduje zmiany głośności auta a nawet jesli to minimalnie.

ja na szczęście mam w garażu kompletny wydech w dobrym stanie i jeśli cokolwiek mi klęknie w moim to wymieniam od razu od kolektora do końca

No właśnie dlatego się zastanawiam co będzie lepszym rozwiązaniem. Można kupić dedykowane rozmiarowo, strumienice przeznaczone do BMW. Jest tego naprawdę dużo na aukcjach. Lub wspawać kawałek rury...

Ale patrząc na budowę strumienicy posiada w środku coś na kształt siatki, i prawdopodobnie kierunkuje spaliny. Być może to jakiś chwyt, ale przestrzeń w środku jest zagospodarowana. Więc może dzięki temu wydech nie będzie głośniejszy. Szczerze to nie zwracam na to dużej uwagi. Silnik 3.0L powinien mieć porządny dźwięk. Tym bardziej że bez końcowego tłumika chodziła ciszej niż z nim.

koszt takiej przyjemności to około 100- 150 zł, a koszt wspawania rur praktycznie tylko cena za elektrody i pracę jaką trzeba wykonać. Chociaż to wlicza się w obu przypadkach.

A co do samej mocy, E32 z katalizatorem ma 188KM, a bez niego 198KM. Jednak czy silnik ma identyczną konstrukcję ? Gdzieś wyczytałem że bez katalizatora był inaczej zbudowany, czymś się różnił. Czy to prawda niestety nie wiem.

W moim przypadku napewno podniesie to moc, ponieważ silnik ma kłopoty z pracą właśnie przez ten katalizator który zapycha cały wydech.

ja mialem nowy koncowy tlumik z rurą zamiast katalizatora to dzwiek byl jak w starym polonezie. Wstawiłem stumienice jest cicho ale to tylko w m40

Witam.

Czyli ciężko się zdecydować co będzie lepszym rozwiązaniem, wspawanie rury lub kupno "taniej" strumienicy. No jest jeszcze opcja rozbebeszenia Katalizatora. przeczyszczenie go...

Jeszcze czy nie zmniejszy to mocy auta ? Dlatego że wycięcie kata już będzie oddechem dla M30B30 co potencjalnie powinno mu pomóc. Ale do tego dochodzi przelotowy końcowy tłumik. Dawny właściciel auta napisał mi że to błąd tuningowców, ponieważ nie będzie takiego ciśnienia jakie silnik potrzebuje w wydechu.
Czy naprawdę tak może być ?

Pozdrawiam.

ja bym polecał kupić katalizator bez niego strasznie śmierdzi (wiem co pisze) h.j tam z ekologią poprostu śmierdzi
a z pustym katem jest głośniej (dżwięk jak w polonezie) chodzi mi o e39 520i

Przede wszystkim kochani moi trzeba rozróżnić jedną podstawową rzecz - mianowicie jest strumienica i strumienica. Prawdziwa strumienica musi być wyliczona co do mocy, silnika, natężenia przepływu spalin i parę innych parametrów. Oczywiście koszt takiego gadżetu to niekiedy ponad 1tys zł. To jest wtedy strumienica i zamontowanie takiej daje nielada poprawę co do osiągów, jak i emisji dźwięków. Jeżeli mówicie o wyrobach strumnico-podobnych z alledrogo za parenaście złotych, to wówczas nie zdziwcie się, że przy wspawaniu rury będzie lepiej

U mnie była podobna sytuacja - stłukł się wkład kata na leżącym policjancie i zapchał wydech. Przeszedłem już etap wspawania rury w obudowę kata (dźwięk jak poldek), potem wypełniłem tą puszkę wkoło rury wełna mineralną ( na trochę pomogło, ale beta na LPG więc smrodek gazu był) i w końcu kupiłem zamiennik katalizatora z METALOWYM wkładem(nie stłucze się) i mam po problemie. W aucie cicho, moc jest, zero smrodu. Koszt ok. 300 zł za kata.

Kat z metalowym wkładem najlepsza opcja.

Pusta puszka po kacie - brzęczenie jak w Polonezie.

Strumienica prędzej zabierze NM na dole niż coś doda.

Rura dobre rozwiązanie bo ciśnienie w układzie pozostanie "podobne" ale nie cienka jak papier bo będzie brzęczeć.

Sam kiedyś stałem przed takim dylematem. Proponuję przeczytać ten temat. Po tym zapomniałem o strumienicy .

Dziękuję za artykuł...

Podsumowując najlepszym rozwiązaniem będzie wspawanie rury i takim samym rozmiarze co cały układ. Jeżeli strumienice, takie z Alledrogo mają takie działanie to dziękuję z góry. Baaa nawet się nie zastanawiam bo Tuningi z Allegro ogólnie przyprawiają mnie o

Co do dźwięku ? Jest dobry, głęboki jeżeli się zmieni to będę kombinował dalej. To jest 3 litrowy silnik więc może nie będzie pracował jak Polonez
A jeżeli nie sprawdzę nie będę wiedział... Tym bardziej że układ jest zapchany więc nie ma opcji że to nie pomoże.

Oczywiście zdam relację jak wyszło, i czy było warto.

Dziękuję

Nie. Najlepszych z najtańszych ale ja bym wybrał metal-kata jeżeli kosztuje tylko 300zł.

Napisz koniecznie jak dźwięk dla potomnych.

Witam.

Po długiej mojej odpowiedzi dotyczącej dźwięku, i modyfikacji przypomniało mi się że nie powiedziałem jak co było najlepszym rozwiązaniem.

W więc Katalizator był zapchany, ponieważ posypał się w środku. Na szczęście udało mi się w krótkim czasie znaleźć Kata w dobrym stanie "cały" więc tylko była podmianka. Na nie długi czas, bo E32 to już przeszłość.

A co do kosztów operacji, najlepszym rozwiązaniem jest kupno Kata z metalowym wkładem tak jak wyżej, obawiałem się o koszty. Natomiast za sprzedanie starego wysypanego Kata z M30B30 otrzymałem 700 zł więc śmiało starcza na nowe zakupy.
Więc jeżeli chodzi o całość, lepiej jest kupić nowe katalizatory za pieniążki otrzymane za stary.

Pozdrawiam Serdecznie.