BMW Sport

Wiem ze tematów stukania szklanek jest duzo,poczytałem troche ale nie znalazlem tego co u mnie. Mianowicie jak odpale na zimnym silniku slychac klekot ale to aby przez sekunde pozniej ustaje.Olej ma przejechane jakies 2tys. jest to Castrol Magnatek 10w40 lecz poprzedni wlasciciel jezdzil na mineralu podobno,olej mi troche bierze nie powiem ale nie ma tragedii. Jak odpalam samochod obroty podskakuja na 1200/1300 i wtedy slychac klekot po chwili spadaja na 900 i klekot cichnie trwa to z sekunde i wtedy swieci mi sie lampka oleju na zegarach. Powinienem sie tym bardzo martwic czy raczej nie bedzie tragedii?

Heh polecam uważną lekturę tego tematu: viewtopic.php?f=1&t=73598
Jest co poczytać i można się sporo dowiedzieć a z tego co widzę to masz modelowy przykład silnika który potrzebuje takiej zmiany .W skrócie: płukanie , syntetyk i ewentualnie ceramizer.

PIRAT 31 Zastanów sie przed wypowiedzią ...

bawarczyk88i, Zastanowiłem się.Miałem podobny problem a nawet większy i cała operacja naprawdę mi pomogła więc nie widzę powodu żeby komuś tego nie polecić.Zresztą w powyższym temacie pisze to i owo na temat castrola10w40 (sam przedtem na tym jeździłem) więc nad czym tu się zastanawiać?Autor tego tematu może nie musi się aż tak bardzo przejmować tym co się dzieje teraz ale taki zabieg powinno się robić w zasadzie PRZED ciągłym klepaniem szklanek bo wtedy może być już trochę za późno.Płukanie zrobiłbym nawet choćby dlatego że nie wiadomo ile syfu zostało w silniku po tym mineralu.A jak się zacznie sączyć z pod którejś uszczelki?Hmm choćby nawet (w co nie bardzo wierzę jeżeli teraz się nie sączy) to uszczelki nie są drogie i ogólnie dostępne więc koszt rzędu ~80 zł to chyba nie jest problem.U mnie w każdym razie takie problemy nie wystąpiły(zresztą u innych wypowiadających się w tamtym temacie też).
Pozdrawiam.

Olej mi nigdzie nie cieknie ale gdzies go przepala bo troche ubywa lecz nie jest tragicznie.

Hmm czyli ile na ile go ubywa?I ile kilometrów masz już przejechane?Zresztą tak czy tak polecam taki zabieg choćby dlatego żeby zreanimować tych parę kucyków które gdzieś tam zdechły po drodze .A i zużycie oleju na pewno się zmniejszy .

Może to VANOS lub hydrauliczne popychacze zaworów (szklanki)

Wymień sobie uszczelniacze zaworów i nie weżmie ani kropelki.

podejrzewam że nie trzyma ci zaworek w filtrze oleju i jak autko postoi to sały olej z filtra wraca sobie do miski . i po odpaleniu pompa potrzebuje pare sekundek na napełnienie tego wielkiego filtra i wytworzenie ciśnienia w całym układzie smarowania