BMW Sport

Sporo jest opinii ,ze te Verdesteiny sa glosne, prawda to czy mit? I jak sie trzyma drogi na suchym bo na mokrym chyba jeszcze nie testowales.
O PS2 jestem spokojny , jak do tej pory to chyba lepszych nie mialem i tez obecnie takie mam na lato.

O Verdensteinach to by pewnie Frank więcej powiedział, bo trochę km na nich zrobił. Ja niedługo po zakupie zmieniłem na zimówki, więc zrobiłem na nich może z 500-800 km, z tym, że nie zwróciłem uwagi, żeby były jakoś nadwyraz głośne - ale może ja po prostu nie jestem na to wyczulony.

O trzymaniu też niewiele mogę powiedzieć, żadnych nieprzyjemnych niespodzianek nie miałem, ale jakoś okazji mocno potestować też nie było

ehhh

w końcu dobre fotki

ja myślę jak długo one zostaną na aucie a nie zostaną na drodze

Pogoda ładna a ja mam nowy foto-sprzęt do zabawy, więc jeszcze kilka fotek wnętrza dziś pstryknąłem

Ja mam u siebie vredsteiny kupione nowe rozmiar 225/35/18 i są trochę głośne na wyższych prędkościach.
Co do Ryśka m5 to zawsze jak ją widzę jestem w szoku jak samochód może być w środku taki czysty nawet jednego pyłka tam nie ma.

Bez przesady, po prostu zawsze trafiasz na świeżo wysprzątany

Co do hałasu to jak widać, ile ludzi, tyle opinii, Patryk na pewno więcej lata w trasach, więc moze wiecej powiedzieć o głosnosci tych opon

Nieskazitelnie czysta,jakby wczoraj wyjechala z fabryki
Co do opon to ,ze sa glosne nic znaczy ,ze sa zle bo n wiele Chinskich jest bardzo cichych a jakie sa sami wiemy.

Opony są bardzo fajne na suchym jak i na mokrym trzymają bardzo dobrze jedyna wada jaką zauważyłem to są głośne powyżej 160km/h ale też nie zawsze zależy od rodzaju drogi.

Piękne i zadbane auto, opony mam takie same i spisują się dobrze, nie są głośne przy 200-240km/h.
Ile na dzień dzisiejszy trzeba zapłacić za takie zadbane nielepione e39 m5 w Polsce?

Zależy, ale raczej przyjmuje się, że od 40-45 tys w górę

Update taki, że potestowałem dziś trochę auto, dałem mu dość mocno w palnik, jeżdżąc po Warszawie, gdzie ruch w taki dzień jak dziś jest całkiem spory i muszę stwierdzić, że auto rwie jak powinno, żadnych spadków mocy nie rejestrowałem - tzn może nie tak drastycznych z jakimi miałem do czynienia wcześniej, temp. powietrza w dolocie wg. testu nr. 7 osiągnęła chyba max około 40 st - co jednak pokazuje bolączkę tego auta bo na zewnątrz nie było pewnie więcej jak 20 st, tym bardziej będę się zastanowiał nad kitem z za oceanu.

PS2 już się chyba wyrobiły, i faktem jest, że tym autem da się teraz nawet ruszyć z obrotów! Nie za wysokich, ale jednak

Bardzo pozytywne odczucie

Przygotowań do sezonu część dalsza. Skromna wiosenna uczta

Jutro chyba wymiana

Fajne fotki wnętrza ale posmaruj panel klimy jakimś siuwaksem do plastików M5 cudo

Często bywa, że ktoś zaczyna taką dyskusje u kogoś w temacie więc ja nie chce tego robić ale dlaczego Castrol a nie LM,Millers czy Fuchs będący teoretycznie odpowiednikami 'premium' w tej konkretnej lepkości dla Mpower'a ? (wiem, ze można równie dobrze powiedzieć 'dlaczego nie?' )

Sporo o tym Castrolu było w temacie Franka, wrzucał nawet linki do różnych testów, itp

Ja opieram się głównie na rozmowach z ludźmi którzy ///M mieli/mają i z rozmów tych wychodzi, że ten Castrol, na którego tyle osób psioczy nie jest wcale taki zły. Nad LM się zastanawiałem, przyznaję, ale chyba nawet Frank pisał, że na tym Castrolu auto chodziło mu ciszej niż na wcześniejszym LM.

Dyskusje olejowe, podobnie jak i paliwowe można by prowadzić w nieskończoność i każdy będzie miał pewnie odrobinę racji

fajna emka

Co do kitu z usa - to czujnik temp. to standardowy bosch znajdujacy sie w bmw w silnikach m50 w e34 (oe bmw 13621725323) oraz w starszych audi.

Do tego potrzebujesz przewod 2 zyłowy ze sklepu elektrycznego oraz wtyczka meska i damska (wtyczki mozna wziasc od gazownika, chyba ze potrzebujesz bardziej profi z oslonkami to nowe w jakimkolwiek bosch serwisie za kilka zl)

Instrukcja jak to podlaczyc jest w necie - na forach w usa tego pelno.

Rychu, ale jednak Konrad z W-wy, który był duzym oredownikiem Castrola, wymieniał panewki i przy okazji troche rozebrał silnik w swojej M5, stwierdził że taki szlam z silnika wybierał od Castrola że masakra. Auto od nowosci jezdziło na Castrolu, u niego 5 lat ponad, i teraz po remoncie leje co innego
Analizy z m5board tez pokazują jednak wyzsze parametry innych olejów niż TWS, którego juz zresztą nie ma...

No czytałem o przypadku Konrada. I bądź tu mądry

A Ty do swojej ex co zalewałeś?

Ja na początku do swojej przez pare tysięcy zalewałem Castrola, ale 0w40... no bo norma zezwala to raz, a dwa taki znowu mądry to nie byłem hehe
Ale koszmarnie go wciągała dużo.... myślę że ponad litr na 1000km.
Pojechałem wcześniej na wymiane bo zaczynało mnie to drażnić, i za namową znajomego, zalałem 10w60 Agipa, i po prostu stał się cud heheh nie wiedziałem co się dzieje, bo pomimu upływu kolejnych setek kilometrów olej wciąż był na max stanie.
Wtedy pomyślałem, że nie miałem jeszcze auta, które tak mało bierze oleju.
I tak w ogóle nie ubywało tego oleju, aż do 6 tys nalotu, a potem już powoli zaczynało ubywać, tak że ok 1,5-2 Litrów dolewałem do wymiany przy 10 tys nalotu.
Potem miałem przez 6km Valvoline 10w60, nie zauważyłem że to półsyntetyk, także zafundowałem sobie dwie wymiany oleju w dwa dni hehe.
A potem już kupowałem LiquiMolly SynthRace 10W60, bo zniknął dystrybutor Agipa jakoś. I na tym oleju jeżdżę do dzisiaj.

U nas rozbieraliśmy kupę BMW w tym kilkanaście emek 95% jeździ na castrolu i nagarów osadów nie było. W kilku autach był czerwony kolor i osady ale to były auta przegrzane gdzie oleje były zmieniane wg inspekcji co ok 25tyś km i więcej wtedy właśnie pojawia się owy osad jak ktoś zmienia mądrze olej wg mnie castrol sprawdza się dobrze wiele testów udowodniło,że są to dobre oleje. Ja też od zawsze używam castrola i zawsze silnik wyglądał ładnie nigdy nie miałem problemów z tym olejem z LM nie mam doświadczenia więc nie mogę się wypowiedzieć.
Ja jakoś nie mam zaufania do mniejszych producentów a,że sam nie mam możliwości porównania zrobienia miarodajnych testów wole firmy z doświadczeniem. Swego czasu każdy jarał się olejami petrokanada które były dziadostwem ale przez moment zdobyły popularność. LM to w miare znana marka ale np Millers kto słyszał o tej firmie 2-3-4lata temu?
Dla mnie firma musi mieć lata doświadczeń i testów za sobą,żebym mógł im zaufać.
Castrol był od zawsze pamiętam go jeszcze z lat 90'' i od zawsze był stosowany do porządnych aut w tym rajdówek dlatego jakoś mam zaufanie do tej firmy dodatkowo wiele aut widziałem po ich oleju i zastrzeżeń nie mam.