BMW Sport

Oj znam ten ból przy wyprzedzaniu modliłem się zawsze bo jak wchodziłem na 3000 to kupke miałem w majtach. Przerobiłem wszystkich mechaników,cwaniaków i magików w okolicy i żaden pajac mi nie pomógł, ale do rzeczy.

Do wymiany masz dźwigienki, popychacze i co najważniejsze to WAŁEK ROZRZĄDU a to wszystko dowiedziałem od jednego koleżki z forum. Po wymianie zadziałało, autko latało jak trzeba.

I jaki był koszt tych części + robocizny

Wałek rozrządu jest wytarty i nie otwiera zaworów do końca, a jeśli sie nie otwera zawór do końca to brakuje powietrza i stąd przerywanie a nie "na trzy tłoki" to chyba tylko złudzenie, ale mogę sie mylić oczywiście. Mnie to wyniosło ok 500PLN

No może to złudzenie koledzy mam pytanko czy można sprawdzić jakoś samemu stan popychaczy lub który może być do wymiany??? i jeszcze jedno a jeżeli na wałku są po robione takie wżery to też może przez to klepać???

Hejka koledzy mam pytanko czy można sprawdzić jakoś samemu stan popychaczy lub który może być do wymiany??? i jeszcze jedno a jeżeli na wałku są po robione takie wżery to też może przez to klepać???

czy warto wymienic na ten komplet firmy motive http://moto.allegro.pl/walek-rozrzadu-p ... 19943.html?

hmm.. nie wiem czy ktos psiał o tym, nie przejzałem dokładnie tematu. miałem podobny problem w sowim is'e tak jak kolega pisał. nie było reguły na zimnym cykał na ciepłym cykał czasem bardziej na ciepłym niz na zimnym i odwrotnie,dzwiek podbny do diesla. tez szykowałem sie po przeglądaniu formum na wymiane popchaczy,szklanek... po podjechaniu do mechanika. poradził mi zmane oleju na lpeszy miałem zalanego mobila minerala... nie wiedziałem co lał poprzedni własciciel... przy przebiegu 200tys i mojej nie wiedzy wlałem mineral... mechanik popatrzył na mnie jak na idiote.. powiedział tylko zebym zmienił olej na lepszy.. a najlepiej jescze na syntetyk ... ale ze zalałem wczesniej mineral było ryzyko wiec kazał mi kupic pół syntetyk, wybor padł na castrola za ktory zapłaciłem troche wiecej niz za tego mobila ... po wymianie oleju problem zniknoł... i nie odzywa sie nadal... oleju auto nie bierze teraz ostnio zaczeło łykac ale to tez z mojej winy za duzy stan trzymałem .. jak tylko cos ubyło to dolewałem .. trzymam tak na około 3/4 miedzy min i max i auto chodzi i nie bierze oleju .. i chodzi na tym pół syntetyku lepiej.. wiec moze warto sprobowac z olejem zanim zaczniesz liczyc koszty wymiany jakichs czesci.. a na forach ludzie czasem pisza rpozne rzeczy a problem problemowi nie rowny nie raz juz sie o tym przekonałem . pozdrawiam Michał