Cylinderek dokręcony. Z dociskaniem nie chciałem przesadzać, bo chwile przed pracą przy cylindrze bawiłem się przy wysprzęgliku i zerwałem śrubę odpowietrznika. Na szczęście układ odpowietrzony a śruba dokręcona.
Tak więc stwierdziłem, że szczęścia w dzisiejszym dniu nie mam i dokręciłem go na tyle, żeby w miarę mocno ścisnął pierścień uszczelniający (klucz 32, najlepiej oczko bo trzeba użyć więcej siły i jest pewność że nie walniemy się o jakiś metalowy element

).
Zmierzyłem szczelinę miedzy pierścieniem a posdtawą cylindra, wynosiła 1mm. Zobaczymy reakcje. Silnik wyczyszczony z oleju. Nie zauważyłem zmian w pracy silnika.
Ciekawi mnie tylko fakt, że ów cylinder nie był dokręcony, nie mam informacji czy rozrząd był robiony. Pewne jest że sam by się nie odkręcał.