BMW Sport

no właśnie ten kolektor, a powiedzcie mi jak z rana odpalam auto to widze na kolektorze dosyć mocne drgania, które po nagrzaniu silnika już nie występują, czego to mogą być objawy ??

jak to na samym kolektorze ? Dziwne jak już to cały silnik drży . może jest słabo przykrecony ten kolektor generalnie silnik po odpaleniu czy to zimny czy ciepły musi pracować idealnie równo bez jakiś dziwnych dźwięków czy wibracji może cewki mają przebicie albo fajki od świec są stare i skruszale i dają przebicia albo świece już styrane i czas na wymianę dużo by tu pisać

Skąd masz takie info? Sprawdzone? Nie odbieraj tego jako ataku, po prostu jest to ciekawa informacja i jeśli jest jak napisałeś, to użyteczność INPY trochę wzrośnie Szukałem kiedyś tego typu informacji i albo słabo się przyłożyłem, albo nie było wiarygodnego źródła.

info mam z internetu krąży w sieci plik pdf o adaptacjach bmw tylko nie po naszemu jest w nim dokładnie wszystko opisane co i jak . Jeżeli chcesz to mogę ci go podeslać bo mam go na kompie

tak silnik drży, ale najbardziej jest to odczuwalne od strony kolektora. Swiece wymieniałem niedawno, ale cewko się nie przyjrzałem, sprawdze to.

sprawdź fajki zadko kto wymienia a ori że starości się rozlatuja cewki zobacz bez tej plastikowej pokrywy odpal rano auto najlepiej jak będzie ciemno i będzie widąc czy iskra skacze

bedi_24, jak wyjdzie fajka to chyba od razu komplet 6szt brać i niema co się bawić w pojedyńcze co nie ?

naturalnie koszt 6 sztuk ok 120 zl

Wydaje mi się, że gdyby było coś z fajkami czy cewkami, ECU odnotowałby to w postaci błędu wypadania zapłonu i nieprawidłowościach składu spalin na sondach lambda.

U mnie liczne drgania silnika wyeliminowała wymiana swiec na nowe dziś, stare poprostu były w stanie agonalnym, zjechane do spodu stąd drgania gasnięcia silnika nawet na benzynie, na gazie nie wspomne.

Wiesz na błędy jakie zapisuje ecu nie ma co za bardzo patrzec ja na nie biorę zawsze poprawkę często bywa tak że coś jest uszkodzone a komp tego nie pokaże nie raz tak bylo że czujniki nie działają do końca generalnie były do niczego a bledu nie było tak samo jak silnik chwilę rano sobie pokujeje to na sto procent nie pokaże bledu bo adaptację nie zdążą wyjść poza dopuszczalne normy a jak się uspokoi to wszystko wraca do normy i bledu nie ma

Jedynie dodam jeszcze do tego co napisał bedi_24 że informację jakie podał są poprawne, ale tylko przy sprawnej przepływce. Jeśli przepływka przekłamuje i źle mierzy masę powietrza to nawet przy szczelnym dolocie korekty mogą być np sporo na plus. Niby to oczywiste, ale lepiej przypomnieć

Dokładnie
Ja u siebie zaobserwowałem jedną rzecz. Przez pewien okres również potrafiło mi auto ostro zafalować przy dojeździe do skrzyżowania (bujnąć się parę razy i powrót do nominalnych obrotów biegu jałowego). Po pewnym czasie zdechł mi czujnik położenia wału (bez ostrzeżenia, nagle) - trzeba było ostro chechłać auto, żeby odpaliło, poza tym było zamulone. Po wymianie czujnika na nowy - mam wrażenie, że jest o wiele lepiej, jeśli chodzi o to nieszczęsne falowanie, które praktycznie zniknęło (no może lekko się obroty bujną). Nie wiem, czy ma to jakieś znaczenie, ale korygowałem też u siebie (nieco wcześniej) za pomocą DIS wysokość wolnych obrotów (miałem ok. 700 - ponoć zdarza się przy kolektorze z m50, podbiłem je do ok. 760).
Aha, ani w INPA, ani w DIS nie wyskakiwał błąd czujnika położenia wału, po prostu sobie zdechł z dnia na dzień (wtedy błąd wyskoczył). Na marginesie tylko dodam, że po wymianie tego czujnika silnik chodzi równiej, płynniej i mam wrażenie, że lepiej rozwija moc.

no czujnik walka czy też wału to notorycznie komputer nie łapie bledu a czujnik nie działa dlatego na błędy w sterowniku trzeba brać poprawkę czujnik walka łatwo sprawdzić w inpie live data bo przy odpalonym aucię musi mieć ok 22stopnie a podczas jazdy od 2tys obrotów musi przestawić na 44 wtedy jest sprawny a często nie przestawia się wcale albo pokażuje jakieś dziwne zawyżone wartości a z czujnikiem wału gorzej bo w inpie się go nie sprawdzi ale można odpiac czujnik walka o ile jest sprawny i auto musi zapalić na samym czujniku wału jak nie zapali to znaczy czujnik do śmiech

Witam.
Walczę z tym samym objawem od prawie 2 lat. Dziś kolejny już raz wyciągnąłem krokowca i mam pytanie bo już sam nie wiem jak on ma pracować. Czy przesłona ma lużno sobie latać? Jeśli mocno poruszam (wirnikiem góra dól) to czuje ewidentny luz w środku. Drugie pytanie odnośnie przepustnicy którą też podmieniłem, czy jeśli naciskam "palcem" przesłonę która jest w stanie spoczynku ale nie w stronę otwarcia lecz tak jakbym domykał to jestem w stanie ją ok 0,5cm domknąć a jak puszcze to wraca do swej pozycji.
Dziś odpaliłem auto bez dolotów i po przegazowaniu gdy spadają obroty (przesłona przepustnicy zamknięta)ta przesłona w momencie stabilizacji biegu jałowego lekko sie rusza.
We wtorek przymierzam się do kupna używanego krokowca i zobacze czy coś sie zmieni

Przepustnica musi mieć minimalną szczelinę natomiast nastawnik nie tylko reguluje wolne obroty ale dziala jak przepustnica przy delikatnym dodawaniu gazu

Adam ty byś musiał wziąsc takie jedno auto na warsztat i dokładnie zdiagnozować, co tak naprawde powoduje ten spadek obrotów i te falowania przy dojazdach, bo widze że wszyscy mają ten sam problem, i ja też nadal go mam

To ktoś musi mi takie auto na rozkmine podstawić

U mnie nie faluje więc nie mam czego szukać

Przyjadę do Ciebie niedługo , bo oprócz tego jest kilka rzeczy do zrobienia

zapraszam

numer masz wiec dzwon