KANO napisał(a):
martinuss napisał(a):
valvoline maxlife 5w40 i nic innego nie potrzeba
a castrola bije na glowe
bije według ciebie, podaj argumenty. takie same jak te wszystkie są oleje lotosa czy orlenu
Wszystkie te oleje to jest jedno wielkie lobby olejowe. Olej traci swoje właściwości smarne nie po 20 tys., jak mówi producent samochodu, i trzeba go wymieniać. Tak szczerze to 100tys to jest średnia granica starzenia się oleju lub wiek oleju mówi o jego starzeniu. A wymieniać się powinno filtr oleju częściej a nie olej.
Wystarczy popatrzeć na starsze auta, które na jednym oleju leciały 300 tys. wymiana i kolejne 300 tys. i nic się nie działo.
Zrób sobie te 100 tyś km bez wymiany oleju, potem zdejmij pokrywę zaworów i pojmiesz dlaczego piszesz głupoty. Druga sprawa, to polityka koncernów samochodowych, które zalecają coraz dłuższe interwały nawet już co 45 tyś km (na przykładzie Fiata), żeby klient myślał jaki to sobie sprawił bezobsługowy pojazd - nic tylko lać paliwo i jeździć. Producent jest świadomy konsekwencji takiego postępowania, ale to ściśle wiąże się z założeniami, że po okresie gwarancji ów klient nabywa już nowy samochód - również bezobsługowy. Rynkiem wtórnym już się nie przejmują, bo ten nie generuje zysków. Oto cała filozofia, a olej syntetyczny wraz z filtrem wymienia się co 10-15 tyś. i tyle w temacie. Chcesz robić inaczej? Twoja sprawa, ale nie rozsiewaj takich "mądrości" na forum, bo jeszcze się ktoś niechcący do nich przekona.