BMW Sport

Witaj. Ja mam 1.6 silnik +LPG i pali mi 11l/100km. Benzyny nie wiem bo tlyko na gazie jezdze. Tez chciałem kiedys dowiedziec sie jak jezdzic zeby mniej palił. I zszedłem z 11l na 9l. Szybko przyspieszałem tak do 3000obr. i nastepny bieg. Na 5 biegu masz 120km/h bo i tak nie spieszyło mi sie nigdzie. Jak widzialem ze czerwone swiatło jest to puszczalem gaz i dojezdzalem na biegu. Dopiero jak zaczelo juz trząśc budą to wciaskalem sprzegło. Z duzych górek na 5 biegu i bez gazu. Gorzej jechal niz na luzie, ale ekonomiczniej (a o to mi chodziło). Umiałem zejsc do 8l i to przez wioski z zakrętami nawet ostrymi. Calą wioskę jechalem na 5 biegu. CZasem budą trzesło, to wtedy 4 dawałem. Radosci z takiej jazdy nie ma No ale jak ktos kasy chce zaoszczędzic to moze tak jezdzic. Ja tylko chciałem się upewnic czy zejde do 8l. No i jest mozliwe
Nad morze jak jechalem, to 80-130 (zalezy jaka droga) To spalił mi 7.2l gazu w 4osoby i bagol załadowany torbami. Ale powietrza nabiłem wiecej w koła.

Jazda na niskich obrotach, że aż budą trzęsie to raczej niezbyt ekonomiczne i na pewno mało zdrowe dla silnika. Trzeba jeździć w takim zakresie obrotów, gdzie moc jest należyta i moment odpowiedni. Jazda na biegu z górki zamiast na luzie to plus, bo raz że spalanie niższe, dwa nie musisz hamować i oszczędzasz klocki i tarcze.

Witam panowie.
Co do jazdy 530 dA Skrzynia przy około 60 km/h się rozłącza z silnikiem i obroty spadają do 1000 .
Co do jazdy to ja jestem zwolennikiem że turbo powinno pracować w całym zakresie a nie tylko 1/4 swoich możliwości.
Bo potem są posty typu słabo ciągnie..brak mocy i.. tp i ..td .
W mieści moja pali od 9,5 do 13
Ja jak przyspieszam to daje tak prawie do końca ale płynnie i jak dobije do prędkości zadanej to odpuszczam gaz i patrzę na ekonomizer , wskazówka zatrzymuje się gdzieś pomiędzy 8 a 10 l

Przedmuchać zawsze jest wskazane

wypadałoby się nauczyć hamować silnikiem. lecisz na 5 biegu, wskazówka opada do np 2k, wbijasz 4 itd. dla przykładu - u mnie przy ok 1800 obr zaczyna podawać paliwo i z hamowaniem silnikiem z 0.00 na kompie koniec.

czy rozłącza to nie wiem ale lecąc np 100 i puszczając gaz to przy jakichś 70km/h wskazówka ekonomizera się podnosi, manualem praktycznie do tempa spacerowego idzie wyhamować silnikiem ze spalaniem 0

Moim zdaniem automatem nie da jeżdzic się ekonomicznie

Odpowiednim używanie gazu myślę że na pewno coś da się zrobić

Mniej jeździć. Będzie mniej palił.

Moje auto to E46 136 KM w automacie. Kiedy go kupiłem długo zastanawiałem się czy aby na pewno wszystko jest z nim w porządku. Czemu bo dziwiło mnie spalanie rzędu 10L w mieście(Warszawa) w silniku diesla. Byłem u wielu mechaników i jedni mówili , że to normalne inni wręcz odwrotnie. Generalnie trzeba powiedzieć ,że poruszam się samochodem zazwyczaj na krótkich trasach i tu już jest pierwszy problem - silnik diesla jest zupełnie nie trafionym pomysłem na krótkie odcinki druga sprawa , że to Automat który w założeniu pali zazwyczaj więcej niż manual.
Do rzeczy:
Poruszając się po mieście zawsze wykorzystuje opcję MANUAL i zawsze staram się hamować skrzynią - chyba to jedyna metoda na jakąkolwiek oszczędność przy tej opcji skrzyni biegów .
Automatyczne skrzynie biegów jeżeli się nie psują są naprawdę niesamowitą wygodą ale nie można powiedzieć , że samochody wyposażone ten rodzaj przekładni są oszczędne.