BMW Sport

Witam,
niedawno stalem sie posiadaczem E36 i przez ten czas wszystko bylo ok. Problem pojawil sie dzis, czyli okolice 0C i wysoka wilgotnosc. Mianowicie przy odpaleniu silnik przez ok 1-2 minuty dusi sie, chodzi jak traktor a obroty faluja i spadaja prawie do zera. Trzymam go chwile na gazie i po momencie problem znika. Silnik chodzi normalnie, wolne obroty spadaja do ok750-800obr/min. Zgasze go i chwile chcac go znow odpalic problem jest na nowo. Wczesniej mimo mrozow problemow nie bylo, odpala od strzalu. Co moze byc popsute ? Cewka ? Kable ? Prosze o jakas podpowiedz.
Pzdr

skoro niedawno kupiłeś autko to proponuje wymienić , filtr paliwa , świece i sprawdzić stan przewodów zapłonowych to podstawa , masz lpg ?

Nie, nie mam lpg. Poki co zmienilem jedynie olej+filtr. Autko mam dopiero tydzien, przez ten czas bylo ok do dzis i mysle ze ma to zwiazek z wilgotnoscia powietrza poniewaz wczesniej byly mrozy. Autko dusi sie przez moment przy odpalaniu, pozniej pracuje normalnie. Jedynie wydaje mi sie ze autko troche za duzo pali (po wskazowce wychodzi jakies 13-14l/100km).

Ja też stawiałbym na świece,potem przewody!Przy dużej wilgotności z przewodnictwem elektrycznym bwa różnie!A co do salania to troche dużo nawet przy niskich temperaturach.Sprawdź jeszcze filtr powietrza-niby prozaiczne ale jak nie dostaje powietrza dpowiednią ilość zaczyna się dusić i rekompensuje większą ilością paliwa.

Jestem juz umowiony z mechanikiem na sprawdzenie co i jak. A filtry, plyn chlodniczy i weze (jeden lekko przetartym jeden sztukowany) wymienie niedlugo, narazie zimno i dupa marznie Filtr od powietrza sprawdzalem i nie wygladal tragicznie, auto jezdzi normalnie po tym dlawieniu pozniej. Wczesniej nie bylo zadnych problemow. Jedynie przy depnieciu w podloge momentami jakby go przytykalo, mysle ze to przeplywka do czyszczenia ?

w moim przytykało przy przyśpieszaniu jak był filtr paliwa zapchany

Sproboj wyszuszyc przewody moze maja przebicie?