Ministerstwo Klimatu i Środowiska prowadzi prace nad projektem "ustawy o zmianie ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych", wprowadzając konieczność wyznaczenia tzw. Stref Czystego Transportu,
obowiązkowo, w każdym mieście posiadającym więcej niż 100 tyś mieszkańców.
Celem wprowadzenia stref jest rzekoma ochrona środowiska i ograniczenie ruchu pojazdów zasilanych tradycyjnymi paliwami - precyzyjnie mówiąc, eliminacja ruchu samochodowego z miast jako takiego.
Możliwość wjazdu do Stref Czystego transportu miałyby pojazdy
- Euro 4, w latach 2021 – 2025
- Euro 5, w latach 2026 – 2030
- Euro 6, w latach 2031 – 203.
- zasilane CNG, LNG, wodorowe oraz elektryczne (wykluczając hybrydy w tym plug in lub korzystające z extendera)
-W początkowym projekcie również pojazdy zasilane LPG miały być uwzględnione, jednak z nie mających uzasadnienia i jasności przyczyn, na skutek działań lobby antysamochodowego owe czyste i ekologiczne paliwo zostało wykreślone z projektu, jak alarmuje serwis Gazeo.pl (
https://gazeo.pl/.../LPG-pojawia-sie-w- ... -i-znika...)
Dlaczego wykreślenie LPG z projektu ustawy jest niewłaściwe?Wykreślenie pojazdów zasilanych LPG z projektu uderzy jedynie w użytkowników i branżę LPG ilość samochodów obecnie zasilanych LPG wynosi około 2-3 milionów.
Obecnie Polska i Włochy to główne siły na rynku LPG w Unii Europejskiej. Dopuszczenie LPG do użytku w Strefach Czystego Transportu pozwoliłoby stymulować branżę i polskie technologie zarówno na ryku wewnętrznym jak i zewnętrznym.
Wykreślenie LPG uniemożliwi również wykorzystanie klasyków oraz przekreśli możliwość przedłużenia czasu życia już ekologicznych - sprawnych pojazdów benzynowych (jak i w ograniczonym stopni diesli) z normami Euro 4, Euro 5 lub Euro 6 w przyszłości.
Skrócenie czasu życia pojazdów spełniających powyższe normy wymusi ich częstszą zmianę co negatywnie wpłynie na pozostawiony przez samochody ślad węglowy.
Sprawne pojazdy zamiast móc być wykorzystane do jazdy na LPG - staną się bezużyteczne i trafią na złom, zaś w ich miejsce pojawią się kolejne - zużywające w produkcji zasoby Matki Ziemi.
Serwisy branżowe przypominają również o uznaniu dla LPG jako alternatywnego, ekologicznego czystego paliwa przez Unię Europejską
Dlaczego Strefy Czystego Transportu nie mają wiele wspólnego z ekologią?30 lat temu można było mówić że samochody emitują dużo zanieczyszczeń - na drogach jeździły pojazdy nawet nie z lat 80, ale z 60 czy 70, niespełniające żadnych norm, często dwusuwowe.
Ale mamy 2021, w Polsce średnia wieku samochodu to 13 lat, czyli przeciętne auto jest z 2008 i spełnia już normy Euro 4, które zasilane benzyną można nazwać w zasadzie bardzo czystymi, a sprawne diesle też nie są najgorsze.
Okres lockdownu np w Polsce dowodzi, że znaczący spadek ruchu samochodowego w zasadzie nie wpłynął istotnie na polepszenie jakości powietrza
Wg raportu NIK z 2019r dym z rur z transportu (włączając to stare i niesprawne pojazdy które nie powinny się poruszać) w mieście stanowi jedynie 2% zanieczyszczeń, zaś w skali Polski 0.2% (co i tak wymaga reewaluacji - raport tworzono w momencie braku możliwości zrobienia analizy z wykluczeniem czynnika jak ruch samochodowy).
Dlaczego Strefy Czystego Transportu jedynie przyczynią się do ograniczenia ruchu prywatnych samochodów jako takiego?Dopuszczane rodzaje zasilania eliminują niemal całkowicie użyteczność pojazdu w mieście dla przeciętnego Kowalskiego:
- CNG, LNG, wodorowe - brak warsztatów instalujących rozwiązanie i kilka stacji tankowania na województwo
- Samochody w pełni elektryczne - kosztowane, z ograniczonym zasięgiem, wymagające długiego ładowania
Dlaczego samochody elektryczne (tutaj w pełni kibicujemy rozwojowi techologii) nie stanowią rozwiązania i notabene stanowią narzędzie do eliminacji ruchu samochodowego z miast?O ile samochody elektryczne same w sobie są bardzo ciekawym rozwiązaniem posiadającym bardzo wiele zalet - notabene stanowiące przyszłość, która 'nadejdzie jutro', to ich praktyczne wykorzystanie w mieście przez większość mieszkańców zostaje przekreślone przez:
- nieekonomiczny koszt ładowania stacjach "szybkiego ładowania" (koszt zbliżony do tankowania samochodu benzynowego za 100km)
- długi czas ładowania, na "stacjach szybkiego ładowania" (sensowne doładowanie ok godziny, ładowanie pełne kilka godzin)
- niska dostępność "stacji szybkiego ładowania" - jest ich mało, i nie - nie będzie istotnie więcej. Przed kilku godzinnym ładowaniem, lub nawet godzinnym doładowaniem, trzeba będzie czekać w kolejce - tutaj jeżeli przed Państwem będą oczekiwać nawet dwa samochody sprawia że zanim podłączycie swój, będziecie musieli kilka godzin czekać.
- ograniczony zasięg, dla osób często wyjeżdżających w podróże (przypominamy, że do 'Stref' hybrydy nie mają możliwości wjazdu hybrydy lub elektryczne z ekstenderem), więc jak ktoś dużo podróżuje to i tak musi mieć drugi samochód... mimo że faktycznie wystarczyłby mu jeden, gdzie więc tu ekologia i rozsądne dysponowanie zasobami planety?
- dla większości - brak możliwości ładowania w domu.
Około 90% mieszkańców Warszawy nie ma dostępu nawet do 'zwykłego gniazdka', umożliwiającego wolne ładowanie (kilkanaście godzin), samochodu, po taniej stawce, we własnym zakresie.
Reasumując - Strefy Czystego Transportu, w przyszłości umożliwią poruszanie się prywatnym samochodem po mieście większym niż 100 tyś mieszkańców, jedynie dla bardziej zamożnych osób, mieszkających w domku na przedmieściach lub miejscowościach ościennych, mających dostęp prywatnych ładowarek oraz do osób mieszkających w mieście, posiadających indywidualne garaże z własnym "gniazdkiem".
Zaszkodzą jedynie - mieszkańcom miasta.
Nie będzie problemem koszt zakupu pojazdu elektrycznego - tu dla wielu osób przyjdzie z pomocą rynek wtórny - problemem będzie możliwość go naładowania by móc sensownie korzystać.
-Dla osób mniej zamożnych lub nieposiadających miejsc parkingowych lub garażowych z gniazdkiem (samo posiadanie miejsca garażowego, nie daje posiadania "gniazdka", które często jest niemożliwe do uzyskania) system przewiduje jazdę rowerem w zimę lub ewentualnie komunikacją miejską.
Co proponujemy? Jest kilka możliwości, między innymi:-Przywrócenie LPG do 'ustawy' w takiej formie w jakiej było.
-Przywrócenie LPG, ale z ograniczeniem normy emisji do EURO (lub Euro 4). Norma Euro 3 była pierwszą 'dorosłą' normą która w znaczącym stopniu eliminowała problem emisji z samochodów, głównie benzynowych.
-Rezygnację z pomysłu tworzenia "Stref Czystego Transportu" - pozwolenie ludziom żyć, jeździć pojazdami które mają, nie narażać podatników na dodatkowe koszty, nie narażać planety na zwiększony ślad węglowy przez niekończącą się produkcję nowych samochodów.
Pozwolenie, by elektryfikacja, w ciągu kolejnych lat, naturalnym tempem wypierała rozwiązania tradycyjne nie przez konieczność i sztuczne regulacje, by wypierała stanowiąc lepszy technicznie, ekonomicznie i ekologicznie wybór.