BMW Sport

Witam wszystkich. Mam bardzo nietypowy problem w swoim aucie. Mianowicie pewnego dnia auto zaczęło szarpać po czym ruszyło jak dzik i nic się nie działo. Następnego dnia odpaliłem wbiłem na D i ledwo co się toczyło i gasł. Wymieniłem regulator na szynie itp nic nie dało. A co wyszło po drodze... wypiąłem nastawnik turbiny. Podwiesiłem na drucie xD tak dobrze czytacie sztangę od VTG TURBO i auto pali jedzie nie gaśnie nie dusi. Myślałem dobra mam to... kupiłem nowy nastawnik po montażu problem ten sam. Jakby brak reakcji na gaz i dusi się swoimi spalinami. Nie wiem co jest czy to uszkodzone turbo? Nie mam siły może ktoś podobny przypadek. Luzu na turbo nie czuć. Dziwny przypadek.

Pozdrawiam

może geometria sie krzaczy? skąd jesteś? masz nastawnik na gruszce czy na serwo?

Kupiłem regenerowany. Niestety to nie nastawnik gdyż jak ojciec dał auto na obroty ja ruszyłem ręcznie geometrie oczywiście wypiąłem nastawnik od turbo został na kablu to reagował a za autem biała chmura. Kupiłem Turbo bo tak też obstawiam wcześniej był zapchany dpf więc pasowałoby. Zapchany dpf/siada turbo. Zobaczymy jutro. Jestem w pomorskiego.