BMW Sport

Witam .

Odrazu przejdę do rzeczy . wiec wymieniłem tarczo-bębny i klocki bez okładzin wczoraj ale dziś gdy ruszałem z parkingu usłyszałem huk jakby coś się urwało/pękło sprawdziłem było wszystko ok z silnikiem itp przejechałem około 4-6 km i przez ten czas dobiegały dziwne odgłosy stukanie piszczenie ale w pewnym momencie nastąpił taki huk jakby wybuch petardy lub uderzenie w ogromna dziurę której nie było wo gule zaciągnąłem ręczny i na początku stawiał opór jak nigdy po czym wybiło mi go na max poziom naciągnięcia drążka od hamulca ręcznego zatrzymałem się sprawdziłem wszystko było ok ale zawróciłem i gdy jechałem powrotem było słychać stukanie głośnie coś jakby mi uderzało w nadwozie i do tego piszczenie hamulców , które było ok ale ręczny wo gule nie hamował .. gdy dojechałem tarcze i bębny były nagrzane aż tak ze nie dało się ich dotknąć

a Wiec moje pytanie jest takie czym to morze być spowodowane bo ja nie mam już sił do tego ? dodam ze jest to BMW e36 2.0 rok 91/92 autko wo gule nie hamowało gdy wracałem i to mnie dziwi było piszczenie ale gdy był na luzie to nic go nie hamowało ...( porostu normalnie jechał i hamował ale te odgłosy były i było je głośno i wyraźnie słychać gdzieś z okolic Tunelu wału (Kół)


Proszę o pomoc bo Za 2 dni mam do przejechania 1200 km a sam nie wiem od czego to morze być .. prosił bym o pilne doradzenie i pomoc z góry dziękuje za odpowiedzi

Witam.
Dziwne objawy aż ciężko rozklimić o co kaman.
Myślę że najłatwiej będzie rozebrać jeszcze raz hamulce z tyłu i zobaczyć o co chodzi.
Albo na jakiś podnośnik, skoro hamulce się grzeją to znaczy że coś trze.

Właśnie tra piszczą i jest dziwne bicie metalu o metal jakby np ktoś walił mi młotem po nadwoziu i sam sie dziwię bo jeśli tra auto powinno hamować bez wzgledu na to czy jedzie czy stoi a ono jedzie jjakby nic nietarło ani nic i dlatego niewiem co to morze być wiec zwracam sie po wasze opinie

Jedź do mechaniora. Źle złożyłeś hamulce. Strzeliła linka albo napinacz albo albo coś innego - ale w hebelkach. Spokojnie w jeden dzień Ci naprawią. Wszystkie graty do hamulców E36 tył kupisz na pewno w InterCars.

No właśnie były one zakładane u mechanika , ale z góry dzięki za odpowiedzi postawiłem dziś auto do mechanika i podejrzewa ze okładziny od ręcznego oderwały się i dlatego tak jest chodź nikt nie jest pewien w 100 % .
Jak będę wiedział coś konkretnego to napisze narazie czekam na odbiór

Jak to są tarczo-bębny to spokojnie można je wyjąć jak awaryjnie musisz gdzieś jechac a mają stukać. Ale nie będziesz miał ręcznego...

Aha no Nie pomyślałem o tym nawet nie wiedziałem ze tak można dzięki za podpowiedz , ale jak narazie dalej czekam na informacje od mechanika

Aha a ja tak myślę czy to na pewno te hamulce ... bo chodzi mi po głowie parę rzeczy mianowicie Wał ? albo dyfer ? półosie ? jak myślicie ?

No to Tak ... Swoje 4 koła mam już sprawne

Przyczyną były szpilki od klocków od ręcznego , opisze to tak :
Ręczny pod czas wymiany miałem zapieczony rozruszalli go nie wymieniając żadnych szczęk , cylinderków itp tyle że gdy go rozruszali żeby w miare pracował nikt nie wiedział ze nie wytrzymają sprezyny od szczęk i szpilki mocujące które były najwidoczniej bardzo bardzo stare ... no i w pewnym momęcie rozparło to wszystko tak że pourywały się sprężyny a szpilki zostały wyrwane z czegos takiego jakgby łozysko (one wchodzą w okolice łożyska ) no a potem zaczęły łamać się szczeki i cylinderki zostały pourywane przez ruszajace się szczeki i dlatego były huki stuki piszczenia , o dziwo nic niestało się z nowymi tarczo-bębnami Opisuje to bo może komuś się to przyda no a szpilki nowe trzeba było przyspawać bo te otwory na nie poprostu zostały rozerwane

Z góry dziękuję za odpowiedzi na temat mojego problemu

owen05,