BMW Sport

Po to zeby nie doprowadzac do sytuacji jak

Dzis mily pan zawracal na drodze na 5 razy bo jedna reka trzymal telefon przy uchu... Jeszcze cofnal tak ze caly sznur aut musial hamowac i zaczal sobie zawracac. Trwalo to dobra minute... Jak skomentuja to Ci ktorzy twierdza ze "nie wszyscy musza umiec idalnie jezdzic" ???

yyy, co jedno z drugim ma wspólnego? to, że ktos zjedzie 5m przed wysepką na prawy to staje się tym który blokuje lewy?

Są tacy co robią to 50 metrów przed wysepką.

RPZ...

i taki rzeczywiscie blokuje, a nie ten co zjedzie 5m przed wysepką



o co Ci chodzi valdorane?

damii08, spotykam się często z brakiem umiejętności oceny sytuacji na drodze u niektórych jej użytkowników, głównie właśnie okolic podmiejskich (na Podkarpaciu to właśnie tablice RBR, RPZ, RNI oraz RZE, to u tych kierowców spotykam się z nagminnym uciążaniem innym kierowcom). Oczywiście nie wsadzam każdego do jednego worka, bo to głupota, ale dajesz sobą przykład takiej osoby. Jeśli każdy pomyśli sobie, że to nie ma sensu, to faktycznie, suwak nie ma sensu. Ale gdy powoli będziemy wdrażać takie usprawnienia w nasz wachlarz umiejętności, to będzie się nam jeździło i wygodniej i bezpieczniej.

valdorane, Wierz mi, że takich tablic jest wiele, Szkoda, że nie widziałeś jak jeżdżą chłopaki ze tuningowanych golfów 3 na blachach LKR.

fakt napisałem, że to nie ma sensu jesli mało kto się do tego stosuje, ale nigdzie nie napisałem, że ja też tego nie stosuję wręcz odwrotnie. to że napisałem, że denerwuje mnie to, że niektórzy wciskają się na ostatnią chwilę to od razu jestem najgorszy, bo tak pewnie trzeba wjeżdżać sobie po masce.

ale przepraszam wszystko jasne jak ktos jest tym podmiejskim to jest idiotą, a po za tym w RZ jezdzi się tak samo. zresztą nie tylko na Podkarpaciu tak jest i nie ma tu nic do rzeczy tablica rejestracyjna
to by było na tyle jak cos to PW

LKR jak LKR, LWL - ci to mają dopiero fantazje.

LKR też, luknij na fantazję tuningową (Pewnie kojarzysz miejsce) pod Koją w Modliborzycach




Takich przypadków z tymi blachami jest mnóstwo.
Polecam podjechać nad zalew kraśnicki "pod palmę"

CTR - Człowiek Tadeusza Rydzyka i nikt nawet nie zatrąbi

Ja wiem że u nas na dzikim wschodzie takich przypadków jest multum, jednak palmę pierwszeństwa dzierży Włodawa

Napisałem, że nie wsadzam ludzi do jednego worka, bo każdy popełnia jakieś tam błędy i nie istotne, skąd jest.

Dzisiaj mi się trafił jeden z moich "ulubionych" kierowców na drodze, czyli dziadek w nowej Corsie (ewentualnie w innym małym samochodzie z silnikiem 1.0). Pan oczywiście stwierdził, że sobie wyprzedzi samochód jak mnie było ewidentnie widać nadjeżdżającego z przeciwka (szaro się zrobiło, a wiadomo, że na światłach teraz jeździ się cały czas).
Oczywiście ja zaliczyłem naprawdę mocne hamowanie + długie + klakson, ale gość nadal kontynuował manewr i minęliśmy się na styk.

Jak widzę na trasie LCH to wiem że na bank będzie się coś działo

Mam podobne zdanie o TST, TOP i WLI

Ej no bez przesady, chyba że ze szlugami uciekają Nie widziałeś LHR

Nie wspomnę o LU i WZW ! Joke