BMW Sport

Witam.Mam problem dość dziwny.
Samochód zimny, odpalony po nocy - jest moc, wszystko super.
Samochód rozgrzany - jest moc, również brak problemów.
Problem zaczyna się z silnikiem gdy samochód po parokilometrowej jeździe zostanie wyłączony i postoi od 1h do paru godzin.
Wtedy przez jakies 2 km jazdy jest dziwny spadek mocy - do ok.2,5tys obrotów samochód bardzo słabo przyspiesza, niewazne czy lekko dodam gazu czy prawie na max - przyspiesza słabo , jakby ktos mnie trzymał z tyłu dopiero od 3tys zaczyna ciągnąc.
Po przejechaniu ok 2km wszystko wraca do normy.
Co może byc przyczyna - filtr paliwa, pompa, świece, regulator ciśnienia paliwa?

Może ktos coś wie?Miał ktoś podobne objawy?

Prawdopodobnie czujnik położenia wałka rozrządu. Najlepiej podepnij pod kompa i będzie jasność sytuacji. Ale ja stawiam że 90% to on. Sprawdz też który to może być bo są 2. (wałka ssącego i wydechowego)

czujnik wałka w M50 jest jeden.

Ale czy to sa typowe objawy czujnika wałka?
Zdarza mi sie to 3-4 razy w tygodniu i dosłownie po przejechaniu 2km jest po problemie.
Jakie są jeszcze inne objawy zepsutego czujnika wałka?

Objawy są coraz częstsze.Zdarza sie też niekiedy na zimnym silnku, że samochód do 2,5-3 tys nie ma ciągu jakby ktos go trzymał, hamował.
Po przejechaniu 2-3 km problem znika.Po przejechaniu5-10km i zostawieniu auta na 3-4 odziny problem jest znów i dopiero jak przejade 1-2km przechodzi.Czy jest to mozliwe zeby czujnik wałka był uszkodzony?- czy wtedy te objawy nie wystepowałyby cały czas, bo u mnie po przejechaniu 2-3km wszystko jest ok.
Jaka może być inna przyczyna takich zachowań?

W moim m50 miałem podobny przypadek.Auto czasem rwało do przodu tak jak trzeba, a czasem muł tak jak u Ciebie.U mnie winny okazał sie czujnik położenia wałka rozrządu, do tego zaobserwowałem również spalanie o jakies 3 litry większe.Po wymianie czujnika i resecie komputera wszystko wróciło do normy

No właśnie też mam takie wrażenie, że niekiedy auto rwie niesamowicie do przodu a niekiedy jakby muliło.
A czy uszkodzony czujnik wałka zostanie wykryty gdy podłacze do kompa, bo gdzies czytałem , że niekoniecznie?

U mnie komputer nie wykazał błędu czujnika wałka.

Też mam taki sam objaw w tym silniku.Wymieniłem pompę paliwa,ale nie pomogło.
Za co dokładnie odpowiedzialny jest ten czujnik i dlaczego wywołuje takie objawy?Po przełączeniu na LPG problem znika natychmiastowo.

Czujnik wałka odpowiada za prace wtrysków dlatego na gazie jest to nie odczuwalne

Dziękuję za wyjaśnienie.Na allegro są trzech producentów FEBI,SWAG,SIEMENS VDO,ale w tych tańszych nie na numeru OE części.Czy w silniku M50B20 i M52B20 są takie same czujniki?Bo według realoem w M50 nazwa się to "Sygnalizator" i ma inny numer.

Polecam siemens vdo taki idzie na pierwszy montaż więc taki zamów.

Popytaj na !_nie_reklamujemy_!

U mnie wczoraj na przykład samochód jeździł normalnie, a dzisiaj gaz w podłoge a on mulasty w całym zakresie obrotów - i praktycznie cały dzień tak- jakby ktoś mnie trzymał z tyłu.

Problem rozwiązany - wtryski były zapieczone - zalałem 98 oraz dodałem xeramic do wtrysków i objawy przeszły - silnik takze przestał cykac, a myślałem , zę juz popychacze dają znac.

Mam pytanie - czy czujnik wałka rozrzadu to nr 11 z tego obrazka (sygnalizator/czujnik impulsów)

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do ... g=11&fg=15

Ktos wie?

Tak to jest czujnik wałka rozrządu

Objaw nadal wystepuje - wymieniłem filtr paliwa, na komputerze brak błędów.
W przyszłym tygodniu rozglądne sie za czujnikiem wałka .
Czy takie zachowaniw moze powodowac zuzywająca sie pompa? - tak, ze raz daje rade przepompowac ile trzeba, a niekiedy nie?
Czy raczej jak pompa siada to cały czas nie ma swojej wydajności?

Czujnik wałka wymieniony : procedura prosta, zdemontowujemy rure do alternatora(tam wedruje później jedna reka), odkręcamy rure od przepływomierza do przepustnicy, wyciągamy z niego mniejszy wężyk i wciskamy cała rure w dół(druga reka wedruje pod linke gazu), namierzamy wtyczkę , naciskamy na niej drucik i wyciągamy.Później odkrecamy srube imbusowa na bloku silnika i wyjmujemy.
Narazie byla tylko mała przejażdzka, gdyz mało paliwa w baku .
Samochód jakby lepiej odpala(szybciej za kazdym razem), silnik brzmi bardziej jedwabiscie(chyba troche inna praca wtrysków), w trakcie jazdy wszystko ok, ale za wczesnie na prognoze, gdyz bywało, ze przez pare dni jeździł ok, a później znowu słabo.