BMW Sport

Jako że mamy juz kilka innych tematow na forum o zegarkach etc
Postanowiłem wrzucic taki temacik.
Od jakiegos czasu zacząłem interesowac sie folderami (składane noże) w wiekszosci EDC (every day carry)
Gdyż od 2 lat nosze ze soba victorinoxa kadet

i musze przyznac że przydaje sie w naprawde wielu przypadkach.
jednak od jakiegos czasu stwierdzilem ze chetnie moglbym nosic oprocz tego cos wiekszego.
Dlatego też zainteresowałem sie na powaznie zakupem foldera no i niestety wybór jest tak duzy ze chyba skończy sie na kilku
jak narazie mam zaplanowany zakup czegos takiego
SOG vulcan

ewentualnie kershaw nerve tez do mnie trafia

wrzucajcie fotki swoich noży, oraz przemyslenia pomysly

Fajny temat

Prawie wszedzie staram sie, aby miec przy sobie multitoola (jakis noname), zamiast skrzynki z narzedziami, no i moja Muela, model 1121 (zdjecie nie moje, jak bede mial sposobnosc zrobie + fotka ka bara z czasow II WS)



Bardzo fajny noz. Mala cena, 120mm ostrze, dobrze wykonany, dosc twarda stal, dobry stabilny uchwyt. mam go juz ponad 8 lat i wciaz daje rade choc moze niektorych to zszokowac, wzorowany na nozu, ktory mieli na wyposazeniu w Hitlerjugend:



obecnie, tez niesmialo rozgladam sie za jakims nozem taktycznym ten co wkleiles Santino bardzo fajny, ale jesli dla siebie mialbym skladany, to bardziej paraboliczny raczej



ale najchetniej to KM-2000



albo ACB-90

Jestescie z Krakowa?



jest mega ! Szkoda, ze UK nie mozna takiego przy sobie nosic

ja jeszcze takich sprzetów nie rozwarzam nie potrzebuje totalnie fixeda, natomiast jakis folder, do codziennej pracy, typu otwieranie paczek, docinanie, pakowanie etc jak najbardziej
a co do krakowa przekladalem YT i trafilem na materialy z Kukri house
http://www.khukurihouseonline.com

w sam raz na wyjazd goscinny do krakowa

To się przydaje

żeby np zjeść zupę, a nie tylko kiełbasę... chyba, że ktoś robi naprawdę gęstą zupę (jak np moja żona, aż się boję do kibla wylewać, wolę zakopywać za domem).
A z nożyków to bym chciał:

razem z kaburą pełnią rolę nożyc do drutu. To bagnet do koałacha, jakby ktoś nie wiedział.
Do kompletu jeszcze na małą saperkę się czaje, ale to już chyba mocno poza tematem.

Obecnie mam multitoola noname (w sumie ABB na nim pisze). Taki z prawdziwymi kombinerkami w środku.

Jestem
Alenie noszę przy sobie narzędzi ogrodniczych
Ja posiadam już 12 lat takiego Victorinoxa:

w sumie to ciekawe jak sie korzysta z czegos takiego, pewnie zero czucia bym mial



hmmmm do codziennej pracy to najlepej:



nie no oczywiscie rozumiem zajawke

ja dlatego o takich duzych mysle, bo czasami w terenie sie przydaje, np. oprawianie ryb, filetowanie nie, do filetowania mam fajna rapale:



aha, no i jakis neck knife? zeby mi sie wbil w szyje jak sie gdzies na kamieniach przewroce hyhy
ale juz raczej zakupy na przyszly sezon, zima idzie, takze predzej saperka mroovy sie przyda

ja od około 10 lat mam prawie zawsze przy sobie jakiegoś Victorinox'a Od kilku lat niezmiennie Victorinox Camper Knife


idealny na moje potrzeby

Kiedyś kumple w pracy, na początku się śmieli ze mnie że wszędzie noszę ten "scyzoryk", ale po kilku sytuacjach kiedy się przydał, każdy się przekonał jak genialne to narzędzie

Uzywam:
Compact multitool Gerbera, przydatny na codzien

Scyzor Victorinoxa, prosty model

noz Olfa

kukri

Na co dzień w kieszeni Spyderco Tenacious


W firmie koło kuwety do otwierania listów i paczek SOG Seal Pup


W piwnicy do kartonów Mora Companion


W kuchni zestaw wicków, kilka pikutków i dwa noże szefa



Do ostrzenia Spyderco Triangle z prętami Ultra Fine


Miałem też Sanrenmu z otwieraczem ale skończył zmielony przez pralkę


W sferze marzeń BM Bone Collector ale cena nie zachęca

ded jak sie sprawuje ten tool do ostrzenia? czy lepiej kamienie zakupic?
Daniel wiedze ze kolekcje masz ostrą latara dare rade?
ja zamowilem pierwszy folder i musze przyznac jestem mega podjarany
trafilem na test na YT jak typek opowiadal o nozach japonskich

i stwierdzilem ze to jest to, niestety noż juz nie jest w produkcji i mozna kupic tylko jakies starsze stany magazynowe
mcusta tactility wykonczona micartą, stal ostrza vg10, oblozona niklowana stala w damascie
zamowilem w sklepie w usa, i szukalem konkretnie tego wykonczenia chyba caly dzien po sklepach

@Santino, ostrzałka pierwsza klasa. Naostrzysz też nożyczki, brzytwę, haczyki i dużo innych narzędzi. Kamienie na pewno mają swój klimat ale tym naostrzysz ząbki i obsłuży ją też mama i babcia Od razu proponuję zakup diamentowych płytek z Lidla do wyprowadzenia starych noży- przydatna sprawa. Ja kupiłem też te najgładsze pręty ale dla większości ludzi to już po ostrzeniu na brązowych jest super

Ewentualnie jak chcesz trochę taniej to Lansky TurnBox z 4 prętami.

za czasów liceum i pierwszych lat studiów sporo czasu spędziłem na najpierw na forum budo (dział o nożach), później forum knives.pl, które bardzo polecam.

Obecnie od kilku lat już mnie to tak nie jara, ale chętnie sprawiłbym sobie ponownie Microtecha LCC którego najlepiej wspominam.





Santino, ten SOG bardzo nieużytkowy ze względu na kształt ostrza. Zależy do czego potrzebujesz, ale jeśli piszesz o codzinnym użytkowaniu, to ja jeśli chodzi o podstawowy folder celowałbym w coś maksymalnie prostego, tj. np jakieś spyderco albo RAT-1, który stworzony jest do używania a nie wyglądania na zabijakę:


generalnie, płaski szlif, proste blokady

Soft Grip 707

Ja używam Soft Gripa 708. Jest tak cienki, że skórę z okonia można odcinać.

Ja okoni nie filetuje, najczęściej dorsze więc mi styka

byłem kilka razy na "dorszobraniu" to prawie jak wywalanie ryb widłami na łodź
Raczej to nie dla mnie , nie ma tych emocji w wyczekiwaniu na branie zamoczysz kija i za kilkanaście sekund masz rybe na haku

Tylko i wyłącznie oryginalne noże Victorinox. Używam praktycznie codziennie od ponad 15 lat i z pełnym przekonaniem mogę stwierdzić, że są nie do zdarcia. Dla drobnego majsterkowicza produkt nieoceniony. Wielokrotnie scyzoryk okazał się niezbędny. Do dziś nie mam w domu otwieracza do wina i do konserw, wszystko otwieram scyzorykiem Uprzedzam pytanie:nie jestem z Krakowa ani z Kielc

ja mam zawsze ze sobą takie cudo

victorinox mauser

miales farta, nie zawsze tak jest, czasami przez kilka godzin czekasz, starasz sie ze wszystkich sil, zeby bolka dostac...
zmieniales wszystkie przynety po kolei... ale faktycznie, jak sie trafi, to mozna targac mocno - miesiarze wszystko zabieraja i to ochydny widok.. dlatego wtedy najlepiej zmienic taktyke i szukac zyciowki

....ale jak trafisz takiego 10, czy 20kg.... albo lososia... zmienisz zdanie sorry za OT

odswiezam...

mam pewna zagwozdke... otoz ze wzgledu na miedzynarodwe prawa, zakup moich wytypowanych nozy nie wchodzi w gre, jesli nie chce ich nosic w metalowym pudle, zamykanym na 4. spusty.

W PL jest sprawa oczywista - noz to nie bron i mozna nosic sobie co sie chce. Poza - niekoniecznie...

Dlatego w gre wchodza noze, ktore:

-stala klinga do 120mm
-foldery, z klinga krotsza, niz 85mm, otwierane z uzyciem 2. rak lub bez blokady
-jedna krawedz tnaca

Moje typy:

Böker Plus Taschenmesser Optima Europa


Spyderco Pen Knife


Lansky World Legal


Moze jakies inne propozycje? Za bardzo nie wiem co innego, mylsalem o neck knife-ach, walterze backupie, ale to raczej nie do codziennego uzytku.