BMW Sport

Co myślicie o takim zestawie na urodziny?
http://www.ebay.de/itm/Hantelbank-Kraft ... 4acb4eb372
Żona mi wybrała
Ma ktoś lepszy pomysł jeśli chodzi o dostawę do Niemiec? W tej cenie i z tym obciążeniem?
Czyli 128kg za 216e, no i to co tam jest w zestawie.

Czyli jak % dzielisz B, T, W?

Jeśli o to akurat chodzi, to trochę bałbym się komuś tak dokładnie dawać rady, zwłaszcza z % na węgiel i tłuszcz, więc napiszę, jak ja robię i jak na mnie to działa - dość dobrze znam swój organizm i mniej więcej wiem, jak reaguje, więc piszę o sobie.

Ja póki co, za podstawę obieram białko w ilości 2g na 1kg masy ciała, węgle do 2,5-3g na 1kg masy ciała, a reszta tłuszcze, piszę do 3g, w praktyce nieco mniej, a wtedy więcej tłuszczów nieco, w praktyce wychodzi różnie, tego białka zazwyczaj nieco mniej, w sumie kalorii też mniej i nie dojadam ale przykładowo wychodzi np. tak:

B 38%, T 15%, W 47%

a czasami wychodzi tak: B 30%, T 15%, 55%

a czasami jeszcze inaczej... staram się, by tego białka było na odpowiednim poziomie, a tłuszczami i węglami tak się nie przejmuję, staram się, by naturalnie z węgla było sporo więcej, niż tłuszczu i by nie przekraczać dawki dziennej kcal, jak czuje po sobie, że faktycznie, węgli za mało, to na kolejny dzień sobie więcej ładuje i jest OK. Póki co, nie muszę się tak sztywno trzymać, a waga i tak leci, czuję się dobrze i w ogóle. Trwa to 8 tygodni już, poleciało ok. 15-17kg, przy czym jak pisałem, przed rozpoczęciem rzuciłem palenie, więc sądzę, że jest OK.

Jednak dochodzę do momentu, gdzie będzie trzeba już bardziej się przyłożyć, bardziej skrupulatnie liczyć, więc teraz jeszcze lecę tym systemem (żarcie + dotychczasowe plan na treningi) przez 2 tygodnie do urlopu, przez urlop mam nadzieję jakoś przetrwać 2 tyg. a po urlopie, skonsultuję z kimś, kto się dużo lepiej zna, no to wtedy dam znać, czy dało to zamierzony efekt

No właśnie, a jak Wy dzielicie?



Jeśli znajdziesz opcję z wysyłką, gdzie będzie korzystniej, niż zamówić w Vaterlandzie, to będę ogromnie zaskoczony

Ja wiem jedno, jak ja będę coś kompletować (chciałbym już, ale nie bardzo mam miejsce), to przede wszystkim ławka regulowana i dużo obciążeń do sztangielek, by można w pełni dowolnie regulować ich ciężar, bo nimi więcej można zrobić, jak ze sztangą, przynajmniej tak ja to widzę.

Widzę że świetnie się temat rozwinął! szkoda że ostatnio brak czasu na napisanie chociażby jednego posta

Wojt4S90, forma na prawdę świetna, i jeżeli zrobiona tylko w pół roku, to strach pomyśleć co będzie na kolejny sezon- jednak trzymanie michy opłaca się !


Nie przejmuj się od tego są wakacje, ja również na trzy tygodnie urlopu odpuściłem zupełnie. kebaby, pizze, moje ukochane burger zalane wódą i browarami- forma ginie w oczach
Na szczęście koniec urlopu i motywacja jest x10 tego właśnie trzeba było mojej głowie.








Uprościłem żeby było prostrze w odbiorze,
Czarny jeżeli chcesz rozwiniącia mogę Ci podesłać moją prace magisterską właśnie na temat: "zmiana reaktywności mięśni, poddanych działaniu inhibitora fosfolipazy C"




No widzisz, a jednak jak się bardzo chce to da się to zrobić pracując, ucząc się trenując i weekendowo bawiąc się jak normalny człowiek- i nikt nie mówi że ma być to idealne, nie każdy ma warunki czy też chce wybrać życie kulturysty które jest tak restrykcyjne, że w moich oczach nie jest tego warte ale , your life, your choice


Jasne, ale nie można zapominać o biodostępności. Produkt wytworzony przez człowieka nigdy nie będzie lepszy od tego który dała nam natura
Za chwilę wyjdzie że nie biorę odzywek!
Kiedyś brałem ich właśnie o wiele za dużo, bo nie miałem odpowiedniej wiedzy na temat budowania masy.
Ale w wieku 18lat ważąc 66kg przy 184cm nie masz zbyt wiele do stracenia
Białko mam cały czas na stanie, kreatyny używam podczas budowania masy - ale są to jedynie suplement i o tym trzeba pamiętać








Być może miałeś predyspozycje do takiego urazu, i być może treningiem wspomogłeś rozwój kontuzji.
Sam miałem kontuzje bakru, na własne życzenie- słaba rozgrzewka, zbyt duży ciężar zbyt nisko opuszczany w wyciskaniu sztangi zza głowy- pół roku treningów miałem z głowy, dopiero po wizycie u ortopedy odczułem ulgę.
Dlatego na prawdę polecam osobom początkującym wizytę u trenera , nakreśli o co w tym wszystkim chodzi.
A jeżeli chodzi o suplement to polecam flexit działa jest wydajny, i cena jest rozsądna jak za taki skład


O kurcze ale hardcore!
Wg. mnie trochę za ostro obciąłeś kcal, szkoda mięcha tracić.
Brakuje jednego posiłku bogatego w białko, dobre tłuszcze oraz małą ilości węgli

Zamierzam od września docisnąć plan treningowy, bo ze względu na zmiany w pracy, siłownia to jedyna rozrywka jaka mi pozostanie przez jakiś czas.

Pytanie mam, jak łączycie grupy mięśniowe w treningu?
Ja robię tak:
- biceps i klatka
- barki
- triceps i plecy

I tak po kolei, co 3 dni

Do niedawna było:
klatka triceps,
barki biceps,
plecy nogi
A teraz:
klatka biceps,
plecy triceps,
barki nogi.

3 razy w tygodniu.

I jeszcze jedno, jak robicie np. 2 grupy mięśniowe to na przemian czy najpierw na jedną, a potem na drugą?

dobry układ wg mnie, tylko odsunąłbym trening barków od klatki możliwie najdalej. Powiedzmy biceps klata w pn to barki w piątek. Jeśli chodzi o sam trening to najpierw jedna partia, później druga, zaczynając od większej. Pytanie za 100pkt: gdzie jest trening nóg? przez wypadek nie możesz trenować czy po prostu z założenia opuszczasz? jak u Ciebie wygląda cardio? głównie pytam dlatego, że pisałeś, że zrzucasz i fajnie byłoby się ruszyć, nie wiem na ile pozwala Ci zdrowie po operacjach, ale skoro jest siłownia to może warto zacząć też ruszać rowerki, pływanie itd nic obciążającego?

Nogi i brzuch robię rekreacyjnie, zwykle po 1-2 ćwiczenia na koniec treningu, ale bez szału bo przez wypadek nie mogę jeszcze na 100%

Co do cardio, zwykle jeździłem rowerkiem po treningu ok. 15 minut, teraz mniej bo więcej czasu zajmuje mi trening siłowy.
Ale za to czasami smigam zwykłym rowerem, ale niestety od września raczej zwykły rower mi odpada. Więc pewnie wrócę do rowerku na siłowni. Bieganie mi w życiu już nie grozi, a plywać nie umiem.

Kucharz, tak jak Wojt4S90, napisał jest prawidłowo, ale po pewnym czasie ja proponuje fajną odmianę, którą ja praktykuję czasem. Jak to mój kumpel nazywał "super serie"
Czyli na przemian, przy okazji się nie nudzisz tak między seriami i fajnie "wchodzi".
Ja lubię robić plecy z klatką choć wiem że to błąd w sumie bo dwie duże grupy mięśniowe, ale mi się przyjemnie tak ćwiczy i polecam. Albo klatka z bicepsem na przemian, od razu po zejściu z ławki biceps. I kondycja też się poprawi.
Moim zdaniem to bardzo fajna odmiana, kiedyś podchodziłem do tego sceptycznie ale jak spróbowałem to mi się spodobało. Robiłem tak sierpień, teraz już robię normalnie, jedna partia, później druga.
Kucharz, do barków możesz sobie dorzucić kaptury lub przedramię żeby nie było za krótko

Wojt4S90, jaką odżywkę sobie kupić żeby trochę siła wróciła, bo po czteroletniej przerwie ciężary którymi ćwiczę są żenujące Masa idzie, siła marnie.

ja superserie robię w treningu partii, ale dosyć rzadko, np przenoszenie hantla za głowę leżąc w superserii z pompkami na poręczach z priorytetem na klatkę w lekkim pochyleniu. Same superserie jako całościowy trening to rzeczywiście dobry pomysł, szczególnie przy treningach siłowych, na mnie pięknie to działa w połączeniu klatka-plecy.
nie biorę żadnych odżywek poza białkiem używanym jako suplement diety. Mój brat zawsze chwalił na przyrost siły "CREA9 xtreme" treca. Raz stosowałem i było dooooooobrze

ok, dzięki, pewnie zamówię na zimę, bo nie mam czasu na porządną dietę.


no właśnie, plecy z klatką w praktyce łączą się wspaniale


i tu jeśli dobrze rozumiem to chyba twierdzisz że przenoszenie hantla za głowę leżąc jest ćwiczeniem na klatkę. Wiem że dużo ćwiczysz i masz efekty ale kulturysta Krzysztof Tur który ma/miał siłownię Pyton w stolicy pewnego dnia wyprowadził mnie i kilku chłopaków z błędu. Możesz sobie gościa wygoglować...
On powiedział że to ćwiczenie co najwyżej rozciąga klatkę a jest na plecy. Jest to jak mówił taki ruch jakbyś rąbał drzewo siekierą. To taka ciekawostka, nie chce się tu spierać. Pan Tur tak samo wytłumaczył mojej żonie że tzw ginekolog co się nogami na siedząco na boki macha nic nie daje tylko można sobie coś uszkodzić, a jest na siłowniach bo ludzie często o to pytają... Jest popyt - jest towar
Ogólnie gościu ma dużą wiedzę i trochę mnie kiedyś nauczył ćwiczyć. Szkoda że już nie mieszkam w stolicy bo na Pytonie fajnie się ćwiczyło, polecam.

Robię obecnie tak jak pisałem, ale najpierw jedną, większą grupę, potem drugą mniejszą, po 4-5 cwiczeń na jedną grupę

Teraz zakupiłem u Artura Arciszewskiego plan treningowy i dietę, wstępnie przejrzałem, nie jestem zachwycony, zobaczymy.
Nie ma u nas na wiosce niestety nikogo kto by na miejscu w tym temacie pomógł.

Kupiłem taką wagę
http://allegro.pl/aeg-waga-lazienkowa-a ... 03233.html

Pytanie: czy jest to w miarę wiarygodne urządzenie w kwestii pomiaru zawartości tłuszczu, nie chodzi nawet o precyzję pomiaru ale o jego powtarzalność i porównywalnosć

Krótko i na temat- nie

W domowych warunkach waga do ważenia w [kg], aparat, no i miara krawiecka - najwiarygodniejsze metody na analizę postępów.

Ja tylko powiem, że wróciłem z urlopu 2 tyg. Próbowałem się coś ruszać, zrobiłem sobie kilka treningów, w tym jeden FBW na siłowni, jeden z sandbagiem na plaży i ze 2-3 bez żadnych "maszyn" tak po 30-40min. - no i pierwszy tydzień urlopu oszczędzałem się, drugi mniej, jadłem chipsy, kabanosy, frytki, piłem piwo, nawet wódkę, inne niezdrowe rzeczy- i nie przytyłem ani jednego kg. WOW! A od jutra znów szlaban na prawie wszystko

Przenoszenie hantla ławka w poprzek osi ciała - klatka mocniej zaangażowana (mięśnie zębate), ławka wzdłuż osi ciała - plecy mocniej zaangażowane.

to raz, a dwa liczy się zakres ruchu i dopięcie mięśnia, u mnie wygląda on bardzo krótko, tzn na maxa do tyłu i podnoszę tylko ciut, żeby czuć spięcie klatki

Dobry ten temat, zmusza do przemyśleń na ile rzeczy można zwracać uwagę.
Czytając to zdałem sobie sprawę ile rzeczy u mnie jest na oko i kusi mnie żeby ułożyć sobie dietę z policzeniem wartości/kcal a później jej przestrzegać. Skoro już się bawić, to może warto.

Ej, to jest fajne cwiczenie, ja robie ja zawsze lawka wzdluz, ale biodra i tak w powietrzu, wiec klatka/tors pracuja, dosc ciezka sztangielka, czuc miesnie stabilizujace, a nawet brzucha. Fajne!

Panowie, bardzo sauna wpływa na wagę ciała? A Raczej jej utratę!?
Basen dwa razy w tygodniu - bo bardzo lubię.
Nie wiem czy nie powinienem przystopować bo aktualnie jestem na etapie budowania masy, a czuję że idzie oporniej.

Nie, w ogóle.

Co najwyżej woda.

Jak byś chciał się termicznie odchudzać, to więcej kalorii spaliłbyś przebywając w zimnym pomieszczeniu, np. 15 stopni przez kilka godzin