A więc po wielkich trudach wymieniłem mechanizm wycieraczek, niestety w coupe różni sie wielkością i mocowaniem niż opisał i podał linka kolega Ada///M próbując mi pomóć co serdecznie mu dziękuję, przy wyjęciu mechanizmu przeszkadzało mocowanie gdzie przychodzą śruby nr 22 wg diagramu
e36 325 coupe 94r , nie demontowalem ani kolektora czy wentylatora bo jak sie to mówi nie dotykaj jak działa dobrze, niestety musialem wygiąć delikatnie krawędź ścianki 2x2cm gdzie znajduje sie serwo żeby przeszło te mocowanie śrub nr 22, do kolektora mialem spokojnie 5cm wiec już chcieli ze mnie zedżeć w serwisie bo mówili że to konieczność przy R6.
Niestety wymiana mechanizmu jak i silniczka nie rozwiązala mojego problemu tj praca wycieraczek na najwyższym biegu i brak powrotu do punktu zero, albo praca na najwyższym biegu i nagle stop w połowie szyby (wyłączenie i ponowne uruchomienie silnika i znowu tylko na najwyższym biegu)
Wymiana silniczka też mnie zmiażdżyla a konkretnie wtyczka w starym silniczku mialem wtyczke okrągłą a w nowym (powiedzmy nowy) kwadratową, naszczęście udało się podmienić dekielek silniczka gdzie wchodzą kable, pasuje idealnie. Niestety nadal wycieraczki chodzą tak samo. Szukalem szukale i szukalem
Odpowiedzi znalazlem dużo np
- mechanizm wycieraczek sie zaciera dając opór na silniczek przez co sie zatrzymują (odpada)
- styki, mikrostyk w silniczku lub diody prostownicze w silniczku (odpada)
- dźwignia wycieraczek - wypalone styki (odpada)
- moduł
Winowajcą jest modul który mnie ciągle robił w balona że jest sprawny mimo że klikał a wycieraczki leżały. Skąd dowiedzialem się, a no google mnie nie poparzyło i znalazłem to
naprawa modułu wycieraczek. Forumowicz opisal dokładnie co i jak ale zdjęcia do bani, u mnie moduł był za schowkiem pasażera, kierując sie jego poświęceniu odkryłem że nożki przekaźnika oderwały sie od płytki, troche cyny i wycieraczki działają jak nowe
Może sie komuś przyda bo ja zaoszczedzilem kupe kasy
