BMW Sport

witam, mam taki problem...mianowicie zapychają mi sie dysze od spryskiwaczy przedniej szyby.w sobotę rozebrałem wszystko dysze przedmuchałem, i przez moment wszystko było ok ale dziś znowu używając spryskiwacza zauważyłem ze po 1 dysze były zapchane a po 2 same sie rozregulowały tzn nie pryskają tak jak powinny tylko gdzieś na boki...zaczyna mnie to denerwował bo spryskiwacz staje sie bezużyteczny ...jak sadzicie co może być powodem? czy dysze są do wymiany czy może jakiś brud jest w zbiorniku z płynem?
z góry dzięki za pomoc...




Zapoznaj się z ZASADAMI.


robertbmw

najprostszy sposób to: wyjmij jeden włos ze szczotki drucianej i przeczyść (wsuwając i wyciągając) każdą dyszę, u mnie zawsze pomagało

dzieki pomoglo ciekawe tylko na jak dlugo ...

z autopsji wiem, że do następnego woskowania , a jeśli pojawi się problem ponownie to już wiesz jak go rozwiązać



PS ja również dziękuję

ja w mojej ex-E36 uzywalem szpilki, zawsze pomagalo


ale tak jak pisze Rafał do nastepnego woskowania

Oczywiście że masz brud w zbiorniku.We wlewie powinieneś mieć włożoną siateczkę,może sobie pływa w środku
Wypłucz zbiornik przedmuchaj przewody i dysze i będzie ok

hmm dzisiaj zajrzałem do zbiorniczka...żadnego sitka tam nie mam, jest natomiast na ściankach zbiorniczka biały osad, coś jak kamień w czajniku ...macie może pomysł jak to usunąć??reki tam nie włożę bo troszkę za wąski otwór...a może trzeba by zdemontować ten zbiornik i wtedy byłoby wygodniej go czyścić? tylko jak go wyjąć z auta?

W e36 bardzo prosto jest go wymontować.Nie ważne jakiej pojemności masz zbiornik odkręcasz jedną plastikową nakretkę i ściągasz z zaczepu zbiornik i odpinasz przewód i kable zasilające pompkę.Wyciągasz pompę ruchem do góry na niej w środku też powinno znajdować sie sitko.
Mi pomogło wielokrotne płukanie wymontowanego zbiornika.Ten osad dość łatwo odchodzi.Powstaje on przez wysoką temperaturę płynu który nagrzewa się od silnika.
Jedyny sposób na to aby nie było tego osadu to dobre płyny i zamiast kranówy woda destylowana.


Napewno było kiedyś.

no i stko sie znalazlo...zdjąłem zbiornik wylalem plyn i okazalo sie ze sitko lezy sobie na dnie...szkoda tylko ze cale sie zlasowalo i nie nadaje sie do dalszego urzytkowania...
przyczyna zapychanie sie dysz byl proszek (najprawdopodobniej do prania) nasypany do zbiornika przez poprzedniego wlasciciela auta (ci niemcy... ) nie wiem co autor tego pomyslu mial na mysli robiac to... w kazdym razie wszystko wyplukalem i jutro poskladam do "kupy" i mam nadzieje ze juz bedzie
dzieki za pomoc

Myślę, że gość chciał przeczyścić pojemniczek, albo rozpuścić kamień.

bardziej mi to na turasa wyglada, oni lubia w aucie czuc sie jak w domu, nieraz mozna spotkac ogloszenia od turasa z pieknym dywanem podnodami

swoja droga tanie plyny do spryskiwaczy kupowane w supermarketach nieraz maja osad ktory nie raz mi zatykal dysze w poprzednim aucie, potem wlewalem plyn przez sitko

Dzisiaj pół dnia walczyłem z całym układem...okazało się, że zapchany jest element występujący zaraz za dyszami spryskującymi...czy jest mi ktoś w stanie powiedzieć co to takiego?? Założyłem wszystko bez tego...psika, że aż miło ale martwi mnie, brak elementu który nie wiem do czego słuzył

Zapewne kolego chodzi Ci o taki element http://allegro.pl/bmw-e36-e34-e32-z3-za ... 26728.html - służy on do tego żeby po uruchomieniu spryskiwaczy wycieraczki nie tarły po suchej szybie zanim szybę zwilży płyn. Jest to element bez którego można się obejść. Przynajmniej ja też go wyrzuciłem bo u mnie popękał. Stosuję technikę "pulsującego spryku:)" czyli krótkotrwale strzelam spryskami na szybę, szyba mokra, a wycieraczki nie zdążą zareagować i dopiero jak na szybie mam większą ilość wody to pozwalam wycieraczką się uruchomić. Ponad to zamiast ori końcówek dysz, zaadoptowałem dysze z fiata seiczento, wygląd fabryczny a na szybe wylewają niemlże wiadro wody jednocześnie, mają łącznie 6 "dziur" z których leci płyn.

Dzięki wielkie