fifo84 napisał(a):
Ja też stawiałbym na świece,potem przewody!Przy dużej wilgotności z przewodnictwem elektrycznym bwa różnie!A co do salania to troche dużo nawet przy niskich temperaturach.Sprawdź jeszcze filtr powietrza-niby prozaiczne ale jak nie dostaje powietrza dpowiednią ilość zaczyna się dusić i rekompensuje większą ilością paliwa.
Jestem juz umowiony z mechanikiem na sprawdzenie co i jak. A filtry, plyn chlodniczy i weze (jeden lekko przetartym jeden sztukowany) wymienie niedlugo, narazie zimno i dupa marznie

Filtr od powietrza sprawdzalem i nie wygladal tragicznie, auto jezdzi normalnie po tym dlawieniu pozniej. Wczesniej nie bylo zadnych problemow. Jedynie przy depnieciu w podloge momentami jakby go przytykalo, mysle ze to przeplywka do czyszczenia ?