BMW Sport

Witam, od pewnego czasu mam problem z moim bmw, tzn poki jest zimna to jest ok, jak silnik osiagnie prawidlowa temp pracy to zaczyna mulic, dlawic sie, kopci na czarno i spada moc.
Mial ktos moze podobne objawy, wiecie co to moze byc??

komputer prawdę Ci powie.

P.s. a byłu w e39 silniki benzynowe bez VANOSa? Z jednym m52bxx z dwoma m52tubxx, ale bez? Jaki kod silnika?

w E39 chyba wszytskie mialy vanos, ale ja w E36 nie mam

Podłącz pod komputer, wiele czynników może składać się na czarny kolor spalin. Chyba że chcesz po kolei wymieniać i masz wiaderko kasy na wymiany

No własnie w jednym z zakładów diagnostyki dowiedziałem się, że w tych modelach bmw komputer często nie wykrywa usterki.
Może jest jakaś metoda sprawdzenia sondy oprócz tego że powinna dawać napięcie do 1V ?

prace sondy bez problemowo sprawdzisz na komputerze,

No nie tak do końca to prawda z tym sprawdzeniem pracy sondy w tym modelu bez vanosa. Sam takowy posiadam. Tam jest sterownik BOSCH DME 3.31. W porównaniu z tymi nowszymi SIEMENS-a ten nie ma aż tak wielu opcji. Ciężko jest nawet z LIVE DATA jak się nie ma DIS (GT1). W INPA nie ma live data i sprawdzania pracy sondy.

A co do Twojego problemu kolego to objawy masz właśnie na sondę albo przepływkę bo skoro na rozgrzanym kopci na czarno to za bogata dawka chyba jest. Jak tam ze spalaniem? Nie falują ci obroty jak odpalasz rozgrzany silnik? a świece kiedy były wymieniane? Jak cewki? Fajki na cewkach nie popękane? i czy nie leje ci się olej do komory świec?

Pozdrawiam

Bardzo duze prawdopodobienstwo ze to sonda.Nawet bardzo duze.

Pewnie że jest metoda.
Wystarczy poszukać sobie na youtubie i można znaleźć tysiąc filmików w tym temacie.
Sprawdzanie jest banalnie proste i wymaga jedynie miernika uniwersalnego za kilka złotych.

No tak wlasnie slyszalem ze silniki bez vanosa nie bardzo chca wspolpracowac z kompem diagnostycznym.
Swiecie maja jakie 12 tys, fajki ok, cewki ok, przeplywomierz tez chyba ok. Zanim padla to troche jakby wiecej palila z 2-3l gazu na stowke. Przewody do sondy i ogolnie elektryki pod maska ok, podcisnienia ok, krokowy tez sprawdzilem, obroty hm na rozgrzanym silniku jak przygazuje to schodzi do jakis 200 obr potem do 1000 znowu spada i jest ok.
Myslalem ze mzoe ktos mial podobny problem.
Zostalo mi tlyko sprawdzenie tej sondy miernikiem, no ale to czekam na wolny kanal.
I jeszcze jedno pytanie jaka radzicie sonde? Zamienniki za 100-120 zl pochodza troche czasu ?

Pochodzą.Ja juz 50 tys zrobilem na uniwersalnej NGK.

Jak sonda siada i komputer wykrywa błąd to przechodzi w tryb awaryjny i drastycznie zmniejsza AFR. Jeśli byłaby winna sonda to spalanie powinieneś mieć dużo wyższe.

Jest jeszcze jeden patent na sprawdzenie lambdy. Po prostu ją odpiąć. Tylko że po odpięciu lambdy trzeba zrobić reset, tzn odłączyć klemy od aku, zewrzeć je razem i wcisnąć stop (żeby kondensatory się rozładowały). Dać mu postać tak z pięć minut. Podłączyć wszystko. Odpalić, dać mu pochodzić z 5-10 minut na jałowym (w tym czasie może trochę nie równo pracować bo komp łapie sobie wartości), przejechać się trochę na wyższych, niższych obrotach tudzież zrobić kilka km ze stałą prędkością. Jeżeli lambda będzie odpięta powinien skalibrować się na ustawienia uśrednione, fabryczne. Będzie więcej palił ale sprawdź czy będzie dalej prychał, kopcił przy odpalaniu itp. Jeśli trochę to ustąpi na 9(% będzie to lambda.