BMW Sport

Witam. W mom BMW E36 318i mam nastepujacy problem. A wic, niedawno byl robiony remont silnika tzn, pierscinki, zawory, uszczelka, rozrzad, napinacz. Wszystko było okej do czasu kiedy auto zaczeło sie dziwnie zachowywac tzn po odpaleniu obroty falują a w trakcie jazdy odczówalny brak mocy. Wciskam gaz a auto zwalnia i przyspiesza i tak na zmiane przez chwile, pozniej jes okej i znow to samo.... Wiec znow macha w góre wymiana świec, kable od cewki, cewka, soda lambda oraz czysciłem silnik krokowy. Cos sie poprawiło. Z tym, ze troche mniej, ale dalej ta usterka jest. Juz nie mam pomysłów, rece opadaja normalnie.
Acha jesycye jedno.. Po sciagnieciu kolektora sa dwa wlotz powietrza. Pomiedzy tymi wlotami jest cos w rodzaju pływaka(nie wiem jak to sie nazywa fachowo) co sie okazało jest urwany.. Latał tam luzem nie przczepiony do niczego. Czy to moze byc przyczna tych zachowan auta? Prosze o pomoc i jakies rady. Z góry dziekuje.

Witam rowniez.
Takie objawy wskazuja na czujnik polozenia walka rozrzadu, najprawdopodobniej sie sypie.
Pojedz na kompa, powinno wykazac ze cos nie gra, albo podmien z kims innym kto ma taki sam silnik czujnik i bedzie wiadomo.
Pzdr

To jest tzw czujnik halla czy to coś innego?

Tak. Powinien byc gdzies w obudowie walka rozrzadu z przodu silnika chyba ale nie jestem pewien.
Wtyczka chyba na 3 piny, juz chyba bylo na forum, sproboj poszukac bo nie wiem gdzie dokladnie jest w tym modelu

No to trzeba bedzie wymienic i to jeszcze hmmm ale cena tez zaskakujaca xD Dzieki wielkie za pomoc. Pozdrawiam

witam czujnik halla jest gdzies w kopółce

Witam ponownie. Chciałem powiedzieć tylko, że już problem załatwiony jak na razie. A wiec problemem była padnięta sonda lambda. Wspomnę, że sonda była wymieniana ok. pół roku temu, ale to był zamiennik, nie była to oryginalna sonda bosha. W sklepie, kiedy kupowałem sondę, sprzedawca zaproponował mi 3 rodzaje sond. Była sonda za 110 zł - chiński zamiennik, za 160 zł - trochę lepszy od poprzedniej zamiennik oraz oryginalna Boshowska za ok. 360 zł(+/-). Cienko stałem z kasą wtedy bo auto było po remoncie silnika więc kupiłem tą po środku(160 zł). Okazało sie to błędem.. No ale cóż, mądry polak po szkodzie ;p Dziś zamontowałem oryginalną Boshowską sondę i jest cacy jak narazie. Na przyszłość bedę wiedział, że zamienniki są do kitu.
Dziękuję wszystkim za okazana pomoc. Pozdrawiam