BMW Sport

Chodzi mi dokładnie o te fele . Czyli jakie osadzenie w kole powino być może ktoś wie ??

Tych z Insigni nie trzeba "przespawywać", żeby podeszły do BMW.

Są w rozmiarze 7J17", mają rozstaw 5x120, ET41 i otwór centrujący 67mm.

Na zdjęciu są poszerzone, i jeśli o to Ci chodzi, to adres też masz na zdjęciu

fabryczne odsadzenie tej felgi podchodzi bez przeróbek do e36. 7x17 ET41, więc od strony wewnętrznej nic nie trzeba przerabiać, tylko dospawć rant z zewnątrz jak się chce szerzej, a ile dospawac to ju zależy od nas

poza tym trzeba roztoczyć otwor centrujacy

więc jak nie chcesz nic spawać to rostaczasz otwór, zakładasz i jeździsz jeśli chcesz bardziej wystająco ale bez ingerencji to dystans. Jak chcesz poszerzać to dospawujesz rantu tyle ile ci potrzeba


do jakiego auta chcesz ro założyć?

DZIĘKI
Czyli żeby zwiększyć rant co dokładnie robie ?

obcinasz zewnętrzny rant i między niego a resztę felgi wpsawujesz pasek blachy




potem szlifujesz, pewnie trzeba będzie cos podprostować, stoczyć, żeby nie bylo bicia, potem szpachla lakier i gotowe

albo mozesz oddać je do wheel-wide.com tam gdzie robione były felgi z twoich zdjęc

Sylwek_ch, oby tylko po twoim instruktażu ludzie nie zaczęli jeździć po drogach mitycznymi 328 z felgami spawanymi domowymi sposobami ;p

Popraw nazwę tematu

nie no widzialem juz spawane felgi a nawet kiedys za ucznia je obrabiałem ale nigdy bym takiego czegoś do auta nie wsadził... chyba zeby tylko na nich stało. to już przesada !

ludzie tak jeżdżą i jest ok, jeszcze osobiście nie słyszałem, żeby się komuś taka poszerzana stalówka rozwaliła, chociaz osobiście również miałbym obawy, żeby czymś taki jeździć

Stalówka a felga aluminiowa poszerzana to są 2 inne rzeczy. I przypadkiem nie bierz się za to sam. Oddaj do firmy. Bo spier**** sobie tylko felgi i roboty narobisz. W feldze alu będziesz miał inną cena za poszerzenie moim zdaniem to się nie opłaca jest 10000 rodzajów felg co można dobrac i beda inaczej wygladac i na 100% lepiej. Niż jakieś felgi z insigni i pewnie juz wiem o które Ci chodzi.

no, ale tu jest mowa o stalówkach, więc?

wiec trzeba poprawić nazwe tematu

Hejterom mówimy stanowcze NIE!! Sam jeźdzę na poszerzonych tym sposobem i to dużo mocniejszym autem i nic się nie dzieje. Rozciąć najlepiej na tokarce, Se spawaniem to poradzisz sobie raczej sam tylko ten pasek blachy najlepiej dać komuś na zwijarkę żeby Ci zwinął najpierw zanim zaczniesz cokolwiek spawać. Najpierw łapiesz do odciętego rantu, równiutko a potem jak dobrze odciąłeś i połapałeś to "nabijasz" na element centralny felgi i znów łapiesz spawami. Aby dobrze ustawić rant względem spawarki ja u kolegi włożyłem na wyważarkę i sprawdzałęm czy obraca się bez bicia. Jak ustawiłem równo do dopiero łapałem blachę do felgi.